6
Gdy wstałam było już grubo po siedemnastej. O dziwo obudziłam się sama w łóżku. Na poduszce znalazłam karteczkę. Zaśmiałam się i ją odczytałam. Wybacz, że cię nie obudziłam gdy wychodziłam, ale szkoda mi było. Dzień dobry śpiochu. Wpadnę teraz dopiero za parę dni. Kocham ;*!!! Uśmiechnęłam się
- Wariatka - powiedziałam sama do siebie z uśmiechem. Po chwili przypomniało mi się o karteczce z numerem. Znalazłam ją pod poduszką wbiłam numer : 752-838-738 i od razu go zapisałam i otworzyłam wiadomości
17:16 Do: Marika
Hej przepraszam cię, że tak późno, ale dopiero wstałam i mam straszliwego kaca...
Napisałam jej o kurczę! Zapomniałam się podpisać!
17:19 Od Marika
Ooo, hej! Myślałam już, że się nie odezwiesz. Miło z twoje strony
Uśmiechnęłam się od razu odczytałam i wzięłam się za odpisywanie
17:20 Do Marika
Jak bym mogła nie? Doskonale się wczoraj z tobą bawiłam. Dziękuję
Uśmiechnęłam się gdy to pisałam
17:21 Od Marika
Jejku, ja również dziękuję. Też się świetnie bawiłam 💖
17:22 Do Marika
Masakra, dużo wczoraj wypiłam...
17:23 Od Marika
Wiem, ja tak samo. Stanowczo przegiełam.
Hymmm... A może po prostu też nadmiar alkoholu zrobił swoje i tak na prawdę nie mam się o co martwić ?
17:24 Do Marika
Pamiętasz coś ze wczoraj?
17:25 Od Marika
Pewnie, że tak! Wszystko... Drink, papieros, taniec i to w jaki sposób dałam Ci swój numer.
Wywołało to u mnie chwilę zastanowienia może powinnam ją zapytać w prost?
17:26 Do Marika
Wybacz, że tak pytam prosto z mostu, ale jakiej orientacji jesteś?
17:27 Od Marika
Jestem lesbijką
Kurcze czyli Jazz miała rację
17:27 Od Marika
Przeszkadza ci to?
17:28 Do Marika
Niee, mam przyjaciółkę taką samą jak ty
17:29 Od Marika
Oo, to bardzo kochane z twojej strony, nawet jak by ktoś taki chciał znaleźć sobie przyjaciółkę, lub koleżankę od razu są jakieś wielkie podejrzenia, że jest się zakochanym i bam! Dostaje się kosza...
Gdy to czytałam zrobiło mi się naprawdę szkoda tej dziewczyny
17:40 Do Marika
Spokojnie nie masz się czego być, mi to nie przeszkadza
Nie odpisywała dłuższą chwilę, ale dalej leżałam czekając na wiadomość. Prawie pół godziny później dostałam SMS-a
18:09 Od Marika
Wybacz, ale byłam z psem na spacerze... A ty? Jakiej ty jesteś orientacji?
18:11 Do Marika
Jestem hetero
18:12 Od Marika
Wybacz, że to napisze, ale odniosłam wczoraj wrażenie, że dosyć bardzo ci się to podobało...
18:13 Do Marika
Wiesz co robi z człowiekiem alkohol...
18:15 Od Marika
Nie wyglądałaś na pijaną tylko na odważniejszą
18:16 Do Marika
Szczerze mówiąc w momencie naszego tańca oderwał mi się kontakt z rzeczywistością
18:18 Od Marika
Hym nie wiem jak to jest możliwe... Sama mnie do siebie przyciągnęłaś... Wybacz mi, ale jestem zmęczona dobranoc
18:19 Do Marika
Dobranoc, miłych snów.
18:21 Od Marika
Wzajemnie
Odłożyłam telefon i zaczęłam myśleć. To ja to zaczęłam? Jakim cudem? Nie wierzę... Jutro będę musiała napisać do Jazz oby widziała wszystko co się wczoraj działo
Pogrążona w myślach zasnęłam
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top