Poszukiwania i Ceremonia
Po korytarzach roznosiły się szybkie kroki zagłuszane przez inne hałasy owe należały do tej która aktualnie gapi się na postać leżącą przy drzewie poczym podchodzi do niej
Pov . Seijie
Lekko schylając się nad niebieskowłosym krzyknełam
- Co się tak dżesz !!! - już trochę spokojniejsza włączyłam aparat w telefonie a gdy się zobaczył to krzyknoł
- Co to ma być ?! - spojrzał na mnie oskarżająco a ja
- To nie ja ! - już otwierał buzię gdy usłyszeliśmy nad sobą głos Lokiego
- To moje dzieło - kiedy tylko to powiedział Takeru wybuch
- Draniu co ty odprawiasz ?!! - po tych słowach pognał za nim a ja zostałam sama ugh.. przynajmniej próbowałam . Kilka minut później zobaczyłam Hadesa więc zawołałam
- Hadesie !!- wspomniany mężczyzna odwrócił się w moim kierunku więc zaczełam
- Możemy pogadać ? - i kiedy chciałam zrobić krok w jego stronę ten unosząc lekko głos powiedział
- Nie zbliżaj się ! Przyniosę ci nieszczęście - nie wytrzymując podeszłam do niego bliżej a ten spojrzał na mnie zdziwiony i już chciał się odalić gdy złapałam go za rękę
- Nie słysza...- nie dokończył bo mu przerwałam
- Czemu ? - spojrzał na mnie poczym cicho powiedział
- Klątwa.- skinęłam głową na znak zrozumienia poczym zostawiając go smutna wyszeptałam
- Nie jesteś sam - gdy odgarnełam ponure myśli na bok udałam się w dalsze poszukiwania ale nikogo nie znalazłam. Już miałam wracać gdy nagle usłyszałam
Nikogo innego jak Apollo
- Sej - chan! Dee - Dee przyszedł ! - spojrzałam na mężczyznę i powiedziałem
- Dzięki że przyszłeś !- na moje słowa Dionizos uśmiechnął się i powiedział
- Nie ma za co ! Poprostu Apollo prosił a były by problemy jakby mnie nie było - kiwnełam mu że rozumiem poczym
- Zostało mało czasu musimy to ogarnąć w 5 - wszyscy kiwnęliśmy głowami i zabraliśmy się do ogarniania ceremonii
Time skip
( na ceremonii po sprawdzeniu obecności )
Siedziałam nieruchomo patrząc na ostre spojrzenie Thota skierowane na nas
- A teraz reprezentant uczniów wygłosi ślubowanie - po tych słowach wymownie spojrzał na Apollo na co ten podniósł się z swojego miejsca i ruszył przed siebie w końcu zatrzymując się przed Zeusem mówiąc
- Panie profesorze! My uczniowie dołączyliśmy dziś do akademii .Jesteśmy naprawdę zaskoczeni znaleźliśmy się tu nagle nie wiedząc gdzie jesteśmy i co będzie dalej ale postaramy się dowiedzieć więcej o ludziach... ich historii, kulturze i miłości ponadto obiecuje wraz z moimi nowymi przyjaciółmi wypełniać obowiązki akademii - po tych słowach obrucił się do nas i wykrzyczał
- Dajmy z siebie wszystko !! - i już po chwili wszyscy zaczęli głośno klaszcześć za to ja tylko kiwnełam i odeszłam
__________________________________________ Ciągdalszy nastąpi
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top