Rozdział 1- Nina i Leonita 🐻🦎
Perspektywa Niny
Cześć. Nazywam się Nina Kwiatkowska. Chodzę do 7 klasy, mam 13 lat, lubię grać w Brawl Stars. Shipuję niektóre postacie, najbardziej Leona z Nitą.
Jak zaczęłam shipować Leonitę?
Na początku, kiedy Brawl Stars było nową grą i mało osób w to grało, zainstalowałam ją. No cóż, wciągnęłam się, bo lubię strzelanki. Mają uwagę przyciągnęła Nita- dziewczynka z czapką niedźwiedzia. Była dzika i buntownicza, co bardzo mi się spodobało. Nita stała się moją ulubioną postacią. Jakiś czas później, kiedy Brawl Stars zrobiło się bardzo popularne, do gry wszedł Leon. Miał na sobie bluzę kameleona i lizaka. On był kameleonem, a Nita niedźwiedziem. Od razu pomyślałam, że do siebie pasują- Nita to taki dziki niedźwiedź, a Leon- uśmiechnięty kameleon. Obaj byli zwierzakami, dzięki czemu ship był jeszcze bardziej słodki. Pasowali do siebie wiekiem, charakterami, kolorami- no normalnie wszystkim! Od razu pokochałam ten ship i zaczęłam bardzo mocno go shipować. Ogólnie prawie wszyscy gracze Brawl Stars ich shipowali, jeśli nie wszyscy. Bardzo mocno to shipowałam, przeglądałam jakieś fanarty w internecie, oglądałam animacje... Nawet próbowałam narysować ten ship, ale nie mam talentu plastycznego, więc trochę mi nie wyszło...
No ale fanarty tego shipu są słodkie! Sami zobaczcie:
Ten jest mój ulubiony ^^
No ja kocham ten ship ^^ <3 <3 <3
Kiedy tak Brawl Stars spokojnie sobie żyło shipując Leonitę, do gry nagle weszła nowa postać- Sandy. Niektórzy myśleli, że to dziewczyna, a niektórzy, że chłopak. Wtedy powstał nowy ship: Leondy. Niektórzy shipowali Leona z Sandym jako gejowy ship, a niektórzy jako Sandy-dziewczynę. Ja najpierw myślałam, że Sandy to dziewczyna, ale potem okazało się, że to chłopak. To jeszcze gorzej, bo to gejowe g0wno zniszczyło kochaną Leonitę! >:( Przyznaję, nie toleruję lgbt, a jak to Leondy zniszczyło Leonitę zaczęłam tego nie tolerować jeszcze bardziej. Ogólnie najpierw po prostu nie lubiłam i nie tolerowałam lgbt, ale teraz nienawidzę. Po prostu tego nienawidzę.
Ale jak Leondy zniszczyło Leonitę?
Otóż kiedy do gry wszedł Sandy, dużo osób zaczęło go shipować z Leonem, a taki jeden Rui jeszcze bardziej rozprzestrzenił ten ship. Niektórzy, którzy nie shipowali Leonity zaczęli shipować Leondy, a niektórzy przeszli z Leonity na Leondy. Ogólnie najpierw ship Leondy był dla mnie spoko, dopóki Sandy był dziewczyną. Kiedy był chłopakiem nie lubiłam tego shipu. Potem zrobiło się takie coś, że niektórzy shipperzy Leondy zaczęli hejtować Leonitę, mówiąc, że Leondy lepsze, albo że Leon i Nita to rodzeństwo. D3bile jedni! Wtedy już w ogóle znienawidziłam ten ship i dalej go nienawidzę. To nawet nie jest ship, to po prostu g0wno! No i wtedy Leonita i Leondy zaczęły się kłócić. Przyznaję, ja też gdzieś hejtowałam różnych shipperów Leondy, ale przecież każdy shipper Leondy jest toksyczny, nie?
Cieszyłam się życiem, grając w Brawl Stars, shipując Leonitę, spotykając się z przyjaciółmi i czasem hejtując Leondy, aż pewnego dnia...
