Co fajnie wiedzieć, tworząc kozackie opowiadanie - podsumowanie wszystkiego
Mam nadzieje, że tytuł jest wystarczająco młodzieżowy, bo jestem stara.
(nie traktujcie tego jako prawdy objawionej, tylko jak rady dobrej cioci Bludi)
Tu spis treści, bo czemu nie:
1. Wstęp baza baz
2. Styl pisania
3. Referencje
4. Baza tworząc opowiadanie
5. Małe rady
1. Wstęp - baza
1. Gdy znalazłam wattpada, to wiedziałam, że nigdy nie będę nic publikować. Gdyż się do tego nie nadaję. Ogółem na początku myślałam, że te są książki pisane, przez dorosłych, ale tak nie jest i każdy może sobie jebnąć historie miłosną z samym Jezusem Chrystusem i Judaszem, byle, by było to wykonane dobrze. Don't be shy.
2. Zaczynając pisać trzeba zwrócić uwagę, że pisząc na telefonie nie ma się pokazanych literówek. (Ja nie miałam i byłam przekonana, że piszę mega poprawnie, a to był taki błąd, że..). Oczywiście są telefony, które to pokazują, ale one nie są aż tak dokładne. Dlatego, jeżeli macie taką możliwość, to lepiej pisać na komputerze.
3. Bardzo na początku pomógł mi jeden komentarz laski, która wytłumaczyła mi działanie przecinków, lepiej niż nauczyciel w szkole. Wypisała mi słowa, przed którymi one muszą się pojawić, a teraz robię to praktycznie automatycznie.
Macie takie coś z neta:
Przecinkiem rozdzielamy zdania współrzędne bezspójnikowo, części zdania połączone bezspójnikowo. Przecinek stawiamy przed spójnikami przeciwstawnymi, np. a, ale, aliści, inaczej, jednak, jednakże, jedynie, lecz, natomiast, przecież, raczej, tylko, tylko że, tymczasem, wszakże, zaś, za to; Ja mówię, a on do mnie.
2. Styl pisania
- Ważne w pisaniu są odpowiednie znaki, przed którymi zaczyna się wypowiedz bohatera - a zaczyna się jego myśl, czy też opis wykonywanej czynności.
(taki model jest w książkach, ja osobiście wole kropkę na końcu i zaczynanie myśli dużą literą, ale to tylko moje upodobanie)
Czytając różne książki na wattpad, zauważyłam, że to zdanie jest bardzo ubogie w myśl i czynności.
Ludzie często traktują bohatera, jak osobę bardzo statyczną. Taki bohater w czasie rozmowy może ziewnąć, podrapać się po głowie, spojrzeć w lewo, prawo, zmarszczyć brwi, wyglądać na zamyślonego itp. Warto dodawać mowę ciała, aby to nie było - powiedział i tyle.
Ja osobiście kocham szerokiego rodzaju porównania, typu ''wyglądał jak srający kot na pustyni, gdy powiedziałem mu o tym, że jego śmiech brzmi jak osioł ujeżdżający młot pneumatyczny''. (niesamowity świat gamballa, to świat porównań)
Można też dodać w swoich myślach bitwę emocjonalną danego bohatera:
- Pewnie, to akurat mogę dla ciebie zrobić. - Odrzekłem lekko. Julia się zamyśliła, a ja się w duchu modliłem, aby nie wybrała naleśników, jak w każdym ff. Jak po raz dwudziesty czytałem o tych jebanych naleśnikach, bo mnie zaczynało skręcać, a moja dusza upuszczało moje ciało, a flaki schły z zażenowania. Naleśniki, nie cierpię ich! Znaczy, lubię placki, ale mam ich dosyć w opowieściach małych dziewczynek! One cierpią na niedobór placków, czy jak?
To akurat moje. xD - nie dawajcie emotek do wypowiedzi. Niech was ręka boska chroni, od użycia tego ''xD'', mimo że bardzo, ale to bardzo byście tego chcieli. Weźcie leki na ból serca i nie dawajcie tego znaku. Uwierzcie, to psuje efekt, niech czytelnik ma prawo do swojego osobistego ''xD''. Na nóż ta osoba stwierdzi, że ten fragment nie jest wystarczająco ''xD'', dla jego wybrednego gustu.
Ale serio, w prawie każdym opowiadaniu są naleśniki z nuttelą. Come on, do something with yourself.
