Rozdział 8
Pov. Nexe
Spałem dzisiaj w łóżku z Filipem. Nie chciałem spać sam, a wiedziałem, że chłopak mi nie odmówi. Rano, gdy się obudziłem, ponownie jako pierwszy również poszedłem z Momo na spacer. Tym razem spała ze mną i yoshim, więc nie musiałem jej wygrzebywać. Ogarnąłem się i zjadłem jakieś szybkie śniadanie. Chciałem jak najszybciej ulotnić się z pokoju.
Pov. Yoshi
Gdy wstałem, Krystiana już nie było. Wiedziałem, że czuje się jak najgorsze gówno, które psuje atmosferę. Napisałem do niego.
Yoshi- Hej Krystian, gdzie jesteś?
Nexe- Tam gdzie zwykle, na spacerze.
Yoshi- Gdzie dokładnie?
Nexe- No zaraz będę na molo
Yoshi- Co ty masz z tym molo?!
Nexe- No nie wiem, jakoś tak
Yoshi- Dobra, zaraz będę.
Nexe- Po co?
Yoshi- Nie ważne.
Nie chciałem mu mówić, że chce z nim porozmawiać na temat ewrona. Jakoś dziwnie się z tym czułem. Zebrałem się i wyszedłem. Gdy tam dotarłem, nexe już tam siedział.
Nexe- Hej yoshi, co chciałeś?
-Po co tu przychodzisz?
-Pomysleć i uwolnić się od problemów.
-Dobra Krystian, przejdźmy do rzeczy. Co czujesz do Kamila?
- CO TO ZA PYTANIE XDDDDD
- Normalne
- Debilu głupi, nic XD
- Napewno?
- NO TAK XDDDD Jezu z jakimi debilami mam pokój XD
- No dobrze, ale dlaczego tak się tym przejmujesz?
- Bo nie chce psuć sobie i jemu i wszystkim dalszego urlopu. Poza tym jestem debilem i nie robię daily.
-To nagraj coś stąd, skoro tu tak dużo czasu spędzasz
- Teraz?
- No
-Z ręki i z telefonu?
-Trudno
Pov. Nexe
CZY ON NAPRAWDĘ MYŚLAŁ, ŻE CZUJE COŚ DO KAMILA?! Co za debil, jeszcze daily muszę nagrywać, ehh.
Nexe- Hej widzowie. Mamy daily, więc i tak czy siak muszę nagrywać, jestem debilem, więc dzisiaj będzie film na wczoraj. Um a więc tak jest ze mną yoshi i nie mam pomysłu na daily.
Yoshi- Ty tak serio?
Nexe- No kazałeś mi nagrywać, to się nie dziw. Dobra chwila ogarniemy coś
~~~~
-Filip, ale serio, co robimy.
-No nie wiem, zrób q&a czy coś, zadaj na insta i tyle, content gotowy
- Nie no coś lepszego, stary nie rób siary
- Dobra weź coś sam wymyśl
Ostatecznie nagrałem jakiś shit i wysłałem plik z telefonu montażyście. Yoshi po chwili mnie zapytał:
-Krystian, co chcesz teraz zrobić, jeśli chodzi o Kamila?
-Jak wrócimy to z nim pogadam, tylko weź blaszkę gdzieś. A no właśnie, co robiliście z blaszką?
-No nic, próbowaliśmy to sobie wyjaśnić, jednak nie wiedzieliśmy co się właściwie stało.
-Pamięć zawiodła?
-Noo
-A jak się wtedy spało?
-Ogólnie dobrze, ale gdy spał pomimo wyglądu był ciężki
-NO TRUDNO BY BYŁO ŻEBY BYŁ LEKKI JAK ŚPI XD
-A
-Japierdole yoshi debilu (nie mam zbytnio na myśli, tej uwagi, tylko chciałam to z sensem wytłumaczyć, bo gdy się śpi waży się dużo wiecęj *fizyk* dobra nvm)
- dobra idziemy
Poszliśmy do pokoju, nadal wszyscy spali. Yoshi jednak miał w to wyjebane i obudził blaszkę oraz kazał mu się ogarnąć. Wyszli całkiem szybko. Poczekałem aż ewron się obudzi. Czekałem tak gdzieś z dwie godziny. Zaczął się budzić.
