„Duma i uprzedzenie" - Recenzja krytyczna ~ Metathrone
„Duma i uprzedzenie” (2005)
Reżyseria: Joe Wright
Film jest adaptacją powieści Jane Austen pod tym samym tytułem.
Zalety filmu:
To, co mi się w filmie spodobało, to oczywiście kostiumy, jako że jestem fanem epoki. Oprócz tego przewijająca się gdzieniegdzie muzyka klasyczna i filmowa. Główne postacie zostały dobrze wykreowane i przedstawione, a dobór obsady uważam za zadowalający. Uważam że nie można było wybrać do głównej roli lepszej osoby niż Keira Christina Knightley.
Wady filmu:
Teraz przejdę do kwestii, które mi do gustu nie przypadły. Po pierwsze: postacie drugoplanowe są płytkie i/lub irytujące. Najbardziej na nerwy działała mi pani Bennet i czekałem aż tylko zamilknie. Jej jedyną rolą w filmie była chęć wydania córek za mąż, nie uwzględniając przy tym ich zdania i to w niesamowicie irytujący sposób. Następnie młodsze rodzeństwo Elizabeth. Dwie najmłodsze dziewczęta śmiały się lub kokietowały co przystojniejszych mężczyzn. Z kolei Mary była jedynie autystką z raptem trzema kwestiami i gdyby nie występowała w filmie to nic by się nie stało.
Kolejnym elementem zostawiającym trochę do życzenia było tempo. Miejscami niepotrzebnie wydłużone sceny, jakby osiągnięcie 120 minut na taśmie miało dla reżysera szczególne znaczenie.
Co do samego wątku romantycznego to nie był on banalny i miejscami miałem wątpliwości co do wyboru głównej bohaterki, ale zostały one dosyć szybko rozwiane i właściwie od połowy filmu możliwe stało się przewidzenie jego zakończenia.
Podsumowanie:
Wyłączając irytujące i płytkie postacie drugoplanowe, film był całkiem przyjemny dla oka. Został moim zdaniem niepotrzebnie wydłużony i zbyt szybko stał się przewidywalny.
Ocena końcowa: 5.5/10
Autor recenzji – Metathrone
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top