Świat od zawsze miał króla bądź królową każdy rządził tak jak uznawał to za najlepsze.
I różnie się kończyło....
A co jeśli w świecie gdzie magia jest rzeczą naturalną syreny w morzu, elfy w lasach , a smoki na niebie.

Wśród tego wszystkiego istnieje klan dregana , elfy i ludzie połączeni magiczna więzią ze smokiem. Stojąc na straży pokoju doradzając monarchom w rozległych królestwach panujących na kontynencie Sarafiny pozostając neutralnym i nie przyjmującym rozkazów od nikogo nie ważne czy to od króla elfów czy od ludzkich władców, jedynym wyjątkiem jest panujący najstarszy i najpopularniejszy smok zwanym królem ojcem oraz jego jeźdźca.

Reszty dowiecie się z czasem ;)

Mam nadzieję, że komuś się spodoba... Nie pogniewam się za uwagi w komentarzach itd. Proszę jednak o wyrozumiałość ! Pierwszy rozdział postaram się dodać jak najszybciej.