Wypadek

Dawno,dawno temu była sobie 5 letnia dziewczynka o imieniu Alicja.W jej 6 urodziny miała wypadek samochodowy...
Lekarze uratowali jej życie ,ale za to po wyjściu ze szpitala w domu czego się dotknęła to zamarzało...
Jej rodzice tylko to wiedzą .

Po 4 latach:

Alicja miała już 10 lat.Nadal ma moc.W jej 11 urodziny odkryła nowe :
moc ognia ,moc wody ,moc słodyczy ,moc siły i najfajniejszą moc .Moc przebierania i czesania .

Używała jej często.Po 2 latach zaczeła pisać pamiętnik...

Po miesiącu Alicja przepisała się do innej szkoły.Poznała tam dwie koleżanki i jednego chłopaka.
Pierwsza koleżanka ma na imię Miranda,druga Delphina(czytaj:Delfina)
A chłopak ma na imię Leon...Alicja w Leonie się zakochała od pierwszego ujżenia...
Miranda to jej najlepsza Best Friend Forever...Delphina też...

Miranda i Delphina wiedzą dużo o Alicji.

Dziewczyny zasneły,a Ala nie.Zamiast spać to podeszła do biórka zaświeciła małe światełko i zaczeła znowu czytać...Okazało się w książce ,że Ta dziewczynka z książki to babcia ,która już nie żyje.Była najlepszą babcią na świecie.Dawała Ali dużo prezentów ...

Ala czytała dalej,dalej i dalej.Skończyła książkę po 2 godzinach.
Miranda wstała i spytała :

-Ala co robisz?

-Czytam

-Co czytasz?

-O mojej babci znalazłam książkę .

-O tej co umarła?

-Tak ,ale nie mów nic Delphinie.

-Dlaczego chcesz przed nią to ukryć?

-Nie chce ,ale wole ,żeby już nikt o tym nie wiedział.

-Dobrze nie powiem,ale może obudzimy Delphine i zjemy śniadanie,umieram z głodu. ?

-Jasne ,tylko się prebieżmy ,bo jak zjemy pójdziemy do Leona ,bo mnie zaprosił.

-To nie lepiej ,żebyś sama poszła ,mi się nie chce wiesz ja nie lubię Leona ,a wogule umuwiłam się z moim chłopakiem.

-Okej,nie wiedziałam ,że masz chłopaka ,kto to?

-To Brayan

-To fajnie cieszę się z twojego szczęścia.

-A ja z twojego!!!

-Dobra obudźmy Delphine!!!

-Okej

Po obudzeniu Delphiny ,Wszystkie się ubrały

Delphina zapytała się po śniadaniu :

-Gdzie i dziecię?

-Do kolegów ,A ty gdzie?

-Do kolegi!!!

-Okej Spotkamy się za trzy godziny w parku!!

-Dobra ,to pa

Miranda poszła do swojego chłopaka ,Delphina też ,a Ala poszła do Leona

Przywitali się i po godzinie mama Leona zobaczyła jak się całują

...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top