09 - 20.10.2018

Pod spodem kilka informacji

Peter 20.10.2018 10:30

Koło szóstej po tym jak Wanda zmyła się z nocy filmowej Peter położył się na chwilę.

Wstał o dziesiątej i od razu zabrał się za powtarzanie materiału nagromadzonego przez poprzednie trzy tygodnie.

- Zgaduję, że profesor Gold chce jak najszybciej skończyć Bliski Wschód i zacząć z Grecją - odezwał się Loki znad laptopa.

- Zgadłeś.

- Grecja to jego ulubiony dział, przychodź przygotowany i dużo się zgłaszaj, a zostaniesz jego ulubieńcem.

- Dzięki za radę. Znasz jeszcze jakieś? O innych wykładowcach na przykład?

- Nie wiem czy można to tak zaliczyć, ale profesor Philips mega się jara musicalem Hamilton i wszystkim co jest z nimi związane.

- Zapamiętam - Pete zanotował sobie otrzymane informacje.

- Mogę też podesłać ci swoje stare notatki, jeśli chcesz - zaproponował starszy student.

- Jeśli to nie dowcip, to bardzo chętnie je przygarnę.

- No to załącze odpowiednie pliki do maila, jak się załaduje to wszystko ci wyślę.

- Dziękuję bardzo. Jestem przekonany, że kiedyś uratują mi życie.

- Drobiazg - Laufeyson machnął ręką. - Chyba każdy by tak zrobił.

- Tylko ci fajni - powiedział zanim przemyślał do końca.

- Dzięki - starszy uśmiechnął się lekko nad laptopem, po czym wrócił do swojego zajęcia.

Popowa muzyka cicho przygrywała w tle puszczona przez głośnik bezprzewodowy, dopóki nie zaczęły jej przerywać przychodzące powiadomienia.

- Sorry - Parker odłożył notatki i podszedł do biurka, na którym leżał jego telefon podpięty do ładowania.

- Wanda też tak robi - Loki nie oderwał się od swojej roboty.

Wyłączył dźwięk powiadomień i wszedł w grupową konwersacje ze znajomymi, która się uruchomiła przez Harley'a.

Mechanik Nudzę się
Ma ktoś czas się spotkać?
Jestem zdesperowany
No ludzie no...

Henry Nie teleportuje się nagle z LA do NY

Mechanik Nie mówiłem do ciebie

Ostatni Krzyk Mody Szukam natchnienia
Mogę się spotkać

Mechanik I ciebie to ja lubię

Henry Jak mogłaś Gwen

Ostatni Krzyk Mody Jakbyś był w mieście to spotkałabym się z tobą
A tak
Cierp

Dr. Watson Ja w sumie też mogę się spotkać
Ale dodam koleżankę do grupy (5👍)

Użytkownik Michelle Jones-Watson dodał(a) użytkownika Shuri Charles

Użytkownik Peter Parker zmienił(a) nazwę użytkownika Shuri na Królewna Zasiedmiogórogrodu

Henry Nawiązanie do Shreka?
O co kaman?

Dzieciak pająka Taki prywatny dowcip
Z imprezy u Zoe

Ostatni Krzyk Mody Jak było?

Dzieciak pająka Naprawdę fajnie
Nawet pomimo Tony'ego

Ostatni Krzyk Mody Chciałabym kiedyś pójść na jedną

Henry Napiszę do Zoe żeby zaprosiła cię na Halloween, jeśli chcesz

Ostatni Krzyk Mody ❤❤❤

Dr. Watson Ned, Pete też się przejdziecie?

Dzieciak Pająka Nie chce sobie narobić zaległości

Henry To jeszcze nawet nie pierwszy miesiąc

Dzieciak Pająka Systematyczne powtarzanie to klucz do sukcesu

Dr. Watson Wyluzuj Pete
Powtórkę zrobisz sobie kiedy indziej

Peter odłożył na chwilę komórkę i spojrzał na podręczniki.

- Nadgorliwi znajomi?

- Znowu zgadłeś.

- Jak chcą cię gdzieś wyciągnąć to się zgódź. Dopóki materiału jest mało korzystaj, bo potem nie będzie kiedy. Rada starszoklasisty.

