#11 "Uważałam cię za przyjaciela!!!!"
Per. Weronika
Ktoś stał pod drzwiami i nasłuchiwał o czym nowa para w Ekipie rozmawiała. Kamil! Nie wierzę! Ale? Dlaczego? Czemu on ich podsłuchuje? Zobaczyłam jak chłopak zdenerwowany odchodzi od drzwi i zamyka się w swoim pokoju z hukiem.
Per. Violetta
- Słyszałeś to? - spytałam chłopaka.
- Tsaaa. - odpowiedział. - To chyba Kamil. On ma pokój obok ciebie. - powiedział niepewnie.
- Tylko czemu się tak wściekł? - zapytałam.
- Chodź, pójdziemy do Werki. Może ona coś wie. - powiedział zmartwiony Mateusz i wziął mnie za rękę.
- Co robisz? Oni zauważą, że trzymasz mnie za rękę. - powiedziałam spokojnie.
- A niech wiedzą, że mam najwspanialszą dziewczynę na świecie. - powiedział otwierają drzwi.
- To słodkie. - powiedziałam z rozczuleniem.
- Tak jak ty. - powiedział Mati i się uśmiechnął. - Hej! Ludzie! - krzyknął do ekipy, która była w salonie jak schodziliśmy że schodów.
- Uuu Mati, masz nową dziewczynę? - spytał Karol Mateusza.
- A i owszem. - odpowiedział Mati i mnie pocałował. A nagle ni stąd ni z owąd ze swojego pokoju wyszedł wściekły Kamil. Wziął mnie za rękę i pociągnął spowrotem na piętro.
- Co robisz?! - zapytałam lekko zdenerwowana.
- Musimy pogadać. - powiedział szeptem. - Ale na osobności. - dodał po chwili i pociągnął do swojego pokoju zamykając drzwi na klucz.
- O co ci chodzi?!!! - spytałam zła.
- Słuchaj. Viola, jestem w tobie zakochany już od naszego pierwszego spotkania. - powiedział już spokojniejszym tonem.
- Że co?!!! - spytałam. - Że niby dopiero teraz mi to mówisz?!!! - robiłam się jeszcze bardziej zła. - Wtedy kiedy jestem już z kim w szczęśliwym związku?!!! Uważałam cię za przyjaciela!!!! - do oczu napływały mi łzy. - A ty chcesz rozwalić mój związek!!! Bo co?!!!! Bo chcesz bym była twoją dziewczyną?!!!! - krzyknęłam otwierając drzwi. - Jak ci nie wstyd?!!! Jak ci kurwa nie wstyd?!!! - i wyszłam z pokoju trzaskając drzwiami. To było moje pierwsze prawdziwe przekleństwo. Pobiegłam zapłakana do Mateusza, wpadłam mu w ramiona, a on mnie mocno przytulił.
- O kuźwa. Co to było? - spytał zmartwiony Karol.
- Ile słyszeliście? - spytałam przez łzy.
- Wszystko... - Powiedziała Marta. - Tak mi przykro...
- J-j-ja... - zająkałam się.
- Ciiiii. - uciszał mnie Mati i mnie przytulił. - Nie tłumacz się. Nie musisz. - powiedział chłopak i pocałował mnie w czoło....
~~~~~~
C.D.N.
Czy Karol wywali Kamila z Ekipy?
Czy Viola wybaczy Kamilowi?
Czy znowu będą przyjaciółmi?
Czy Mateusz zawalczy o Violę?
Czy Kamil wyniesie się z domu Ekipy???
Tego dowiecie się już w następnym rozdziale.
Heeeeeeeeeeeellooooooooooooooo!!!!
Siema ludki! Mam nadzieję że rozdział się wam spodobał. Zapraszam do przeczytania następnego rozdziału, który pojawi się już niedługo. 😁
Słów 400
Byeeeeeeeee kochani 😘😍😘
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top