MinKi pov.

Tak JongHyun z którym nie chciałem mieć nic wspólnego a jednak mimowolnie mu się zwierzałem teraz jest moim chłopakiem... Czy tylko według mnie to trochę dziwne. Jeżeli tak to nie moja wina. Wracając. Jestem po szkole. Nareszcie. I teraz idę do domu. Nie mieszkam daleko. Gdy doszedłem dostałem wiadomość od JongHyun'a.

JongHyunnie: Hej MinMin. Co robisz??

MinMin: Zdradzam cię😈😈😈

JongHyunnie: Dlaczego?? Czy zrobiłem coś źle???

MinMin: Tak.

JongHyunnie: Jak to???

MinMin:

MinMin: Zostawiłeś mnie samego😭😭😭

JongHyunnie: Co???

MinMin: Żarty sobie robię😘😘😘😍😍. Po prostu lubię tego misia

JongHyunnie: Dobra😘 Co nie zmienia faktu że jesteś uroczy😍😍

MinMin: Skoro tak mówisz😳

JongHyunnie: 😍😍😍😍

MinMin: Może nie przesadzaj. Wyślesz mi twoje zdjęcie???

JongHyunnie: A po co??

MinMin: 1. Nudzi mi się
2. Mogę cię o to prosić bo jesteśmy razem
3. Czuje się samotny😭😭😭

JongHyunnie:

JongHyunnie: Przekonałeś mnie.

MinMin: *umiera*

JongHyunnie: Nie umieraj!!!!

MinMin: Bardzo... Przepraszam... Umarłem... Napisze.... Później....(*)

JongHyunnie: Pa MinMin. Proszę odżyj

$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

Ciekawi mnie czy się podobało. Taki delikatny powrót. Więc papa i do. . . "Zobaczenia" kiedyś tam