Walentynki (Suga, BTS)
Na sam koniec walentynek OS zamówiony przez Manami_Suou, mam nadzieję, że się spodoba <3
Właśnie schodziła ze sceny, mimo sporego wysiłku nie dało się po niej tego poznać. Śmiała się wraz ze swoją koleżanką z zespołu.
-Wygląda idealnie... - szepnąłem do siebie i od razu spojrzałam, czy nikt mnie nie podsłuchał. Nie chcę wyjść na wariata, który do siebie mówi, z resztą, wolę utrzymać w tajemnicy, że Baek SeolBi, dwa lata starsza raperka, jest obiektem moich westchnień i marzeń sennych.
Poprawiłem blond grzywkę i podszedłem do menedżera, który zajął się swoim telefonem. Gdy mnie spostrzegł, schował urządzenie do kieszeni.
-Jak tam Suga? Gotowy do występu? - zapytał, a ja pokiwałem głową i odszedłem. Gdzie podziać wzrok? Ten jak na złość cały czas wracał do najcudowniejszej dziewczyny w tym pomieszczeniu.
Nogi poniosły mnie do Jimina i Kooka, którzy tańczyli do piosenki dziewczyn z Sistar, oczywiście "Touch my body". Szybko dołączył do nich J-Hope. Głąby... Pokręciłem przecząco głową i zwróciłem się ku Rap Monowi, który dyskutował z makijażystką. Tak samo jak ja podkochuje się w dziewczynie, on jednak ośmielił się z nią pogadać, a ja? Głupio mi na SeolBi popatrzeć. Mimo wszystko, zdecydowałem się nie przeszkadzać naszemu liderowi, dlatego swe kroki skierowałem ku Jinowi. Chłopak stres odreagowywał gadają do lusterka. Jemu tym bardziej nie chcę przeszkadzać. Spojrzałem tylko na V, jednak nawet nie przeszło mi przez myśl, żeby do niego podejść. Jeżeli reszta zachowywała się głupio, to strach pomyśleć, co on wymyślił.
Na szczęście, gdy ja chodziłem bez celu, kolejna grupa kończyła i my mieliśmy wchodzić na scenę. Występ jak to występ. Fanki jak zwykle były zachwycone. W wielkim stylu opuściliśmy scenę. Schodząc po tych paru schodach, wzrokiem odnalazłem ją. Rozmawiała z Kaiem z EXO, dobrze, że chłopaki musieli się zbierać, bo poczułem ukłucie zazdrości, gdy on tak po prostu z nią rozmawiał. SeolBi odwróciła się do mnie, na jej ustach był przecudowny uśmiech, gdy nasze spojrzenia spotkały się, dziewczyna pomachała do mnie. Uśmiechnąłem się głupio i odmachałem. Jak mam do niej podejść, gdy stoi z koleżankami z zespołu?
Dwa tygodnie później siedzieliśmy w sali do tańca. Jak zwykle każdy z nas leżał na podłodze. Niektórzy gadali, ja jednak wolałem popatrzeć w sufit i pomyśleć. A o czym? Moje myśli zaprzątała tylko Baek SeolBi. Przetarłem twarz dłońmi i uderzyłem nimi o podłogę, zwróciłem tym na siebie uwagę Jimina i Jungkooka.
-Co jest hyung? - zapytał maknae przysuwając się do mnie. Drugi z dzieciaków zrobił to samo.
-Nic - odpowiedziałem i odwróciłem wzrok, gdy do sali wszedł nasz menedżer.
-Suga, szef cię wzywa - powiedział i wyszedł. Leniwie wstałem z podłogi i skierowałem się do biura szefa. Zapukałem i powoli otworzyłem drzwi.
Starszy mężczyzna siedział za biurkiem i posłał mi znudzone spojrzenie.
-YoonGi... - zaczął i uderzył palcami o blat. - Ostatnio wpadłem na pewien pomysł. Byłbyś zainteresowany zadebiutowaniem w parze z pewną osobą? - tylko uniosłem brew z zaciekawieniem patrząc na szefa.
