~26~
W tym samym czasie gdzieś z Północy na Zachód.....
~§~§~§~§~§~§~§~§~§~§~§~§~§~
W czasie kiedy Azaja poznaje świat syren, w karecie jadącej do królestwa Pustyni Miroza młody książę Misha studiuje jedną ze starszych ksiąg opisujące w niej stworzenie żyjące w pustynnych piaskach. Po kilku miesiącach rozmów i negocjacji Północ i Zachód doszły do porozumienia. Książę Misha jeden z trojaczków poślubi księżniczkę Damirę, niezwykły sojusz pozwalający na lepsze wymiany handlowe , kulturowe i w nieznacznym stopniu militaryjne. Przede wszystkim ma pomóc podtrzymać panujący na świecie pokój.
Choć księżniczka Dimara nie jest zbyt pocieszona wyborem małżonka przez swoje matki. Nie sprzeciwia się wiedząc ile to znaczy dla królestwa w końcu kto ma władzę ma obowiązki. Miała nadzieję że z czasem w jej małżeństwie pojawi się jakieś uczucie, a nie tylko obowiązek.
Młody książę miał inne plany. Po tym jak bracia nie poparli go w dyskusji z królem aby to jego najstarszy brat żenił się z księżniczką uznał że został sam. I nawet jego matka nie była w stanie zmienić zdania króla, jego zdaniem nic nie mogła choć Kochał matkę wiedział że ona zawsze była tą drugą. Z drugiej strony książę wiedział jak wykorzystać jej miłość do swoich dzieci i właśnie dlatego teraz jego matka siedziała w powozie razem z nim, jego ojciec uszanował jej prośbę o to aby mogła przez jakiś czas być z synem skoro jedno dziecko musiała już zostawić w Zukicie z czego nie była zadowolona. Gdy okazało się że Ezra ma magiczne zdolności było wiadomo że nie wróci z nimi co bolało Avę ponieważ zawsze chciała mieć synów przy sobie. Niestety nie było to możliwe Kade jako najstarszy syn króla więcej czasu spędzał z ojcem i wujem ucząc się jak w przyszłości zostać władcą, trojaczki choć różne od siebie zawsze były blisko do czasu teraz Ezra został w Zukicie tak samo jak Azaja choć jej akurat bratu nie nie brakowało. Dima jak zawsze żył w swoim świecie czas spędzał trenując na placu bądź w bibliotece czytając księgozbiór rodziny królewskiej. A Misha miał talent do nakładania innych osób aby robili to co on chce. I nie zawsze był to dobre rzeczy, a jego matka kirowona madczyną miłością tuszowała wszystkie wybryki.
Misha wiedział że matka będzie po jego stronie co kolwiek by nie zrobił. W starej księdze znalazł coś co mogło mu pomóc w jego planach. Był najstarszy z trojaczków co oznaczało że był drugi w kolejce do tronu, ale dla niego to było za mało zawsze wszystkiego było mu mało...
Od kilku dni w głowie rodził mu się plan, co zrobić aby świat który nie chciał dać mu to czego chciał sam został pozbawiony tego co tak kochał pokój. To czego potrzebował znajdowało się właśnie na pustyni, i choć małżeństwo nie było częścią planu okazało się mimo wszystko pomocne.
~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~
Uznałam że czas napisać i napomknąć o tym kto i jak chce zacząć powolutku namieszać 😈😈😈 nie jestem tylko pewna czy rozdział jest okey....
Poza tym to
🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁🥁
miłej niedzieli wszystkim 💋
Oczywiście proszę o komentarz i ⭐ !!!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top