Wstaje i dzwonie do Markus i wiecie co sie okazuje?
Pomyliłem Markusa z jakimś typkiem i było źle. Dobra, wstaje i patrze że Zbyszek aka Junshiro jeszcze śpi. To biore ten marker co nie?
I rysuje mu wielkiego kutasa na czole.

Ide se na trening i Kasai dobrze znowu skacze. Po dwóch godzinach na trening wbiega mój zjeba... kochany brat z wielkim kutasem na czole. Wszyscy zaczynają się śmiać, wtym ja. Zbysiek zabija mnie wzrokiem.

Po treningu, szukam w necie jak wygrać Puchar Świata. No i szukam i szukam.
I chuja znajduje. No to podchodze do Zbyszka i pytam:
-Jak wygrać Puchar Świata?
-Spierdalaj chuju nieczysty.