MOJE ŻYCIE TOTALNIE SIĘ ZAWALIŁO...
SUPERCELL POWIEDZIAŁ, ŻE LEON I NITA TO RODZEŃSTWO!
Wyobrażacie to sobie? Supercell jednym postem zniszczył całe moje życie. Mój najkochańszy ship stał się rodzeństwem. I jeszcze Ci głupi shipperzy Leondy się cieszyli i dalej sobie shipowali to głupie Leondy! Płakałam, rozpaczałam, przeglądałam z rozpaczą fanarty Leonity- ale nic to nie dawało, Leon i Nita i tak byli rodzeństwem. Co miałam zrobić? 😭
Kiedy Supercell potwierdził, że Leon i Nita to rodzeństwo, dużo osób od razu przestało ich shipować i przerzuciło się na Leondy, albo nic nie shipowało i rozpaczało. Dużo osób nie mogło się pogodzić z tym smutnym faktem, w tym ja. Niektórzy od razu przestali ich shipować, ale widząc fanarty Leonity było im przykro i tęsknili za tym shipem, inny zaczęli shipować Leondy, jeszcze inni w ogóle przestali grać w Brawl Stars, jeszcze inni najpierw dalej ich shipowali, ale stopniowo przestawali, a jeszcze inni najpierw wciąż shipowali, później w końcu się poddali i przestali shipować Leonitę. Prawie wszyscy przestali shipować Leonitę, niektórzy nawet pousuwali fanarty i fanfikcje, niektórzy zostawili na pamiątkę, ale została też mała garstka osób, która wciąż shipowała Leonitę, nie mogąc pogodzić się z tym, że Leon i Nita to rodzeństwo. Wśród tych osób byłam i jestem też ja. Dla mnie Leon i Nita to nie rodzeństwo, ja po prostu kocham ten ship i ich shipuję! Trudno jest shipować coś, czego prawie nikt nie shipuje i w dodatku to rodzeństwo :/
Kiedy Frank potwierdził, że Leon i Nita to rodzeństwo, niektórzy shipperzy Leonity chcieli zemścić się na Leondy albo po prostu znaleźć sobie inny ship z Leonem i zaczęli shipować Leon x Jessie. Bardzo dużo osób zaczęło to shipować, tak że połowa graczy Brawl Stars shipowała Leondy, a druga LeonJessie. Oczywiście byli też shipperzy Leonity. Nawet niektórzy przeszli z Leondy na LeonJessie, albo z Leonessie na Leondy, niektórzy shipowali oba, a niektórzy nic. Shipperzy Leonessie zaczęli hejtować Leondy. Leondy wtedy zaczęło też hejtować Leonessie i tak powstała wielka wojna. Niestety niektórzy shipperzy Leonessie też hejtują Leonitę. Powstały też hastagi #antyleondy , #antileondy , #leondyisshit , #leondyistrash , #stopleondy itp. I dobrze. Nienawidzę Leondy i w sumie cieszę się, że są takie tagi. Powstały też niestety tagi #antyleonita i #leonitaistrash , ale na szczęście postów antyleondy jest więcej niż antyleonity czy antyleonessie. Co nie znaczy, że mało osób nie lubi Leonity, bo niestety dużo osób hejtuje ten ship :( Później powstały też shipy Leon x Penny, Leon x Bibi, Bibi x Sandy, Nita x Sandy i inne. No, niezabardzo podobają mi się te shipy, w sensie są ok, ale nie umiem ich shipować zamiast Leonity. Te shipy są całkiem spoko, ale najbardziej kocham Leonitę. No w każdym razie na szczęście to nie żadne gejowe g0wno albo jakieś ,,el gje be te''. Naprawdę nie wiem, co ludzie w tym widzą.
