Dzień 33 🌻

🌻Witam kochani. Ja się nie wyrabiam 😂

🌻Waga:
???

🌻Śniadanie o 11 (chyba)
Podwójna kanapka z chleba kukurydzianego z pastą z brokuła i połówką tofu

🌻Obiad o 16:30
Jakaś pizzerka ze sklepu 😆 Ale w sumie dobra była 😂😅

🌟kawa mrożona na mleku sojowym (ta co wczoraj i zawsze 😂 Polecam taką mrożoną karmelową w Costa Coffee 👌💖)

🌻Kolacja o 19
Makaron sojowy z pesto i parówką sojową

🌟I koło 23 z 1/3 paczki chipsów (takich ostrych lays'ów (życie poza domem...) 😂👌

🌻Bilans:
Wegańsko ✖️
Bezglutenowo ✖️
3 posiłki ✔️
2l wody ✖️
Uuu To wyglada źle... Ale po prostu najczęściej jest jedna rzecz, która zawala dwa punkty na raz (ekhem, wiadomo które 😅😂)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top