- Dzięki - uśmiechnął się.

- Nie ma za co.

Pierwszak wrócił do rozmowy na grupie.

Dzieciak Pająka Przekonał mnie współlokator, nie wy
Tylko dzięki niemu idę

Mechanik Mnie interesuje tylko że przyjdziesz

Ostatni Krzyk Mody Jak coś to ja już jadę na State Island

Mechanik Dzięki Gwen, teraz ja też muszę jechać metrem.

Ostatni Krzyk Mody 😝😝😝

Dzieciak Pająka Podejdę po ciebie na stację

Ostatni Krzyk Mody Dzięki Pete 😘

Chłopak odłączył ładowarkę od kontaktu i schował telefon do kieszeni bluzy, podobnie jak portfel z dokumentami. Życzył współlokatorowi owocnej nauki i wyszedł.

W kwadrans dotarł na stację metra. Blondwłosa przyjaciółka już czekała.

- Cześć Gwen fajna stylówka, twój projekt?

- Dzięki, ale nie. Moja współ ja dobrała - blondynka poprawiła czarną opaskę. Miała na sobie biały golfa, czarną sukienkę na paskach i balerinki. - Powinieneś zobaczyć co ona potrafi. Dziewczyna uczy się wszystkiego, włosy, paznokcie, fotografia. Ubrania projektuje, przerabia lub dobiera po mistrzowsku. Czasem się zastanawiam czy nie jest jakimś robotem - dodała w żartach. - I dostała fuchę w jakimś zajebistym sklepie odzieżowym.

- To ma być twoja praca marzeń?

- Bo to jeden z tych mega wypasionych sklepów z ubraniami z najwyższych półek, z najlepszych materiałów.

- W skali od jednego do dziesięciu jak bardzo snobistyczny?

- Ze sto. Tak wiem - powiedziała na niezadane pytanie. - Ale jak płacą. Dałabym się pociąć za taki hajs.

- Chodzisz z Osbornem. Gościu kupiłby ci każdy dom mody jaki byś chciała.

- Chce zapracować sama na swoje sukcesy, a nie tylko być ładną buzią uwieszoną na ramieniu milionera. A Harry daje stanowczo zbyt przytłaczające prezenty.

- Komu ty to mówisz. Nie zdaję na prawko, żeby mi Tony samochodu nie kupił. Bo jak go znam byłoby to coś mega drogiego, przeładowanego elektroniką. Jeszcze by mi Jarvisa zainstalował i śledził.

- Dobra, masz gorzej. A teraz, co robimy?

- Czekamy na Harley'a. I resztę.


Carol 20.10.2018 13:00

- Nie Thor, mam na dzisiaj plany i nie będę ich zmieniać dla ciebie.

- No Carol, no. Co może być niby ważniejsze od sesji treningowej?

- Chociażby moje życie prywatne. Mam ci słownik kupić, żebyś poznał definicję słowa nie? - Danvers wyszła z salonu, by uciąć dyskusje z przyjacielem.

Chris od rana starał się ją przekonać do wspólnego treningu, podczas gdy była umówiona z Valerie.

- Proszę - zawołał za nią Olegsen.

- Nie! - krzyknęła i wbiegła na piętro. Trzasnęła drzwiami swojego pokoju, żeby dobitniej oznajmić swoje zdanie.

Do niewielkiego czarnego plecaka wsadziła telefon, portfel, klucze i kabel do ładowania.

Poprawiła włosy przy lustrze i zarzuciła na ramię kurtkę dżinsową. Wyszła bez nadchodzącego ją kumpla.

Buck Ej, wszystko ok? Zwykle nie trzaskasz, nawet jak PointBreak cię wkurza. Trzeba ci czegoś? - wrzucając plecaczek na siedzenie obok telefon wydał dźwięk powiadomienia. Wyjęła urządzenie żeby sprawdzić kto zawraca jej gitarę.