W tych czasach trudno jest shipować Leonitę, ale jakoś sobie radzę. Zostały jeszcze jakieś fanarty Leonity, na które mogę popatrzeć i powspominać piękne czasy, kiedy wszyscy shipowali Leonitę. 😔 I shipuję Leonitę patrząc na nich nie jak na rodzeństwo, tylko jak na nierodzeństwo. Bo niektórzy nie rozumieją, że dla shipperów Leonity oni nie są rodzeństwem.
Tak więc to jest moja historia z Leonitą. Dalej shipuję ten ship i go kocham.
Ale przejdźmy do teraźniejszości.
Wstałam o 7:00, ubrałam się, zjadłam śniadanie, wypiłam sok bananowy (haha nie pomarańczowy! >:D), poszłam do toalety, założyłam kurtkę, buty, szalik, czapki nie założyłam bo mi się nie chce i poszłam do szkoły. Gdy dotarłam do tego męczącego uczniów miejsca, przywitałam się z Leną i Moniką, moimi koleżankami, i pobiegłam z nimi na lekcję.
Lekcje minęły całkiem zwyczajnie, chociaż matematyka była nudna, i gdy tylko to męczenie się skończyło, nie mogłam się doczekać, kiedy wrócę do domu, bo już na lekcjach zaplanowałam sobie, co będę robić, i chciałam zacząć jak najszybciej. Zdobędę trochę pucharków w BS, poczytam coś na Wattpadzie i spróbuję w końcu narysować ładny fanart Leonity- powtarzałam w myślach. I jeszcze zadzwonię do Leny i Moniki!- przypomniałam sobie. Jedna z nich nie gra w Brawl Stars, a druga gra i uważa, że Leonita to spoko ship, ale ona shipuje Leona z Jessie, bo kiedyś przeszła na to z Leonity. Jednak toleruje Leonitę, więc się cieszę. Lena nie przepada za strzelankami, a Monika też, ale Brawl Stars akurat lubi. Lena czasem gra w jakiegoś Robloxa, ale ja wolę Brawl Stars.
Tak więc wróciłam do domu i od razu sięgnęłam po telefon. Uruchomiłam Wattpada i wpisałam do wyszukiwarki ,,Leonita''. Znalazłam jakieś 1 opowiadanie, bo niestety opowiadań Leonity nie ma zbyt dużo, bo wiadomo, mało osób to shipuje. Ale chociaż jedno było, więc się cieszę :D Zaczęłam czytać. Po jakiś 30 minutach czytania dotarłam do końca 10 rozdziału, ale to co zobaczyłam mnie zasmuciło, bo na dole strony zobaczyłam przeklęty napis ,,ciąg dalszy nastąpi... Ostatnia aktualizacja: maj 2020''. No nie no kurde 👁👄👁... Niestety jak widać opowiadanie umarło, więc poszukałam jakiegoś innego opowiadania Leonity. Jedno miało tylko 1 część, inne 14... O! 14 części! Dobra, to mogę poczytać.
Po jakimś czasie czytania okazało się, że to opowiadanie też nie jest dokończone... Nie chciało mi się dalej szukać, więc zadzwoniłam do Leny i Moniki i weszłam na Instagrama.
- Hej!- usłyszałam w słuchawce.
-Cześć, dziewczyny!- powiedziała Monika.
-No hej-powiedziałam.- Macie teraz chwilę?
- No jasne.
Rozmawiałyśmy tak sobie 2 godziny, potem musiałam iść jeść obiad. Tak, obiad, bo często jem go w miarę późno (około 17:00). Zjadłam kotleta z ziemniakami i surówką, po czym popiłam sokiem pomarańczowym (o nie czemu w każdym fanfiction jest ten wkurzający, przeklęty sok pomaranczowy i inne nie istniejom?! 😱😱😱). Wróciłam do pokoju i znów wzięłam telefon. Zadzwoniłam do przyjaciółek i dalej rozmawiałyśmy. O nauczylielach, o ciuchach, o grach, o chłopakach... Standard. Moi rodzice wracają z pracy około 18:00, dlatego nie widzieli, że napiłam się zakazanego soku pomarańczowego. Gadałam sobie z Leną i Moniką, aż nagle przypomniała mi się jedna Emilka.
