4. Kiedy jest chory

Sukuna Ryomen

Przeziębienie:

• Aż ciężko sobie wyobrazić, że ktoś taki jak Sukuna mógłby być chory. A jednak! I bynajmniej nie było to drobne przeziębienie. O nie, jak już zachorował, to miał czterdzieści stopni gorączki.

• Będzie trochę majaczył. I rozwodził się nad tym, że był taki potężny, a teraz nie ma siły nawet wstać z łóżka. Wpadnie w taki lament, że nie będzie ci się chciało go słuchać.

• Mimo to, trwaj przy nim dzielnie i zrób dla niego zimne okłady, które będziesz musiała regularnie wymieniać. Nastaw sobie budzik na odpowiednie godziny, bo również ty będziesz pilnować go z zażywaniem lekarstw.

• Z Sukuną, jak z dzieckiem. Będzie wybrzydzał, bo mu syrop nie smakuje i praktycznie będziesz musiała go zmuszać do wypicia tych dwóch łyżeczek co kilka godzin.

• Gdy tylko poczuje się lepiej, od razu będzie chciał uciec z łóżka. Nie pozwól mu na to! Chyba, że chcesz powtórkę z rozrywki.

Ciężka choroba:

• Nie będzie chciał cię obdarzyć spojrzeniem, cały czas irytując się faktem, że do niego przychodzisz. Że widzisz go takiego... Słabego.

• Sam pogodził się już z faktem, że nikt nie jest w stanie go wyleczyć. Czego nie można powiedzieć o tobie. Nie chce słuchać twojego łamiącego się głosu, nie chce widzieć tej nikłej nadziei wciąż tlącej się w twoich oczach. To za dużo nawet jak dla niego.

• Nocami, zdarza mu się wręcz błagać o szybszą śmierć. Nie dlatego, że popadł w depresję, czy przez ból wywołany chorobą. Nie. Głównym powodem będzie jego odraza skierowana do samego siebie. W końcu teraz był już tylko cieniem dawnego siebie. Nie potrafił tego zaakceptować.

• Długo nie będziesz wiedziała, że takie okropne myśli przechodzą mu przez głowę. Prawdopodobnie nigdy nie miałaś się tego dowiedzieć. Ale któregoś dnia podsłuchasz jego rozmowę z lekarzem. Sukuna będzie wręcz żądał, aby odpięto go od urządzeń, utrzymujących go w tej agonii. Domyślam się, że w tym momencie zainterweniujesz i będziesz chciała mu wybić ten pomysł z głowy.

• Odejdzie z ulgą wypisaną na twarzy. W końcu to upokorzenie się skończy. A mimo to będzie w nim dużo rozgoryczenia, przez fakt, że nigdy nie dane mu było osiągnąć swoich celów.

Megumi Fushiguro

Przeziębienie:

• Przyjdzie na zajęcia z rozpaloną przez gorączkę twarzą. Będzie miał co jakiś czas dreszcze i ciężko mu się będzie skupić na treningu. Ponad to będzie przecież przez to dużo słabszy.

• Będziesz musiała go siłą zaciągnąć do łóżka. Chłopak będzie się burzył, że to przecież tylko drobne przeziębienie, a on musi wracać na trening i niepotrzebnie wyolbrzymiasz.

• Obudzisz w nim małego buntownika, który będzie próbował wyjść z łóżka, gdy nie będziesz patrzyć i będzie odmawiał zażycia jakichkolwiek lekarstw. Nie ustąpi... Przynajmniej, aż do następnego dnia, gdy będzie czuł się jeszcze gorzej.

• Doigrał się i teraz naprawdę jest wyczerpany i nie ma mowy o wychodzeniu z łóżka. Możesz mu teraz śmiało wytykać jego głupie zachowanie. Nie będzie miał argumentów do obrony.

Ciężka choroba:

• „[Imię]... Nie chcę umierać...” – tylko te słowa uda mu się wydobyć przez ściśnięte gardło.

• Choć lekarze nie powiedzą mu jak zły jest jego stan, to przecież wie. Czuje. A czuje, że coraz trudniej wykonuje mu się najprostsze czynności jak chodzenie, czy nawet oddychanie.

• Będzie naprawdę przerażony. To niesprawiedliwe. Dlaczego ma odejść w tak młodym wieku? W taki sposób? Co z jego siostrą? Co jeśli się obudzi, a jego już dawno tutaj nie będzie?

• Choć długo będzie z tym walczył, w końcu, gdy w środku nocy pozostanie sam ze swoimi myślami, rozpłacze się z bezsilności.

• Odejdzie z ogromnym poczuciem niesprawiedliwości. Do samego końca, nie będzie potrafił zaakceptować stanu w jakim się znalazł.

Satoru Gojo

Przeziębienie:

• Słuchaj, trochę go gardło boli i ma katar. Co prawda jeszcze nie ma gorączki, ale kto wie w jaką chorobę się to przerodzi?

• Głównym plusem bycia chorym jest to, że robisz mu rozgrzewającą herbatę za każdym razem, gdy cię o to poprosi. A uwierz, bardzo je uwielbia, więc często korzysta z tego przywileju.

