Rozdział 16

Wspólnie weszliśmy do pokoju Shawna oraz zajęliśmy miejsca na jego łóżku .
- No Więc jaki to cover? - Spytał Dawid
- Drop in the ocean
- Uwielbiam tą piosenkę Jestem bardzo ciekawy twojego wykonania .
- To od razu nagrywamy czy jak ?
- To może przećwicz jeszcze raz a później będziemy nagrywać

*

- No no no masz mega talent musimy to wstawić - powiedział pozytywnie zaskoczony Dawid
- No okej to teraz wybierz scenerię i możemy zaczynać
- W pokoju u moich rodziców jest pusta biała ściana więc może tam .
- dobry pomysł, No to chodźmy
- Ejj ...trochę się stresuję
- No proszę cię przestań Nie masz czym . Jak nie wyjdzie spróbujemy jeszcze raz ...Tylko nie myśl o tym że Cię nagrywamy !
- No ale wypada chyba żebym patrzał się w kamerę.
- No tak hahaha
- Wiesz co nie pomagasz - powiedział do mnie
- No nie denerwuj się - dodałam łapiąc go za rękę oraz całując w policzek
- Będzie dobrze - powiedziałam spoglądając w jego oczy

-Jestem gotowy ,możemy nagrywać - powiedział nagle Shawn

Ja ustawiłam kamerę oraz powiedziałam aby najpierw się przedstawił . A chwilę po tym dałam mu znać że może już zaczynać.

Nagranie wyszło chyba dość przyzwoicie . "Wrzuciłam" je do laptopa Shawna oraz włacząłam aby przekonać się czy na pewno się nadaje.

- I jak - powiedziałam do chłopaków
- widać dobrze ,słychać dobrze więc jest okej - powiedział Dawid
- Ale na pewno ? Zapytał lekko speszony Shawn
- Tak - powiedzieliśmy wspólnie z Dawidem
- No to teraz wstawiamy
- Ale... - powiedział zestresowany Shawn

Złapałam go za rękę oraz zobaczyłam że Się lekko uśmiechnął.

- No dobra - powiedział ściskając mocno moją dłoń

Po założeniu kanału od razu wrzuciliśmy nagranie wraz z opisem ,czekając aż się opublikuje.
W między czasie Shawn wraz z Dawidem śpiewali różne covery.
Moim zdaniem najlepiej wyszedł im Cover "Love Yourself"
- Może też go nagramy - zapytałam
- Ja już muszę lecieć - odpowiedział Dawid
- Szkoda ,fajnie się razem śpiewało - dodał lekko zasmucony Shawn
- Do zobaczenia w szkole - powiedział Dawid schodzący już na dół .
Gdy Dawid opuścił już posiadłość Shawn zszedł na dół przekręcic zamek a po paru minutach wrócił na górę .
Przyniósł nam filiżanki kawy . Potem wspólnie przeglądalismy komentarze pod coverem Shawna ,których było coraz więcej. Były one naprawdę miłe i widziałam że Shawn prawie się wzruszył .

- Widzisz kochanie - powiedziałam przytulając go
- Dziękuję że mnie namówiłaś
- Nie sądzisz że zwykłe Dziekuje nie wystarczy ? - zapytałam
- Wystarczy wystarczy ,już nie szalej - dodał śmiejąc się
- Ale ty jesteś okrutny - powiedziałam wstając z łóżka i podchodząc do drzwi balkonowych ,Udając oburzoną (lecz tak, aby Shawn mógł się zorientować że mnie to śmieszy)

Usłyszałam że wstaję z łóżka i podchodzi do mnie.
Niech ci będzie - wyszeptał

Następnie położył swoje ręcę na moich policzkach ,zbliżając się do mnie .Aż w końcu złączył nasze usta .Lecz nie trwało to długo.

Do pokoju weszła Aaliyah

Co wy ... - krzyknęła z zaskoczenia

No co ! Nigdy nie widziałaś całującej się pary ?- powiedział wciąż będąc obok mnie .

Pary !?- powtórzyła

Tak jesteśmy parą - odpowiedział Shawn łapiąc mnie za rękę

- Ale wy przecież byliscie ...
- przyjaciółmi - dokończył słowa Aaliyah Shawn
- Ale od niedawna jesteśmy razem - dodał jeszcze Shawn

- To może byś mi ją przedstawił - zaproponowała
- Weronika ,miło mi
- Aaliyah - przedstawiła się podając mi rękę

- Dobra skończmy tą szopkę i przejdźmy do konkretów

Rozmowa trwała koło 10 minut. Wydawało mi się że Aaliyah dobrze to przyjęła

- Od dzisiaj was shippuje
- Dzięki haha - odpowiedziałam a siostra Shawna opuściła pokój

- Ciągle nam ktoś przeszkadza - powiedział udając smutnego Shawn
- No trudno ,skarbie ja już muszę lecieć - dodałam całując mojego chłopaka w policzek i zbiegłam na dół.
Przekręciłam zamek od drzwi i wyszłam.

Gdy byłam już w domu była 18. Na jutro miałam zadane dwie pracę pisemne ,ale tematy były dla mnie dość ciekawe, więc dość szybko się z tym uwinęłam. Następnie musiałam się nauczyć na jeden sprawdzian oraz odpytywanie.

Ogólnie szybko przyswajałam wiedzę więc nie musiałam się jakoś specjalnie dużo uczyć .Gdy byłam już spakowana poszłam się wykąpać ,nie miałam ochoty na kolację.

Tym razem nie dostałam od Shawna sms'a na dobranoc, więc sama postanowiłam do w niego napisać .

Lecz nie dostałam odpowiedzi.

Napewno już śpi albo ma ściszony telefon .Pomyślałam a następnie położyłam się do łóżka oraz dość szybko zasnęłam .
Rano ubrałam czarne rurki z przedarciami na kolanach oraz biały sweter. Zdjadłam śniadanie ,ogarnęłam się a potem wyruszyłam do szkoły.

Gdy znalazłam się już w budynku ,zauważyłam Shawna stojącego obok jakieś dziewczyny .Widać też było że Shawn jest bardzo pochłonięty ich rozmową ,ponieważ nawet mnie nie zauważył gdy przechodziłam centralnie obok nich...

Ciekawe kim ona jest...

*****
Jak myślicie ,nadszedł czas na jakąś dramę ?
***
Pod ostatnim rozdziałem jest już aż 10 ☆ za co bardzo wam dziękuję 🙈💕

Pobijamy ten wynik ?😌

💓 gwiazdkujcie i komentujcie 💓

Następny rozdział postaram się napisać do czwartku.

Do następnego
Luvv💓

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top