-3-

Pov. Polska

Obudziłam się koło 6:30, za specjalnie nie chciało mi się leżeć, dlatego wstałam i się ogarnęłam.
A, że pomyliłam perfum z farbą do włosów w sprayu, to miałam całe fioletowe włosy. Oczywiście jestem taką niezdarą bo, potknęłam się o sznurówkę i spadłam że schodów. Miałam szczęście, że nikogo nie obudziłam. Niemcy siedział u siebie a Węgry oglądał telewizję u siebie.
Węgry się wkurzył jak zobaczył mnie spadająca że schodów i, że mam całe fioletowe włosy.

W - Co to ma znaczyć ?

P - Pomyliłam perfum z farbą do włosów, i na schodach potknęłam się o sznurówkę.

W - Czy ty codziennie musisz coś odstawić ?

P - Przepraszam, ale farba zacznie schodzić dopiero po tygodniu.

Węgry wyglądał na bardzo załamanego i nie mającego siły się ze mną kłócić, dlatego wzięłam psy i wyprowadziłam je na spacer. Spacerowaliśmy z 20 minut, byłoby krócej gdybym nie spotkała Estonii.

E - A ty się w ufoludka jakiegoś zamieniasz ?

P - Oj uwierz, nie chcesz wiedzieć co się stało.

E - Czemu masz oko podbite ?

P - Bo spadłam ze schodów. A więc tak rano wstałam pomyliłam perfum z farbą do włosów i potem na schodach potknęłam się o sznurówkę, i spadłam, polecam tak super zacząć dzień.

E - Trzymaj się, i do zobaczenia w szkole.

Zawróciłam w stronę domu, i się nie wywróciłam na tym samym miejscu co wczoraj.

~ time skip 10:00 ~

W - A może byś tak już wyszła do szkoły ? Za 45 minut masz lekcje ?

P - Nie chcę mi się.

W - Musisz.

P - Ale ja nie chcę siedzieć tam do 18:30

W- Trudno.

P - Tylko jak dostanę moje pierożki.

W - Dobra, masz wychodź już.

Pov. Węgier

Zauważyłem, że jestem bardziej nerwowy, w ostatnim czasie. Ale jak tu się nie denerwować, jak się chcesz oświadczyć, i to jeszcze dzisiaj, przy swoich siostrach i koledze. Austria przez moje zachowanie chciała mnie do psychologa zapisać. A Lengyel, ona jest bardzo pomocna, i też proponowała pomoc, ale młodsze rodzeństwo jak młodsze rodzeństwo. Może wygada, a może nie.

N - Hej, Polen już wyszła ?

W - Tak, a czemu pytasz ?

N - Coś fioletowego na podłogę się u niej w pokoju rozlało.

W - Zapewne farba do włosów, ale sprawdzę.

Poszedłem sprawdzić podłogę w pokoju mojej siostry, była cała fioletowa, myłem już tą podłogę z milion razy ale nie schodziło, a rozpuszczalnikiem nie chciało mi się bo by zaraz marudziła, że coś się stało podłodze.

Pov. Polska

Minęły już dwie lekcje. Na przerwie prawie dostałam gaśnicą w twarz. Finlandia i jego brat, bili się gaśnicą i Szwecja rzucił w moja stronę. Oberwała moja ręka. A tak to potem gaśnica pękła na pół i ta pianka co gasi ogień się rozprysła po całym holu.
Szwecja miał pecha, że dyrektorka to widziała, dostał uwagę, a Finlandia ostrzeżenie.
A potem podszedł do mnie Ame.

A - Hej. Mogę cię poprosić na słówko ?

P - Jasne, co się dzieje ?

A - Russia... Russia zapadła w śpiączkę, nie wybudziła się jeszcze, lekarze mówią, że ona może tak leżeć przez parę miesięcy, i...i w najgorszym przypadku... n...nie pamiętała by nic... ani nikogo.

Słyszałam jak łamał mu się głos i pojedyncze łzy spływały po jego polikach. Przytuliłam go.

P - Będzie dobrze.

Pov. Niemcy

Szedłem, przez korytarz pod salę i ścisnęło mi się gardło z jednego powodu. Polen przytulała się z Ameryką. W sumie rozumiem, oni są przyjaciółmi a Polen nie ufa mi do końca. I nikt oprócz Estonii nie wie, że mi się podoba. Ale nie jestem mocno zazdrosny. Bardziej się zastanawiam co będzie po lekcjach. Węgry będzie się oświadczać Austrii.

Pov. Polska.

Skończyliśmy się przytulać gdy wybił dzwonek na lekcję, mieliśmy wychowawczą. Ja kocham wychowawczą bo są dramy ale nie tą wychowawczą. Musiałam siedzieć z Niemcem. Pani usadziła mnie tak do końca tego semestru.

~ time skip koniec lekcji ~

Wróciłam się do domu. Węgry powiedział, że mam się kierować w stronę parku. To było trochę dziwne, bo nigdy się tak nie zachowywał. Chyba, że on coś przede mną ukrywa.

P - Węgry co się dzieje ?

W - Zobaczysz, a teraz chodź do parku.

Szłam razem z Węgrem do parku. Już się zdążyłam połapać o co chodziło. Węgry oświadczał się Austrii.
W sekretnym miejscu w parku pod drzewem siedziała Austria. Węgry do niej podbiegł i chwilę pogadali. Potem się zaczęło.

Węgry uklęknął przed Austrią i otworzył małe pudełeczko.

W - Austria. Wyjdziesz za mnie ?

A - Tak !

Węgry przytulił Austrię. Austria jest dość wrażliwa, ale nie dziwię się, że uroniła łzy w takiej sytuacji. Sama bym pewnie wypuściła parę łez.

Ja po całej tej akcji wróciłam do domu. Byłam w domu jako pierwsza, ponieważ sprintowałam. Z psami już mi się wieczorem nie chciało wychodzić więc wypuściłem je tylko na podwórko. Przebrałam się w piżamę i od razu zasnęłam. Jednak po paru chwilach poczułam czyjąś rękę na moich skroniach i delikatnego buziaka w prawą skroń.

Pov. Niemcy.

Prosto jak wróciłem do domu to, poszedłem sprawdzić co u Polen. Podłoga dalej była fioletowa ale to nic.
Usiadłem na skraju łóżka, i dotknąłem jej skroni, co prawda miała trochę ciepłą skroń, co oznaczało, że może mieć gorączkę. Potem musnąłem ustami jej prawą skroń.
Po czym wyszedłem z pokoju, zostawiając lekko uchylone drzwi.

849 słów !

Mam nadzieję że rozdział się podobał ❤️

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top