- Ej, pamiętacie tamtą Emilę?- zapytałam.
- Jaką? A... tą...
- No, pamiętam, a co?
- Ciekawe, czy znalazła sobie dziewczynę- zaśmiałam się.
- ...No...- mówi Monika.
Lena nic nie odpowiedziała.
Emilka to jedna dziewczyna z naszej szkoły. Kiedyś się z nią przyjaźniłyśmy, była w naszej paczce. Pewnego dnia...
Wyznała nam, że jest bi.
To chyba znaczy, że zakochuje się w dziewczynach i chłopakach. To jakieś coś z lgbt.
Ja ją wyśmiałam, Monika zrobiła trochę dziwną minę, a Lena spojrzała się na ziemię. Żadna z nich się nie odezwała, za to ja powiedziałam jej coś niemiłego... No, powiedziałam, że to głupie... i że w takim razie niech idzie sobie znaleźć jakąś dziewczynę, a nie ma czelność się z nami zadawać... No, przyznaję, trochę źle się zachowałam, ale ja... Ja po prostu nie umiem tego tolerować. Dla mnie lgbt jest nienormalne i po prostu mi to przeszkadza. Nie lubię tego, nawet nie toleruję. No chyba zrobiło się przykro tej Emili... Ale w sumie chyba nie powiedziałam nic aż takiego złego?...
Od tego czasu się nie przyjaźnimy, Emila chyba przyjaźni się z jakąś Karoliną, a ja z Leną i Moniką. Ogólnie to ja bardzo nie lubię lgbt i innych takich dziwactw, Monika zachowuje się, jakby trochę jej się to nie podobało, ale stara się unikać tego tematu, a Lena nic na ten temat nie mówi.
- Ta Emila chyba dalej gra w Brawl Stars, nie?- spytała Monika.
- A nie wiem.
- Może się jej o to spytamy?- powiedziała Lena.
- No co ty?! Przecież już się z nią nie kolegujemy. Z resztą nie mam ochoty z nią rozmawiać.- tak szczerze, to wstydziłabym się teraz cokolwiek powiedzieć do Emili, ale nie powiedziałam tego dziewczynom.
- No tak.
Kiedyś, kiedy kolegowałyśmy się z Emilą, grała w Brawl Stars. Nie wiem, czy dalej gra, ale też shipowała Leonitę... To nas trochę połączyło... Fajnie się z nią gadało i grało. No ale niestety już się z nią nie przyjaźnimy. Niestety? A może stety?... Sama nie wiem...
Monika zmieniła temat i później rozmawiałyśmy o jakimś serialu, a potem o drzewach. Monika lubi gadać o roślinach i interesuje ją biologia, a Lena... w sumie nie wiem, ona ogólnie jest jakaś tajemnicza, ale wiem, że lubi słuchać piosenek i raz widziałam, jak coś szyła. Chyba jej się to podobało. No i gra też w Robloxa, czasem. A jeśli o mnie chodzi, to w sumie chyba nie mam żadnych konkretnych zainteresowań. Lubię grać w Brawl Stars i oglądać seriale, ale żadnych konkretnych zainteresowań chyba nie mam... Może uda mi się jakieś znaleźć?
Rozmowa trwała do 20:00. Bardzo fajnie nam się rozmawiało. Trochę żartowałyśmy, opowiadałyśmy różne historie, ogólnie było fajnie i zabawnie. Potem Monika musiała kończyć, bo jej rodzice każą jej wcześnie chodzić spać, Lena też musiała kończyć, żeby wyprowadzić psa Kulkę na spacer, więc ja zostałam sama.
Weszłam jeszcze na chwilę na Instagrama. Potrzebowałam trochę Leonity, więc wpisałam w wyszukiwarce ,,#leonita''. Ale oto, co mi się wyświetliło:
, więc wpisałam ,,#leonxnita''.