-Cześć księżniczko-powiedzialem uśmiechając się
-A ty czego?
-Jezu Kamil przepraszam
-Krystian, ja cię chciałem tylko chronić. Rozwścieczył byś się jeszcze bardziej.
-Jezu Kamil, przepraszam. Naprawdę uwierz mi. Od razu tego pożałowałem. Moje wszystkie złe wspomnienia, emocje i wszystko inne, co złe przełożyłem na ciebie. Przepraszam, na prawdę żałuję.
-A co robiłeś, że cię tyle nie było?
-Siedziałem na molo.
-Nic więcej?
-Nic.
-Jezu Krystian wybaczam ci, ale wyjaśnij mi to wszystko. Co się działo gdy spałem i byłem pijany?
-Wiem tylko to, co powiedział mi Filip.
-Co dokładnie?
-Gdy wróciłeś opowiedziałeś wszystko yoshiemu, a potem zacząłeś pić z blaszką. Yoshi był cały czas trzeźwy. Napisałem do fifiego, aby z nim porozmawiać. Początkowo niechętnie, ale jednak się zgodził. Powiedziałem mu to, co tam się stało. Potem przyszliście najebani jak autobus i się ze mnie śmialiście. Nie mogłem zasnąć, przez natłok myśli, więc spałem z yoshim.
-CO? XD Spałeś z yoshim?!
-No tak no, ale byliśmy oddzieleni kołdrami, mniejsza o to, później poszedłem z Momo na molo. Po dłuższym czasie dołączył do mnie Filip i chwilę porozmawialiśmy. To tyle.
-Jezu Krystian, przyjmuje przeprosiny.-powiedzial przytulając mnie.
Kolejny raz pozwoliłem mu się przytulić, pomimo tego, że to gejowe, a przy okazji to nie Filip.
-Kamil?
-Tak?
- Chciałbyś może ze mną coś nagrać?
-No spoko, ale co?
-No nie wiem, yoshi kazał mi jakiś shit nagrać i wstawić, w dodatku z telefonu, więc plz bądź poważny i wymyśl coś
- q&a?
-NOSZ KURWA CO WY MACIE Z TYM Q&A
-Bo od dawna nie wystawiłeś, a po pokazaniu twarzy wypadałoby.
-jezu dobra, ale zwale to na ciebie
Wstawiłem na moją relacje "pytajke"
-Dobra już jest, zaraz możemy nagrywać, tylko poczekajmy kilka minut.
-Dobra, to ogarniamy jeszcze kogoś, czy nie?
-Nie chce mi się, wystarczy, że my będziemy drzeć jape.
-Ale czekaj, my nagrywamy z twarzą?
-A jak chcesz inaczej?- zdziwiony ustawiałem kamerę i mikrofon.
-Nie chce pokazywać znowu twarzy
-Jezu Kamil nie przesadzaj
-No ale oni tylko raz widzieli moją twarz i to całkiem dawno temu, a poza tym jestem skacowany
-Zluzuj majty- powiedziałem ogarniając kadr.
Pov. Ewron
Nie potrafiłem dłużej gniewać się na Krystiana. Pogodziliśmy się. Zaproponował nagranie wspólnego filmu, więc wymyśliłem coś na poczekaniu, q&a. Nexe wstawił na relację tą pytajke i chwilę czekaliśmy. Nie chciałem pokazywać twarzy, ale to Krystian prosił. KRYSTIAN. Musiałem się zgodzić.
-Dobra Krystian, są już pytania?
-No coś tam jest.
-To dawaj włączaj kamerę, ja chcę zacząć ten odcinek.
Ewron- Część widzowie, tutaj nowy nexe.
