Imię: Hugo (Aczkolwiek powoli porzuca swoje imię)

Nazwisko: Shill

Pseudonim: brak

Status: żywy

Data urodzenia: 15.02.2009r.

Wzrost: 1,45m

Płeć: Męska

Rasa: Demon Sekretów

Waga: 17 kg

Rodzina: matka- Andrea Shill (status: martwa), ojciec- Secret (status; niewiadomy)

Pochodzenie: Niewiadome

Miejsce zamieszkania: brak

Zawód: brak

Kolor oczu: neonowy żółty

Kolor włosów: czarny

Znak zodiaku: Wodnik

Orientacja seksualna: Nie zdecydował

Partner: brak

Zainteresowanie miłosne: brak

Wygląd:

Ma czarne, splątane, gęste i lekko podniesione do góry włosy. Jego oczy są średniej wielkości, a brwi delikatnie widoczne oraz są dosyć małe. Pod oczami posiada cienie. Usta ma średnie, ciągle wysuszone. Ma małe, wystające różki, które są koloru jasnego żółtego, a końcówki rogów mają lekko pomarańczową barwę. Ogólnie ma wychudzoną, delikatną, jasną sylwetkę, aczkolwiek cienie i siniaki występują w rozmaitych ilościach na jego ciele. Ma czarny zakręcony ogonek, który kończy się trójkątem. Cały czas nosi żółty sweterek i czarne spodenki, a na nogach ma żółto-czarne skarpetki.

Charakter:

Cichy. To słowo idealnie go opisuje. Ma cichy, oraz tajemniczy charakter. Nikt jeszcze nie rozgryzł tego dziecka, i pewnie jeszcze trochę tak pozostanie.

Umiejętności:

-Telepatia

-Znanie sekretów wszystkich

-Małe przewidywanie przyszłości, aczkolwiek zawsze jest ono prawidłowe (max. Półtora roku w przód)

-Teleportacja

-Wytrzymywanie niskich temperatur

Lubi:

-Słodycze

-Słodkie napoje

-Węże

-Puszyste albo gęste włosy

-Poznawać nowe odgłosy

-Ciszę

-Rękawiczki (chociaż sam znalazł w gruzach domu tylko jedną i tylko jedną nosi) i skarpety

-Dywany

-Mech

-Oglądać gwiazdy

Nie lubi:

-Os

-Gorzkich i ostrych przekąsek

-Sztucznego światła

-Widoku krwi

-Prochu

-Głośnych dźwięków i dźwięku strzelb wojskowych

-Wszystkich świąt

-Łamiących się patyków

-Zbyt dużego wiatru

-Literek

Ciekawostki:

Hugo nie lubi literek i książek tylko dlatego, że nie umie ich przeczytać.

Jego rodzinny dom został zburzony przez jego ojca, a w gruzach zginęła jego matka.

Nie ma jak zmienić ciuchów, więc po skończeniu pięciu lat (śmierci matki) nosi to samo.

W zimę gdy siedzi na tabliczce z napisem "sprzedane" koło gruz swojego domu co godzinę mówi "Mamusiu, mi jest bardzo zimno, ale tobie jest odpowiednio, prawda?" i czeka na odpowiedź, której jak można łatwo wywnioskować, nie otrzymuje.

Co prawda wytrzymuje w niskich temperaturach, aczkolwiek gdy siedzi w nich długo (np. Tydzień) w tydzień bardzo mocno się rozchoruje i nie może korzystać z większości swoich mocy, bo jest osłabiony.

Rasą jest bardzo potężnym demonem, ale nie ma jak się doskonalić pod względem mocy, gdyż nawet nie ma jak, jest sam.

Tylko przez jego zdolność teleportowania się nie jest zgarnięty przez innych ludzi np. Do domu dziecka.

Zdobywa jedzenie przez kradzież.