• To jest idealny czas żeby go rozpieszczać, tz. być przy nim, dbać o to by miał obok ciepłą herbatę, zimny okład na czole, dobrze ułożoną poduszkę, a twoja dłoń powinna głaskać go po głowie. Wtedy będzie idealnie.

• A skoro udało mu się zachorować, to chętnie weźmie sobie tydzień wolnego. Nareszcie trochę czasu tylko dla was. Co prawda mogłabyś sobie nieco inaczej wyobrazić dobre spędzanie czasu z ukochanym, ale coś takiego też przyjmiesz.

• Szykuje się kilka leniwych dni spędzonych razem pod kocykiem. Korzystaj, póki masz go obok siebie. A uwierz mi, będzie chętny by spędzić jakoś produktywnej ten czas.

Ciężka choroba:

• Wciąż jeszcze to do niego nie dociera. On, najsilniejszy z czarodziei jujutsu, nie zginie w pojedynku otoczony sławą. Zamiast tego przyjdzie mu umrzeć na szpitalnym łóżku, jak zwykłemu człowiekowi.

• Nie będzie się bał. Nie będzie rozpaczał. Jedyne co go zaniepokoi, to fakt, że odczuje ulgę wiedząc, że zmierza ku końcowi. W tym świecie czuł się dość... Osamotniony.

• Jedyne czego mu będzie żal, to tego, że ostatecznie to nie on przez to najbardziej ucierpi, lecz ty. I nie był w stanie na to nic zaradzić.

• Chociaż możesz być pewna, że do samego końca, trzymając cię za rękę, będzie powtarzał, że "wszystko się jakoś ułoży" i "jeszcze znów odnajdziesz swoje szczęście".

• Odchodząc, będzie względnie szczęśliwy. W końcu u kresu swego życia nie został sam. Odwiedzali go inni czarodzieje jujutsu, jego uczniowie i ty. Do samego końca pozostał tym uśmiechniętym Satoru Gojo.

Kento Nanami

Przeziębienie:

• To dorosły i poważny mężczyzna, więc nie będzie wydziwiał. Po prostu weźmie sobie kilka dni wolnego i zabierając ze sobą leki do sypialni, zakopie się pod kołdrą.

• Nie będziesz musiała go z niczym pilnować. Sam sobie poradzi. Mało tego, możesz nawet nie zauważyć, że jest w domu. Taki będzie grzeczny i nic nie wymagający.

• Szczerze powiedziawszy, to on nawet by nie chciał, żebyś się nim zajmowała. Jeszcze byś się od niego zaraziła, a to nie jest wam do niczego potrzebne. (Dlatego też noce spędzicie samotnie)

• W zasadzie, gdybyś ty zachorowała, to byłoby tak samo. A jeśli nie, to szybko by do ciebie dotarło, że musisz się usamodzielnić. Nanami nie będzie zgrywał ani niańki, ani osobistej pielęgniarki, zwłaszcza, że przecież od ciebie nie wymaga czegoś takiego.

• Tylko możesz być pewna, że najdłuższe wolne na jakie sobie pozwoli, to trzy dni. Jest zapracowanym człowiekiem, który ma napięty grafik. Odpocznie sobie, jak już zarobi wystarczająco, by uciec z tobą z tego miasta.

Ciężka choroba:

• Wygląda na to, że nie spełnicie swych marzeń o przyszłości. To chyba jest tym, co najbardziej go zaboli. Tyle na to pracował i ostatecznie... Nawet nie będzie mu dane tego dożyć.

• Będzie narzekał na to jak do dupy jest skonstruowany ten świat. Że wszystko co do tej pory robił, ostatecznie okazało się stracić jakikolwiek sens (przynajmniej dla niego).

• Zacznie też sobie wyrzucać, że wrócił na stanowisko czarownika jujutsu, zamiast dalej spokojnie siedzieć za biurkiem w dużej korporacji. W końcu to właśnie dlatego tu wylądował. Doigrał się. Klątwa wywołała u niego chorobę, z której już nikt nie jest w stanie go wyleczyć. Nawet na odwróconą technikę było już za późno.

• Jednak postara się, abyś ostatecznie zapamiętała go jak najlepiej. Dlatego w miarę możliwości ograniczy przy tobie narzekanie na cały świat i skupi się na wspominkach z tobą.

• „[Imię]... Obiecaj, że będziesz o mnie pamiętać. Możesz nawet za mną płakać, tylko idź naprzód... Życie w końcu stanie się lepsze... Więc proszę, skarbie, przysięgnij, że gdy odejdę... Będziesz się starała żyć najlepiej jak umiesz.”

~~~~~~~~~~~~~~~

(Rozdział nie sprawdzony)

Hejo!

Początkowo planowałam się trzymać tylko tego przeziębienia, ale zaczęłam to pisać w nocy, a jak wiadomo, w nocy są najlepsze pomysły... Chociaż, nie wiem czy w tym wypadku można tak to nazwać.

W każdym razie rozwinęłam ten rozdział na dwa warianty. Mam nadzieję, że się podoba.

Ponownie pragnę przypomnieć, że jeśli chcemy się jeszcze tu spotkać, to koszyczek na wasze pomysły się kłania.

To tyle na dziś!

Do następnego!

Pacia03

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top