39."Ha ha ha nie śmieszne -,-"

Ash94: Amy?

xxAmyxx: Tak?

Ash94: Gdzie jesteś słońce?

xxAmyxx: Na zakupach

xxAmyxx: I za szybko nie wrócę :)

Ash94: Bo wiesz mam taki mały problem...

xxAmyxx: Słucham uważnie :)

Ash94: Chłopaki zamknęli dom i nie chcą mnie wpuścić!

xxAmyxx: I co?

Ash94: I co?!

Ash94: Kobieto jestem w samych bokserkach!

xxAmyxx: Hahahahaha...

xxAmyxx: Oj słońce... :D

Ash94: Ha ha ha nie śmieszne.

Ash94: Ja tu zamarzam!

xxAmyxx: Oh... spokojnie kiedyś cię wpuszczą :)

Ash94: Nie pogrążaj kobieto -,-

xxAmyxx: Też cię kocham skarbie :*

Ash94: Okey Mike otwożył.

Ash94: To lecę się ubrać...

Ash94: Nie wróć za późno :)

xxAmyxx: Postaram się :)

Ash94: Do potem kwiatuszku :*

xxAmyxx: Do potem kochanie ♥

Przepraszam że taki krótki ale nie miałam zbyt dobrego humoru :( przepraszam jeszcze raz jeśli rozdział się nie spodoba

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top