Iskierka Przede wszystkim chce świętego spokoju od ludzi, których hobby to ciąganie mnie po siłowni
I chce jeszcze dojechać w jednym kawałku na moje osobiste zajęcia
Poza tym, ty zwykle nie pytasz mnie o samopoczucie

Buck Z kim bym się kłócił jakbyś się wyprowadziła przez Siłownię?

Iskierka Masz chłopaka

Buck Nie po to go podrywałem, żeby teraz się z nim kłócić

Iskierka Tak sobie mów
Jadę bo się spóźnię
Dzięki za troskę (😍)

Uruchomiła silnik i odjechała. Były z Val umówione w centrum, w kinie.

Valerie już na nią czekała.

- No cześć piękna - powiedziała na przywitanie ciemnowłosa. - Gotowa na film?

- Teraz już tak - odpowiedziała, uśmiechając się. - Jak to jest, że przy tobie od razu czuję się znacznie lepiej?

- Zajmuje się tym co na głowie, a nie w środku - zaśmiała się Val. - Moja teoria jest taka, że ludzie, których się bardzo lubi po prostu mają taki wpływ. A jeśli chcesz jakąś bardziej skomplikowaną teorie gadaj z Wandą.

- Twoja w zupełności mi wystarczy. To jaki film wybrałaś?

- Może się tak nie wydawać, ale uwielbiam musicale i wszystko co tyczy się muzyki. Więc kupiłam bilety na Narodziny Gwiazdy z Lady Gagą - wyciągnęła dwa bilety z kieszeni skórzanej kurtki.

- Więc ja stawiam przekąski.

- Starczy nam jeden popcorn na spółkę.

- Pewnie.

Obie dziewczyny weszły do środka. Danvers zakupiła największy kubełek prażonej kukurydzy.

Pracownik kina pokierował je do odpowiedniej sali, życząc udanego seansu.

Latynoska wskazała zarezerwowane miejsca, gdzie usiadły. Podczas reklam rozmawiały o nadchodzących filmach. Na kilka z nich postanowiły się wybrać.

Film się zaczął, więc skończyły rozmowę szanując innych widzów.



Sue 20.10.2018 15:00

Trzy mieszkające ze sobą studentki psychologii popijały swoje herbaty, gdy Wanda znowu produkowała się na temat Agathy Harkness. Owa studentka nie była zbytnio lubiana przez innych ludzi z własnego kierunku, ale to Wandzie tamta zalazła za skórę najbardziej.

- Tak jest okropna - Jean zgodziła się z sokovianką. - A Zoe zdradziła już może jaki jest temat przewodni najbliższej imprezy? - rudowłosa zmieniła temat.

- Powiedziała, że cokolwiek. Dopiero na karnawał planuje coś wymyślić.

- A ty masz już jakiś pomysł na przebranie? - spytała Sue.

- Czekam aż Loki znajdzie dla mnie chwilę. Ufam jego przeczuciom co do ubioru.

- Liczymy na jakieś fotki jeszcze przed imprezą - Emma odstawiła pusty kubek na stolik.

- No oczywiście, że tak. Pietro zrobi mi zdjęcie, jak zawsze.

- Koniecznie musisz umówić go do fryzjera. Te rozjasnione końcówki naprawdę mu pasują - powiedziała Frost.

- Widać po tobie - zachichotała Susan.

- No ostatnio to cała reszta mogłaby w ogóle nie przychodzić - zażartowała Maximoff.

- A to już nie moja wina, że go lubię - powiedziała na swoją obronę.

- Podrywanie mojego brata to zajęcie na pełen etat - zaśmiała się sokovianka.

- Dokładnie. Lubię to robić. Lubię Pietra.

- To może go gdzieś zaproś? - zasugerowała Grey.

- Po co? Nie jestem nim zainteresowana w takim sensie.

- To czemu cały czas z nim flirtujesz? - zapytała Storm.

- Bo lubię to robić? - powtórzyła. - Mamy jasno określone na co możemy sobie pozwolić. Pewnych granic nie przekraczam, wtedy wiadomo na czym się stoi.

- Mówisz tak jakbyś została zfriendzonowana.