-A z kim miałaby by być ta współpraca? - zapytałem, a szef uśmiechnął się tajemniczo.
-Baek SeolBi bardzo chciała zadebiutować w mieszanej parze - po tych słowach zatkało mnie. Przełknąłem ślinę.
-Czy to ona mnie zasugerowała? - zapytałem z nadzieją, a szef pokiwał przecząco głową.
-Sugerowała wyluzowanego rapera, z którym się dogada, nie określiła żadnej konkretnej osoby. Mimo wszystko pomyślałem od razu o tobie. No więc?
Tydzień później...
Wszedłem do sali, w której mieliśmy ćwiczyć. SeolBi siedziała na podłodze ze skrzyżowanymi nogami i robiła sobie selfie. Gdy zatrzasnąłem drzwi, odwróciła się do mnie i uśmiechnęła się.
-Cześć! - powiedziała i podniosła się. Z ziemi wzięła kilka kartek. - Od razu chciałabym ci coś pokazać - wcisnęła w moje ręce papiery, a ja przejrzałem je. To piosenka, na pierwszy rzut oka dobra piosenka.
-Jest super - powiedziałem, a ona zachichotała.
-Chyba nie zawsze jesteś tak uprzejmy, prawda? - podeszła i spojrzała przez moje ramię na tekst. - To moja pierwsza piosenka, na pewno jest wiele błędów. - Oparła się o moje ramię, a ja poczułem jak moje mięśnie lekko napinają się.
-Na prawdę nie jest tak źle - odpowiedziałem próbując ukryć drżenie rąk. Jej bliskość jest bardzo stresująca.
SeolBi zaśmiała się i odeszła. Momentalnie moje ciało uspokoiło się, a ja bardziej trzeźwym umysłem mogłem przypatrzeć się zapisanym kartkom.
-Masz większe doświadczenie w pisaniu tekstów i komponowaniu muzyki. Na pewno stworzyłbyś coś pięknego - jej uśmiech mnie rozbraja.
-Jasne, coś wymyślę - powiedziałem i złożyłem kartki.
-Będę mogła zobaczyć, jak pracujesz? - Pokiwałem twierdząco głową. - Kiedy?
-Dziś koło siedemnastej? Będę w sali, gdzie jest keyboard - Dziewczyna kiwnęła głową i sięgnęła po torebkę.
-Okej, będę na czas - podeszła do mnie i pocałowała w policzek, po czym wybiegła z sali. Dotknąłem miejsca, gdzie przed chwilą były jej usta. Nie docierało to do mnie.
-Noona... - powiedziałem cicho, jednak byłem już sam. Na szczęście, bo gdy spojrzałem w lustro, zobaczyłem swoją czerwoną twarz. - Cholera... Suga, co się z tobą dzieje?!
Stukałem w klawisze instrumentu i po raz kolejny spojrzałem na zegar. Nie ma jej... Zapisałem kolejne nuty, a następnie zagrałem kawałek, który udało mi się stworzyć. Mi się podobał, jednak w tym momencie moje zdanie zupełnie się dla mnie nie liczyło, znaczące było tylko zdanie noony. To dla niej tworzyłem tą melodię. Nie dla fanów, nie dla pieniędzy. To jest dedykacja dla niej.
Zamknąłem oczy i zacząłem grać coś, co kiedyś było dla mnie wręcz niewiarygodne. Melodia spokojna, romantyczna. Grałem przez kilka minut, myśląc tylko o niej. Gdy skończyłem za mną rozeszło się klaskanie.
-Piękne - usłyszałem i gwałtownie odwróciłem się. SeolBi stała oparta o ścianę. Przy jej nogach stała butelka wina i reklamówka z niezidentyfikowaną zawartością.
-Noona - odpowiedziałem i niezdarnie wstałem z taboretu.
-Postarzasz mnie tym... - mruknęła i odbiła się od ściany. Sięgnęła po butelkę i podeszła do mnie.
-Jesteśmy w pracy... - powiedziałem nieco zmieszany, gdy ta postawiła butelkę przede mną.
