/11\
Shawn: Cześć perełko :*
Shawn: Jak tam Laura?
Hailee: Już lepiej :)))
Hailee: Ale i tak muszę zatrzymać ją w domu na kilka dni
Hailee: Nienawidzę patrzeć, jak cierpi...
Shawn: Wierzę ci
Shawn: Mam tak samo z siostrą
Shawn: W końcu starsze rodzeństwo musi troszczyć się o swoje małe kruszynki
Shawn: Bądź dobrej myśli kochanie ^^
Hailee: Dziękuję Shawny <3
Hailee: Właśnie robię jej ulubione naleśniki na obiad *załącznik*
Shawn: Hehehe ^^
Hailee: I zaraz nie będę miała rąk do pisania
Hailee: Przydałaby się jeszcze jedna para :P
Shawn: Wyglądałabyś wtedy dziwnieee
Shawn: Tak jak robot alboo druit *o*
Hailee: To będę R2D2!!
Hailee: Od dawna o tym marzyłam
Shawn: Hmm... ja wybieram C-3PO!
Hailee: I razem stawimy czoło Imperatorowi i całej galaktyce!!!
Shawn: I nagramy kolejną część "Gwiezdnych wojen" o dwójce walecznych zardzewiałych puszek, ratujących świat" xd
Hailee: Doskonały pomysł!
Hailee: Mogę nawet powiedzieć, że sam Lord Vader by tego nie wymyślił
Shawn: Bo ja jestem jego ojcem ;))
Hailee: NIEE!
Hailee: TO JA JESTEM JEGO OJCEM!
Shawn: Niewiasta? Tak można?
Hailee: Wady fabryczne ;3
Shawn: Jakiś uszkodzony egzemplarz?
Hailee: Tsaaa, nawet bardzo
Hailee: Okej. Kończę, bo coś zaraz przypalę (co jest baardzo możliwe)
Hailee: Przekazuję cię Laurze, bo mnie prosiła :}
Shawn: <kciuk w górę>
Shawn: To pa Hail!
Shawn: Niech patelnia będzie z tobą!
Hailee: Dobrze padawanie!
Shawn: Ale to ty jesteś moim padawanem! Hailee: Nie bawię się tak!
Shawn: xP
Hailee: Hej Shawn! / L.
Shawn: Siemka młoda
Shawn: Jak sie czujesz?
Hailee: Dobrze ;)
Hailee: Ale Hailee nie pozwala mi wyjść z łóżka...
Shawn: Martwi się o ciebie
Shawn: Lepiej poleniuchować dłużej niż potem znaleźć się na stałe w szpitalu
Hailee: Chyba masz rację
Hailee: Byłam tam raz i nie zamierzam wracać
Shawn: I nie mów, że się nudzisz, bo masz tyyyle zajęć do wyboru
Shawn: Sam chciałbym być na twoim miejscu i trochę odpocząć
Hailee: Nie polecam choroby
Shawn: Aż tak źle?
Hailee: Yhyym.
Hailee: Nikomu tego nie życzę
Hailee: Jak można w kółko emitować odcinki "Mody na sukces"?!
Hailee: Co z tą telewizją?!!
Shawn: Współczuję, naprawdę...
Shawn: Nigdy tego nie lubiłem :/
Hailee: Nie ma to jak być po kolei z każdą kobietą w serialu. Nie ważne czy córka, czy siostra byłej żony xd
Shawn: Jaki niewyżyty facet :D
Hailee: Więc podsumowując, nie mam co robić
Shawn: To może w coś zagramy ;]
Hailee: Taak!
Shawn: Kalambury?
Hailee: Będzie trochę ciężkoo. W końcu się nie widzimy
Shawn: Kamień, papier i nożyce?
Hailee: SERIOO SHAWN?!
Shawn: Przecież żartowałem xd
Hailee: Nieśmieszne
Shawn: I tak się pewnie uśmiechnęłaś
Hailee: ...
Shawn: Gramy w skojarzenia?
Hailee: Niech będzie :)
Shawn: Śnieg
Hailee: Olaf! <3
Shawn: Bałwan
Hailee: Kula
Shawn: Granat
Hailee: Terroryści
Shawn: Arabi
Hailee: Bomby
Shawn: Wybuchnięcie kogoś xD
Hailee: Ahadża mahadża
Shawn: o_O
Shawn: To po arabsku?
Hailee: Yhyyym, bo ja znam ten język
Hailee: <sarkazm>
Hailee: Tak sobie wymyśliłam ;D
Shawn: Ej! Oszustwo! Nie liczy się!
Shawn: Morih kopuri eliorti bajetri!
Hailee: Nie umiem czytać autorskich słów :P
Shawn: One są prawdziwe
Hailee: ...
Shawn: Poszukaj sobie
Hailee: ...
Hailee: ...
Hailee: Nie mogę znaleźć
Hailee: Po jakiemu to jest?!
Shawn: Po Shawnowemu
Shawn: 1:1 Laurusia x)
Od autorki:
Chyba mnie trochę wena opuściła i dlatego powstało "coooś" takiego :D Postaram się, by następne części były bardziej... śmieszne i w ogóle lepsze :)) Za wątek z "Gwiezdnymi wojnami" podziękujcie mojej psióle Olci, która od jakiegoś czasu nie daje mi z tym spokoju. NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!
PS.: Zapraszam w wolnej chwili na mój One Shot z Shawnem, jego siostrą i 5SOS ♥ Poza tym dzisiaj doszła moja płyta SZONKA ♥♥ ddasjkfisysabbzjaa!! Ale się cieszę!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top