Będziesz mój! II

Więc postanowiłem wstawić jeszcze jeden rozdział bo mam już trochę przygotowanego materiału i ciągle pisze sobie dalej i dalej i nie mogę przestać bo mam pomysłów trochę. Więc życzę miłego czytania i za błędy przepraszam
____________________________________________________________

~Po lekcjach~

Perspektywa Hinaty:

Po lekcjach udałem się do pokoju w którym przebieramy się na trening. Z uśmiechem mogłem stwierdzić że byłem tam pierwszy. Z uśmiechem wszedłem i zacząłem się tam przebierać. Gdy ściągnąłem koszulkę do pomieszczenia wszedł Kageyama. Zarumieniłem się mocno i szybko założyłem koszulkę na trening , a Kageyama lekko i szybko oblizał usta przez co odrobinę mocniej się zarumieniłem , a także wszedł do pomieszczenia by się przebrać.  -Przestań się tak czerwienić Hinata!- Skarciłem siebie w myślach za takie zachowanie i zacząłem zmieniać spodnie tyłem do niego oraz patrzyłem kontem oka na jego dobrze umięśniona klatę i brzuch które mogłem widzieć dzięki temu że zdjął koszulkę. Zaczerwieniłem się mocniej , zacząłem zdejmować spodnie które miałem na sobie i zakładać te na trening nieco się przy tym wypinając. Czułem wzrok Kageyamy na mnie ale głownie na tyłku przez co zarumieniłem się mocno i próbowałem sobie wmówić że to tylko moja wyobraźnia co za dobrze mi nie wychodziło. Gdy założyłem spodnie to odwróciłem się do niego i patrzyłem na to co robi. Okazło się że założył koszulkę na drugą stronę więc musiał ją zdjąć i jeszcze raz założyć. Gdy zdjął koszulkę patrzyłem zarumieniony na jego mięśnie. Wyglądały bosko. -Hinata! O czym ty myślisz!- Krzyczałem w myślach ale nie mogłem przestać patrzeć na niego. Gdy założył koszulkę przyszedł czas by zdjął spodnie. Patrzyłem na to bardziej rumiany. Gdy był już bez spodni mogłem zobaczyć jego umięśnione nogi oraz jego przyrodzenie w bokserkach. Było bardzo duże więc mocno czerwony próbowałem odwrócić wzrok ale nie mogłem. Patrzyłem na niego i po chwili już był przebrany. Po tym jak on się przebrał przyszła reszta chłopaków z drużyny , a ja i on poszliśmy już na sale i zaczeliśmy się rozgrzewać. Szczerze mówiąc już przed rozgrzewką było mi strasznie gorąco , a po rozgrzewce myślałem że wyparuje. Może sama rozgrzewka nie była jakaś ciężka czy coś ale świadomość tego że Kageyama na mnie patrzy sprawiała że było mi strasznie gorąco i przyjemnie. Moje przeczucie mi dobrze mówiło. Ten dzień jest pełen wrażeń i coś czuje że to jeszcze nie koniec.

____________________________________________________________

Mam nadzieje że się spodobało. Jak coś już mam gotowy rozdział 3 więc wystarczy powiedzieć i mogę wstawić. Komentarze i wszelka krytyka mile widziana

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top