-Nikogo już nie ma, a przecież trzeba jakoś uczcić walentynki - dziewczyna usiadła na taborecie tak, by zostawić część miejsca dla mnie. W duchu przekląłem, że zapomniałem o tym, mógłbym ją zaskoczyć, a tak ona po raz kolejny mnie zawstydzi.
SeolBi poklepała miejsce obok siebie ponaglając mnie, żebym usiadł obok niej. Ostrożnie usiadłem, a ona sięgnęła po reklamówkę, przez co prawie spadła z siedzenia. Na szczęście lub nieszczęście złapałem ją w talii ratując przed zachwianiem. Mimo szczerych intencji, gdy nasze spojrzenia się spotkały, spaliłem buraka. Czy ona domyśla się, co do niej czuję? Nagle dziewczyna zaczesała włosy do tyłu i przygryzła wargę, taka reakcja zupełnie do niej nie pasuje. Między nami nastała niezręczna cisza, którą przerwała noona wyciągając z reklamówki dwa plastikowe kubeczki.
-Wiesz... Jesteśmy dorośli, od czasu do czasu można napić się wina.
'zwłaszcza w takiej sytuacji' pomyślałem i zacząłem zmagać się z plastikowym korkiem. Jednak po chwili zacząłem nalewać alkoholu do kubeczków. Napiliśmy się po łyku.
-Suga... Jaki masz do mnie stosunek? - zapytała SeolBi patrząc na czerwoną ciecz. Posłałem jej spojrzenie pełne zdziwienia.
-Jesteś dla mnie sunbae, czyż nie? - zapytałem, a jej twarz wyraziła smutek.
-Tylko? - odpowiedziała pytaniem na pytanie i uniosła na mnie wzrok. Otworzyłem usta, jednak nie wiedziałem co powinienem odpowiedzieć. Co będzie odpowiednie, a co nie... Nagle to Seol postanowiła działać. Powoli przysunęła się do mnie. Nasze twarze dzieliło tylko kilka centymetrów.
-Nie wiem czy... - zacząłem jednak ona zatkała moje usta dłonią.
-Czy to odpowiednie? - zapytała spokojnie - Przecież jesteś moim hoobae, do tego jest między nami dwa lata różnicy. Ale zawsze chciałam to zrobić... - Nie dałem jej dokończyć. Złączyłem nasze wargi i zacząłem ją namiętnie całować.
Świat zawirował, a ja byłem w niebie. Te walentynki zapamiętam na zawszę.
Iii... Specjalnie dla villee. Jako, że masz niebywałego farta, szybko opublikuję nominację. (To chyba moja najszybsza odpowiedź ;'))
Zasady:
1. 15 faktów o sb
2. wstaw 10 zdj z galerii
3. Twoja ulubiona książka z wttp
4. Twoje imię
5. nominacja minimum 15 osób
czas start:
1. fakty:
1. zawsze chciałam poznać osoby, które czytają moje wypociny
2. mam dwa psy
3. jeden z nich jakiś czas temu zagryzł królika siostry
4. lubię jeździć pociągiem
5. jestem bardzo rozkojarzoną osobą
6. prawdopodobnie pójdę do wojska
7. miałam moment, w którym nie lubiłam kpopu
8. 2016 rok jest dla mnie dość imrezowy
9. w styczniu miałam studniówkę
10. nie znoszę chodzić na próby poloneza
11. robię prawo jazdy i za pierwszym razem nie zdałam
12. uważam, że dawniejsze BTS było dużo lepsze
13. lubię słodycze
14. mimo, że moim UB jest Mark Tuan, to niezbyt podobają mi się piosenki GOT7
15. gdy byłam dzieckiem często się przeprowadzałam
2.
3. Uwielbiam wszystkie opowiadania asiek13117
4. Marta
5. Nie znoszę tej części >.< wybaczcie!
Talia1409
queensofpop
jugeun
SasameKa
Soorinchoi
koreanskikisiel
jiminniepabox
wiki1411
Asuna569
jednorozec1999
emi12394
BlackroseSatomi
Bonnie_Sull
YourPuss
LeeKimiko__
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top