Dalsze perypetie
Po trzech miesiącach postanowiliśmy sprawdzić, co u zawodników.
Jak Kate dalej cieszy się wygranymi pieniędzmi. Co prawda, na wakacje tak do końca pojechać nie może, no ale przynajmniej ona i jej ekipa są ustawieni do końca życia. Obecnie dalej sobie żyją i pracują dla Slendermana spokojnie, od czasu do czasu szastając kasą na coś szalonego. Podobno ostatnio mieli nawet kolację z homarem i prawdziwym masełkiem, ale to informacja niepotwierdzona.
Pinkamena, po przegraniu zawodów, postanowiła, że potrzebuje odnaleźć spokój dla siebie i dołączyła do buddystów, by poddać się głębokiej medytacji oraz przemyśleniom. Zamierza odejść od kanibalizmu, chociaż ostatnio wkoło jej świątyni zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach paru mnichów, jednak ona nic nie wie na ten temat i nie chciała dalej odpowiadać na pytania.
Olivia wróciła do laboratorium Mutatio gdzieś w podziemiach i dalej tam karmi nieudane eksperymenty i czyta sobie o naturze oraz biologii.
Sam i IRA powrócili do swojej roboty ściga Miyuki. Chociaż Turner chciał coś powiedzieć, nie mogliśmy uzyskać żadnych informacji od nich, ponieważ IRA próbował zabić naszego reportera. Nie wiemy, gdzie obecnie przebywają i co planują.
Karol został szczęśliwie odnaleziony wraz z Vinnie i Asmodeuszem, jakoś miesiąc temu. Był w bardzo opłakanym stanie, gdyż stracił on zdolność chodzenia, a co gorsze zadek bolał go jak cholera. Tymczasem demonowi i dziewczynie nic nie było. Wracając do Karola, chłopak musiał trafić do specjalistycznego szpitala, a potem na rehabilitację, na której dalej jest i wkurza cały personel, z powodu molestowania co ładniejszych pielęgniarek. Nikt nie ma pojęcia, skąd opłacił koszty leczenia oraz rehabilitacji. Podobno wypłacił mu to Asmodeusz jako odszkodowanie za straty zdrowotne, ale to nie jest pewne.
Sama Vinnie wróciła do gwałcenia ludzi, molestowania ich i szerzenia swojej miłości, a Kreator do bycia Kreatorem. Zalgo ponownie trafił do swojego szklanego zamku, Slenderman wrócił do lasu, by wydawać rozkazy proxym. Wyjątek dalej widocznie nie lubi ludzkości i pomaga seryjnym mordercom i psycholom, by ci mogli żyć i dalej zabijać (a to podobno Karol to ten zły).
Zero uznała, że ma dość nazywania jej pandą, więc obecnie pracuje nad zmianą swojego look'u u Trendermana, a Clockwork przygląda się temu, bo nie ma co robić. Zachary powrócił do roboty u boku Puppeeter'a, dalej nienawidząc świata przez niego i chroniąc Emrę. Musiał sie on pożegnać z Lily, która bardzo niechętnie została odesłana do swojego wymiaru, gdzie Zacha nie ma. Przeklinała nas wszystkich po drodze, ale nie nasza wina.
Elska, poprzez pierdolenie Nicka, został na pewien czas alkoholikiem, jednak poszedł na terapię wraz ze swoim partnerem, by jakoś zaradzić swoim problem. Nie muszę dodawać, że to Vinnie jest ich terapeutką.
Po występie w show, o Fox było cicho, póki nie dostaliśmy powiadomienia o próbie samobójczej chodzącego pecha, który postanowił rzucić się pod koła pociągu. Niefortunnie, pociąg zanim go przejechał wykoleił się i i zaczął palić. Po tym wszystkim, Irlandczyk uznał, że walić to i żyje normalnie dalej, jako popieprzony masochista.
Jeff podobno rozegrał prawdziwą bitwę pod Grunwaldem wraz z Liu, Jane i Niną, gdzie cała czwórka napierdalała się. W końcowym wyniku, prawie wszyscy umarli, ale zostali oddani pod opiekę Smiley'a, który zaczął sprawdzać porządniej, co ma w drinku. I dostał lekkiej fobii społecznej, starając się bardziej nieufnym innym ludziom pijącym kawę oraz herbatę.
Silent podobno schował się w szafie i wciąż z niej nie wychodzi, jedząc jedynie to, co daje mu Kate i Toby. Nie chciał udzielić nam wywiadu.
Lulu tymczasem, pojechała sobie na dłuższe wakacje i jej miejsce pobytu też pozostaje nieznane dla nas, ani dla innych.
Tymczasem, jak się okazało, MrD108 i FunPolishFox zostali pozwani przez kogoś na temat okrucieństwa, ale dzięki prawnikom i broni palnej, udało się im jakoś przebrnąć przez to. Obecnie, pan De pracuje nad własnym show, a Polish postanowiła poświęcić się dla świata i przestać zajmować się tworzeniem głupich show, tylko zaczęła uczyć się na weterynarii, o krowach.
A morał tej serii jest krótki i niektórym znany- będąc w Killing Show, masz przejebane.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top