Rozdział 10
Fundamental wypuścił ciepłe powietrze z chrap prosto w siano, więc kilka źdźbeł pofrunęło w powietrze lądując na sierści gniadego. Ten otrzepał się i opuścił łeb odprężając się przed nadchodzącymi zawodami.
- Wiesz, że cię pokonam? - parsknął Live.
Holender zignorował to pytanie. Wiedział, że ma marne szanse, ale był zwinny. Mógł uratować się trochę czasem, jeśli nie strąci tak wiele przeszkód.
- Wypchaj się - mruknął ogier po krótkim namyśle.
Trust parsknął śmiechem i już się nie odezwał.
Znudzony Fundamental opuścił łeb, przymknął oczy i zasnął.
***
Nicole pociągnęła kilka razy za uwiąz, a jej ogier uniósł nogi powoli schodząc po rampie.
Podniósł wyżej głowę spoglądając w dal. Większośc osób stojących nieopodal zauważyły konia.
- Idź po numer, my poczekamy. - powiedziała Victoria.
Dziewczyna przytaknęła i ruszyła w stronę wejścia.
- Przytrzymaj mi go, idę po numer.
Julia przytaknęła i złapała za uwiąz Fundamentala. Ogier poderwał się do góry i kłapnął zębami powietrze.
- Hoola!
Blondynka pogłaskała ogiera po łopatce, a ten się trochę uspokoił. Widać było, że bardzo stresował się zawodami.
Po jakichś 10 minutach Nicole wróciła na miejsce.
- Mamy numer 121, teraz startuje czternastka. Mamy jeszcze dużo czasu na rozprężenie Fundamentala. Zaczekasz jeszcze chwilę? Idę po strój.
- Okey.
Nicole szybko skoczyła do przyczepy i przebrała się w oficerki, bryczesy, żakiety oraz zabrała ze sobą sprzęt holendra i ruszyła w stronę Julii i Victorii.
***
Brunetka podpięła toczek, sprawdziła popręg konia i ruszyła go stępem.
Podeszła wolnym chodem na prakur do rozprężania. Brunetka wybrała ten wyższy i trudniejszy, po czym mężczyzna otworzył jej bramkę.
Tor składał się z ośmiu przeszkód ułożonych w różnych kombinacjach. Miały one wysokość 155 cm.
- Damy radę - szepnęła Nicole, po czym popędziła Fundamentala do wolnego galopu i nakierowała go na pierwszą przeszkodę, którym był okser.
Holender przeskoczył go bardzo normalnie. Dziewczyna ostro skręciła, aby dobrze podejść do następnej przeszkody. Niestety Fundamental podszedł krzywo do stacjonaty, dlatego poruszył drąg, który następnie spadł. Resztę przeszkód pokonał bezbłędnie, chociaż jedną poruszył.
- Widać, że Fundamental ożył na zawodach. Brakowało mu tego, prawda? - powiedziała Julia.
Nicole przytaknęła i pochwaliła ogiera. Zeszła z niego i podprowadziła gniadosza do dziewczyny.
- Chodź, obejrzymy parkour i przy okazji zobaczymy, jak konie skaczą. -zaproponowała brunetka.
- Jasne, chodźmy.
***
- A teraz czas na numer 61, czyli Samantha Murphy na koniu Creature!
Rozległ się dzwonek i kasztanowaty koń ruszył. Pierwszą przeszkodę pokonał z marginesem, lecz następne już bez. Ostatnią przeszkodę strącił.
- Samantha Murphy kończy przejazd z czasem 15.37. Czas na numer 62!
- Słabo jej poszło, ale czas nawet dobry - mruknęła Nicol.
Julie przytaknęła, ale już wpatrywała się w karego konia pełnej krwi z błyszczącą sierścią.
Victoria uniosła brwi z podziwem.
Nicole nie słuchała imion, tylko skanowała wzrokiem konia. Długie nogi, sprężysty kłus. Był nawet lepszy od Fundamentala przed kontuzją.
- Tatiana Thomson zaczyna swój przejazd!
Tłum wydał westchnienie, kiedy to koń idealnie wymierzył foule i wybił się nad stacjonatą. Prawie wszystkie przeszkody pokonał z marginesem.
- Tatiana uzyskuje czas 14.12, jak do tej pory najlepszy.
- To niezła rywalka. - zauważyła Victoria. - 101 to Trust Live, trzeba go obejrzeć.
Nicole przytaknęła. Jakoś nie miała ochoty jej oglądać, była to typowa modnisia w stajni.
Dalej czas minął na oglądaniu zawodników, mierzenia foulé na parkourze, ale zaraz brunetka musiała pochodzić z gniadym, ponieważ się niecierpliwił.
- Idę się z nim przejść, może spotkam Lisę-powiedziała dziewczyna i skierowała swoje kroki w stronę rozprężalni.
Nie zauważyła nigdzie Trusta, więc zawróciła, a mięśnie ogiera uwydatniały się przy każdym kroku.
***
- Czas na numer 120, szykuje się numer 121!
Nicole szybko wytarła ręce o bryczesy i założyła rękawiczki. Wsiadła na Fundamentala i czekała przy wejściu.
- Zaraz wy! - zawołała Julia.
- Trzymam kciuki. - Victoria mrugnęła i weszła na trybuny.
Zawodnik numer 120 błyskawicznie skończył swój przejazd, więc Nicole szybko weszła na arenę.
- Numer 121, czyli Nicole Valentino na legendarnym Fundamentalu!
Rozległy się nieśmiałe i ciche brawa, ale zaraz je ogłuszył dzwonek.
- Nicole pokonuje pierwszą przeszkodę bezbłędnie, zbliża się do następnej na trzy foulé, tak jak cały szereg, druga przeszkoda także bezbłędnie...wszystko idealnie, już ostatnia przeszkoda!...
Nicole dała łydkę Fundamentalowi, ale ten i tak nie zareagował. Zwyciężyło lenistwo.
Rozległ się trzask dragą, który upada na piasek.
- 4 punkty karne, czas 14.48.
------
AUTOR MEMA W MEDIACH: karpnieryba
670 słów.
proszę oto nominacja od ciemnej masy aw
1. nie czytam osób na wattpadzie, lecz czytam ich książki.
2. nie.
3. od grudnia 2016
4. nie.
5. byłam w czerwcu
nominuję kepucz- Wermutowa bawariaa
1. jeśli jeździsz konno, wolisz kłus czy galop?
2. byłabyś w stanie odinstalować wattpada na miesiąc?
3. lubisz w nominację?
to tyle, dziękuję za uwagę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top