Podsumowując. To trudne, ale próbujcie wyobrazić sobie, że wasza postać to żywiąca istota, która myśl o tysiącu rzeczach na raz i porusza się w różny sposób. To nawet nie ironiczne, ja bardzo pod tym kątem się pilnuję.
!Oraz pilnujcie słów, aby się nie powtarzały.!
Ostatnio miałam takie zdanie:
''Wyglądało to jak góra śmieci, wielkości przypominającą średniej wielkości górę z śmieci.''
Ja tego nie zauważyłam na początku, dlatego ważne jest czytanie fragmentów po ich pisaniu, aby zredukować błędy.
Gdy to już zauważyłam mogłam to zmienić na:
''Wyglądało to jak stos śmieci, wielkością przypominającą średnią górę z gruzu.''
Jeśli macie problem z synonimami, to zapraszam na stronę z wyrazami blisko znacznymi. Nawet mi ostatnio pomogła, gdyż ważne jest dobranie dobrych słów do sytuacji. W tym przypadku ofiara pochwaliła mordercę, że jest ''bystry''. Słowo to, nie za bardzo pasowało do klimatu i brzmiało dość infantylnie. Dlatego użyłam tej strony i zamieniłam słowo ''bystry'' na ''przenikliwy''.
Odmian tego słowa jest więcej like:
błyskotliwy, dorzeczny, erudycyjny, inteligentny, kreatywny, lotny, łebski, mądry, myślący, na poziomie, nie w ciemię bity, niegłupi, obdarzony inteligencją, oczytany, oświecony, otwarty, pojętny, pomysłowy, przenikliwy, racjonalny, rezolutny, rozgarnięty, rozsądny, rozumny, sensowny, światły, twórczy, utalentowany, uzdolniony, wykształcony, z głową, z polotem, z sensem, z wyobraźnią, zdolny, do rzeczy, dojrzały.
Także błagam, nie powtarzajcie się.
A jeśli chodzi o długość zdania bez kropki, to nie ograniczajcie się.
Wstęp do konstytucji to jedno zdanie, więc nie droga wolna. To był mój problem, zbyt długie słowa bez kropki. Ale serio, its fine. Czytelnik nie zauważy, że tak w zasadzie tam powinny być już trzy kropki.
3. Referencje
TERAZ WAŻNE.
ZRÓBCIE SOBIE JEDEN ROZDZIAŁ NIEPUBLIKOWANY/ NOTATKĘ W ZESZYCIE/WORDZIE COKOLWIEK Z DANYMI BOHATERA.
Gwarantuje wam, że będziecie mieć sytuacje, gdzie będę trzeba powiedzieć datę urodzenia, albo napisać o długości włosów, wadze, wzroście. Albo jebnie się wam i napiszecie, że ma 22 lata, a jest 2022 i urodzony w 2005. - Ja tak miałam i szukanie w parudziesięciu rozdziałach jednej informacji nie jest fajne.
Ogółem piszę to właśnie po przeszukaniu w rozdziałach daty urodzenia.
także:
- data urodzenia/ śmierci /wiek
- wzrost
- waga
- kolor oczu/włosów (tak, można o tym zapomnieć, czy to był niebieski szary, czy normalny szary)
- zainteresowania
- co lubi/a czego nie
- alergie
- charakter
- backstory
- relacje
Itp
Na przykład coś takiego, zrobionego w paintcie w 5 minut.
Trzeba pamiętać, że tak jak światło w sztuce - ona wpływa na otoczenie.
Jeśli bohater nie lubi koloru zielonego, to będąc w zielonym pokoju, może się czuć nieswojo, albo pomyśleć „ah, ten zielony".
A jeśli kocha gruszki i na przykład dostanie tort z gruszką, to może pomyśleć/powiedzieć „ah, jak ja kocham gruszki, jak miło, że o tym pamiętałeś''.
Ludzie tez bardzo często mają uraz, czy złe wspomnienia na dany temat. Jeśli róża będzie im przypominać o byłym, to widząc róże może im się to przypomnieć i czuć różne emocje.
Nie bójce się pisać o tym, że wasz bohater się boi i nie będzie w stanie zrobić danej rzeczy. Chciałoby się napisać, że mimo strachu coś zrobił, ale trzeba to tak ująć, by nie miał syndromu supermana. Plujemy na supermana.
Wtedy bohater może zamknąć oczy, walić mu serce, wahać się, albo znaleźć rozwiazanie, które będzie dla niego bezpieczne i nie ruszy jego osoby.
Np. Mój bohater został spalony, więc analogicznie boi się ognia/dymu.