- Aktualnie sugerujesz, że mogę żywić do niego jakieś wyższe uczucia, ale niestety jesteś w ogromnym błędzie. Flirtuje z wieloma miłymi aparycji chłopakami, co nie znaczy że chce z którymkolwiek z nich się umówić. Pietro jest w stanie to zrozumieć w przeciwieństwie do pozostałych i dlatego tak cenię sobie znajomość z nim.

- Gdyby kiedyś jednak coś się w tej sferze zmieniło, bo to nic nienormalnego, że przyjaciele zaczynają coś do siebie czuć, to nie obraziłabym się gdybyś hipotetycznie zaczęła się umawiać z moim bratem.

- Jestem pewna, że to się nigdy nie stanie, ale mogę ci hipotetycznie podziękować. To oglądamy coś czy gadamy dalej.

Jednogłośnie wszystkie opowiedziały się za filmem.

- Ukrywasz coś - oznajmiła Sue, gdy zostały same bo Jean odprowadziła Wandę na parking.

- Tak, jak każdy, czy ja się ciebie wypytuje o to z kim piszesz całymi godzinami?

- Zmieniasz temat, coś jest na rzeczy.

- Dlaczego zadaje się z samymi psycholożkami?

- Co ukrywasz?

- Też znam zagrywki psychologiczne, nie podejdziesz mnie w ten sposób - Frost przestała się milutko uśmiechać, jasny sygnał, że zmieniał jej się nastrój.

- Zaczęłaś się dziwniej zachowywać, gdy gadałyśmy o Pietro. Chodzi o niego?

Emma nie odpowiedziała, jedynie patrząc się morderczym wzrokiem na współlokatorkę.

- Czyli tak. To co, jest na tyle nienormalny że wrzucił ciebie do strefy przyjaźni?

- Nie próbuj go nawet obrażać. Poza tym to nie moja tajemnica, żeby rozpowiadać ją na prawo i lewo - platynowa blondynka wstała i poszła do swojej części apartamentu.

Po drodze minęła się z wracajacą Grey.

- Coś takiego jej powiedziała, że włączyła focha?

- Jeśli ci powiem to szybko się nie wyłączy.

- Dla własnego dobra nie będę drążyć tematu.

- Jak trochę ochłonie, to ją przeproszę - obiecała Storm.

- Ta, wkurzona Emma, to nieprzyjemna Emma.




Hej

W mediach macie strój Gwen

1) Gwen wspomina o swojej współlokatorce, która jest moją OC pojawi się w 12 rozdziale, ale już teraz podrzucę kolażyk z trójką nowych bohaterek (do debiutu pozostałej dwójki jeszcze sporo czasu)


Maxine Dubois - MaxRide
Amalie Froseth "Enchantress" "Amora"- Enchantress
Lorelei Froseth "Loli" - LoliLove

Pięć do trzech wygrała Anya i to na niej opieram wygląd Max

2) W końcu wymyśliłam wszystkich pracowników kawiarni, więc oto lista:

Karmel i Cynamon bariści
1 - Laine Foreman - blondynka fioletowe końcówki ciemne oczy
2 - Jacob Marshall - długie czarne włosy zawsze spięte (w pracy), jasne oczy
3 - Gabriel Warren "Angel" - blond loczki, błękitne oczy
4 - Ines Torres - Guerrero - ciemniejsza karnacja, czarne długie włosy, brązowe oczy
5 - Jisoo Kim - długie czarne, ciemne oczy, azjatycka uroda (moja siostra ją wymyśliła, a w zasadzie nawet nie wymyśliła tylko skopiowała)
6 - Jess Howard - ciemnoskóra, czarne włosy w warkoczykach, brązowe oczy
7 - Alex Tveit - krótkie rude włosy, zielone oczy
8 - Matthew Connors - czarne włosy, ciemne oczy

3) Jeśli komuś uda się zgadnąć jaka postać/postaci nie pojawiły się, lub nie zostały jeszcze wspomniane otrzyma ode mnie przedpremierowy dostęp do rozdziału grudniowego (11) jak tylko zostanie on przepisany - mniej więcej tydzień przed 15-stym
Powodzenia chętnym

W następnym rozdziale perspektywy Jean, Zoe, Quill, Clinton i Shay

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top