Nexe- Gorzej się nie dało debilu?
Ewron- Co? Nic nie słyszę.
Ewron- Witam was w q&a. Pytania zadawaliście nam na Instagramie. Przejdźmy do pierwszego. Chodź nexe, usiądź już.
Nexe- A czy ty możesz mi nie mówić, co ja mam robić na własnym kanale?
Ewron- Dobra, zaczynamy. Czy jesteście razem?
Nexe- No japierdole co te 8latki mają w głowach, oczywiście, że nie. Go next
Nexe- Daj Teraz ja chce czytać
Ewron- A co dzisiaj się nauczyłeś?
Nexe- Tak, dajjj
Nexe- Największy ship na tym wyjeździe?
Ewron-W sumie dobre pytanie
Nexe- Ej no, nie myślałem, że nie będę wiedział co powiedzieć XD
Ewron- Ja myślę, że yoshi i jaw-
Nexe- jawor
Ewron- dobra go next. Czy ciężko było wam pokazać twarz
Ewron- No nexe to się ogólnie zbierał do tego ponad półtorej roku XD
Nexe- Utkaj pizde
Nagraliśmy 40minut materiału i wysłaliśmy montażyście, aby miało to sens i było krótsze.
-Dobra ogarnięty temat.
-Ok, to może chodźmy na plażę, cała reszta idzie za godzinę.
-No spoko, tylko nie mam ręcznika zapasowego, chodź gdzieś tu jakiś Jysk albo cokolwiek powinno być w okolicy.
Sprawdził na telefonie.
-Dobra - 2,2km, 10min z buta
-No to idziemy, weź Momo.
W drodze trochę pogadaliśmy. W jakimś sklepie z artykułami domowymi spotkaliśmy nitashiego.
Nexe- Hej nitashi, też szukasz ręcznika?
Nitashi- też wziąłeś tylko do mycia i jest mokry?
Nexe- Nooo
Nitashi- A po co ci tu ewron?
Nexe- Trzyma Momo.
Nitashi- a no spoko
Poczułem się nieco niezręcznie, jakbym był tu niepotrzebny. Właściwie nie wiem dlaczego, przecież Krystian taki jest.
-Kamil, wiesz, że jutro jedziemy do escape rooma?
-Serio?
-Noo
-To fajnie, ale nigdy nie byłem w escape roomie
-Cykasz się? xD
-Nie!
- MAŁY KAMILEK SIE BOI XDD
- Czy ty myślisz, że mnie tym zdenerwujesz?
-Nie - odpowiedział płacąc za ręcznik.
Wróciliśmy do domu. Zapakowaliśmy się na plażę i wyszliśmy z pokoju. Było to wyjście jak każde inne, więc nikt się tym nie ekstytował. Pokąpaliśmy się chwilę, a później ograniczyliśmy się do opalania się i leżenia z telefonem. Nie mam pojęcia, jakim cudem znaleźliśmy tak duże miejsce, abyśmy mogli na spokojnie się pomieścić. Wieczorkiem wróciliśmy do domu. Był to jeden z nudniejszych dni. Nic zbytnio się nie działo. Przed spaniem pogadaliśmy jeszcze chwilkę, a później nie wiem kiedy, zasnęliśmy.
Czy wszyscy pojadą do escaperooma? Czy ewron stchórzy? Czy zaha i magister będą razem? Czy Yoshi "z nieprzymusu" zdradził olke? Czy Yoshi będzie trzymał język za zębami i nie powie o myślach samobójczych nexe? Czy ewron odważy się komuś wyjawić sekret? To wszystko kolejnym rozdziale.
Dziękuję bardzo za to, że jesteście tutaj ze mną nadal. To mnie mega motywuje do dalszej pracy. Niestety jutro będzie jeden lub dwa rozdziały, a w niedzielę maksymalnie jeden. Obowiązki i nauka wzywają. Przepraszam i życzę miłej nocy//poranka.❤️❤️❤️
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top