A co on może zrobić, gdy widzi, że jego przyjaciółka jest uwięziona, a płomienie zbliżają się do niej?
- Czy mimo strachu rzuci się, by jej pomóc, gdy nawet będąc w bezpiecznej odlegości czuje strach?
Trzeba zadać sobie pytanie, wyobrazić sobie swój największy strach i stwierdzić, czy byłbym w stanie to pokonać?
Ja nie boję się pająków, ale gdy widzę na ścianie kątnika domowego, to nie mogę do niego podejść, czy zmusić się, by mu przypierdolnąć. Dlatego trzeba brać siły na zamiary i znaleźć inne rozwiązanie. W przypadku pająków, wystarczy kogoś zawołać, albo rzucić w niego laczkiem z bezpiecznej odlegości.
Wystarczy serio najprostsze rozwianie, byle by było ono zgodne z bohaterem. Trzeba sobie dać na wstrzymanie, odpuści i nie być dla siebie zbyt surowy.
Co do przykładu, to on po prostu wyczarował fale, która go bardzo osłabiła, ale nie zmuszała go rzucenia się w płomienie.
Bohaterowie to nie supermani, jeśli zrobią coś, co wymaga od niech wysiłku, to będą osłabiani/zmęczeni.
Myślicie „ta, ale jak walczy o życie, to logiczne, że będzie biegał szybciej''.
Gówno prawda xD
Raz jak byłam na spacerze w psem, to nagle zaczęło mnie gonić stado dzików. W głowie miałam to, jak mi babcia odpowiadała o „rozszarpanym nastolatku, gdy wyszedł z psem na spacer". Biegłam naprawdę szybko, ale musiałam się zatrzymać z 3 razy na 2 sekundy, by wziąć oddech i spierdalać dalej. I miałam takie „gdzie ta adrenalina!?".
Tą samą sztuczkę z adrenaliną chciałam zrobić na biegach... Nie pykło.
To też zależy od kondycji bohatera, ale nie każdy jest wysportowanym bogiem. Trzeba znać granice.
Bohater nie jest jasnowidzem
Bardzo często się łapie na tym, że oni rozmawiają na temat, o którym nie mają prawa wiedzieć. Gdzie on ma informacje wyciągnąć? Z dupy?
Don't:
- Ale akcja, nie mogę uwierzyć, a ty?
- Ja też nie mogę w to uwierzyć, w to co się stało, gdy mnie nie było i nikt mi o tym nie mówił.
Do:
- Ale akcja, nie mogę uwierzyć, a ty?
- Jaka akcja?
- A fakt, nie było cię tam, chodzi o to....
Jeśli wam się nie chce pisać, jak co chwile im tłumaczy, to wystarczy dopisać „opowiedziałem mu wszystko ze szczegółami, a on uważnie słuchał".
4. Baza tworząc opowiadanie bez zawieszania
Nie ważne, czy będziecie chcieli stworzyć historie do bohaterów, czy bohaterów do opowieści. Różnie bywa, inni chcą zrobić historie z Justinem Biberem, a inni mają OC i tworzyć historie.
Pozwolę sobie wklei zdjęcie, które zrobiłam:
Możemy wybrać dwie opcje:
1 - iść prosto do zakończenia, wybierając format wstęp - rozwinięcie - zakończenie
2 - iść krętymi ścieżkami, wypełnionych akcja do zakończenia.
Oczywiście, większość wybiera opcje 1.
Fabuła jest prosta:
1. Wstęp - just a normal girl, with a normal life.
2. Rozwinięcie:
- poznanie samca alfa, ale bycie ponad to
- jednak lubienie go
- miłość
3. Koniec
Ogółem, przez ten schemat nie mogę się zmusić, by zaczął znowu czytać na Wattpad. Zawiedzenie jest zbyt duże, gdy się wciągasz, a tu nagle jest koniec z dupy i czujesz jedynie zawód.
Także, co zrobić?
Polecam zrobić plan ramowy.
Plan na opowieści i plany na rozdział, by potem mogło wyrosnąć drzewo fabuły.
Wstęp: poznanie bohaterów i jego otoczenia (jedna autorka bardzo fajnie zrobiła taki wstęp w 3 rozdziałach, gdzie mamy czas, by w ogóle głównego bohatera polubić, czy poznać) Wstęp to czas między czytelnikiem, a główną postacią. Niech też czytelnicy będą w jakimś napięciu.
Rozwinięcie:
można wybrać motyw przewodni:
- odkrycie tajemnic
- miłość
- horror
Albo wszystko na raz, albo oddzielić motyw ważny od mniej ważnych. One mogą się pojawić tam, gdzie na wykresie napisałam „akcja".
Polecam wybranie motywu, bo wtedy wiemy jaka ma być tak historia. W sumie na Wattpad macie kategorie.
I tu używamy tego planu ramowego:
- poznanie zasad tego miejsca
- próby dostosowania się
- akcja z przedawkowaniem alkoholu - pierwsza próba morderstwa
- pojawienie się drugiej głównej bohaterki
- wtajemniczenie jej
- próby ucieczki
- śmierć sojusznika
Tak, dałam randomowe rzeczy. Chodzi o uporzadkowanie sobie akcji, by wiedzieć co się pisze. By potem te akcje były w pamięci bohaterów i pamiętali, jak to było, gdy uciekali po raz pierwszy. Tak jak pisałam, oni nie ją jasnowidzami, ale i również nie zapominają tego, co się stało pięć minut temu. Wyciągają wnioski.
Jeśli wyobrażacie sobie w nocy jakieś miłe sceny z życia, to możecie to wkleić do opowiadania.
Niech wasza książka będzie na przykład zbiorem waszych rozmarzeń, albo snów. Jeśli lubicie motyw Alicji w krainie czasów, to niech oni mają elementy z tym związania. Dajcie easter egg z waszego życia. Np. Ja nie lubię historii, więc moja bohaterka też jej nie lubi.
Nienawidzicie nauczycielki? Niech antagonista ma jej imię!
Widzicie fajne edity i myślicie „jeju, też tak chce", to dalej.
Gadacie ze znajomymi o chorej akcji? Daj to tu.
Motywem przewodnim powinno być „a czemu kurwa nie". Jeśli najdzie was ochota, a oni mogą nawet popijać browara z Kaczyńskim, jednocześnie głaszcząc jego kota.
Dajcie miłość tym simom.
Oni mogą mieć akcje w domu, lesie, parku, na drodze, w sklepie, w szkole, w piwnicy Blowka, niech oni wyjdą z domu.
Zakończenie:
Jeśli któryś z was napisz, że cała akcja to był sen/czy obudził się w psychiatryku, to was wszystkich w nocy wyruch...
Nie wolno, kurwa. Jak możecie tak pisać, Jezu. Jak widzę taki koniec, mam ochotę popełnić sudoku.
Koniec może być jakikolwiek, nawet, że utopił się w kałuży po wszystkim, ale na litość boską, nie sen! (Żart, nie piszcie tak)
Zakończenia powinny być satysfakcjonujące, być jebaną kropką nad i, a nie splunięciem na czytelnika.
Nawet coś niedokończonego, by można było się domyśleć co było dalej.
Albo poetyckiego, jakby bohaterowie do nas podeszli, powiedzieli „dziękuje, że z wami byłeś" i pomachali na dowiedzenia.
Potraktujecie zakończenie poważnie, by oni płakali, a nie wyrzucali telefon przez okno i tworzyli solą pentagram na podłodze, by wyjść wam z lustra i udusić za pomocą wykałaczki!
5. Rady
- Nie piszcie pod wpływem silnych emocji. - Ja tak zrobiłam i musiałam zrobić akcje liść dębu - czyli, to był sen
- Jak coś zjebiecie, to nie bójcie się poprawić, publikować zmiany i dać notkę - albo akcja tO ByŁ SeN
- Czytajcie po napisaniu by nie pojawił się kwiatek w stylu „próbował walczyć, ale to poskutkowało tym, że zaczęli walczyć".
- Nie dawajcie dużej ilości traum tym simom, miejcie litość (a jak chcecie, to poczytacie jak taka osoba może się zachować)
- Jeśli bohater ma chorobę, po poczytajcie jej ten tamat, by nie pisać głupot
- Przecinki i słownik to powinny być wasze psiapsi
- rozdział minimum 500 słów (Wattpad ma limit 200 rozdziałów, więc też trzeba wziąć to pod uwagę)
- nie dawaj emotek, dużej ilości wykrzykników i znaków zapytania
- słuchanie muzyki do pisania jest spoko
- jeśli czytelnik napisze, że ten motyw mu się nie podoba, to nie zmieniaj swojej wizji (jak tak zrobiłam i żałuje)
- zawsze mieszajcie herbatę, bo jak wybijecie połowę, to może być potem za słodka
W razie pytań, to odpowiem... Serio. Wiem, że piszecie im na priv i sorry, ale Wattpad mi nie wysyłał powiadomień.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top