Tak, to jest ten ship, to co lubię. Poprzeglądałam sobie kilka fanartów, aż nagle natknęłam się na komentarze:
,,No''
,,They are siblings''
,,God f*ckin damn it, THEY'RE SIBLINGS BRUH''
,,No, they are siblings, Leondy forever!''
,,Leonita🤢 Leonjessie😍''
,,No Leonita is trash!''
,,No, Leon x Jessie, not Leonita''
,,Leondy''
,,Ummm no, Sandy x Nita, Leon is her brother''
,,To kazirodztwo!''
itp. Zrobiło mi się naprawdę przykro.
Przecież ja kurde wiem, że Supercell uważa, że to rodzeństwo, ale ja tak nie uważam!
Kiedy zobaczyłam komentarz ,,No, Leondy forever, Leon is Nita's brother'' to już nie wytrzymałam i napisałam mu:
,,I don't think Leon is Nita's brother and I ship it. Leonita forever, Leondy is trash! Leondy is sh1t!''
Jak mnie wkurzają tacy ludzie. Leon x Sandy to poprostu najgorszy ship świata. Leon x Jessie też hejtuje Leonitę i bardzo mnie to wkurza, ale Leondy mnie wkurza jeszcze bardziej. Gdybym poznała jakiegoś człowieka, który shipuje Leondy to chyba bym go od razu znienawidziła.
Odłożyłam telefon i westchnęłam. ,,Ciekawe, co przyniesie jutro''- pomyślałam. Poszłam się umyć, zjadłam z rodzicami kolację, porozmawiałam chwilę z nimi i poszłam spać.
✨🌜🌌🌠
KONIEC ROZDZIAŁU 1!
Siema, tutaj kociara123- :D
Mam nadzieję, że 1 rodział Wam się podobał.
Sory, że nawaliłam tu tyle homofobii, wiem, że większość shipperów Leonity raczej toleruje lgbt, ale miałam akurat taki pomysł na tą postać, więc taką ją zrobiłam. Nie chciałam, żeby wyszło, że Nina ma same wady, potem jeszcze poznacie jej zalety :D A na Maćka też mam już plan XD Jeśli dałam do tej książki za dużo przemocy albo hejtu, to przepraszam, ta książka nie ma na celu hejtować kogoś albo shipu. Musiałam jakoś pokazać nienawiść shippera do innego shipu ¯\_(ツ)_/¯ A, i wiem, że ta Nina nadużywa słów typu ,,w ogóle'', ,,ogólnie'', ,,chyba'' i ,,w sumie'', ale ona ma taki styl mówienia, więc wcielam się w jej rolę XD I ona ma być leniwa, dlatego są tu zdania typu ,,Nie chce mi się''-czegoś tam, albo ,,robiłam coś na telefonie''. To nie tak, że nie chce mi się pisać, tylko po prostu ona ma być trochę leniwa i uzależniona od telefonu, jak większość młodzieży XD I jeszcze jedna ważna rzecz: To, że jakaś postać coś shipuje i ma konkretne zachowanie, to nie znaczy, że każdy shipper tego shipu też taki jest. Albo jeśli Nina lub ktoś tam mówi ,,*ship* jest toxyczny'' to po prostu ta postać tak uważa, a nie, że naprawdę tak jest. I jeśli hejtuję coś jako postać z tego opowiadania, to nie, że ja to hejtuję, tylko piszę to jako punkt widzenia tej postaci. Jeśli chodzi o moje podejście do Leonity i Leondy, to shipuję Leondy, Leonitę lubię (ale wiadomo, ship jako nierodzeństwo), Sandy x Nita też lubię, atmosferę shipu Sandibi lubię, ale ogólnie ship tak niezbyt lubię, bo nie podoba mi się w tym shipie to, że Sandy jest tam chłopakiem, a Bibi wolę shipować z dziewczyną i moim zdaniem to do niej bardziej pasuje. Co do Leon x Jessie, nie lubię tego shipu, ale jak ktoś shipuje to ok, nie hejtuję, i nie lubię shipu, a nie shipperów. Nie hejtuję tego shipu, chyba że natkniecie się gdzieś na mój komentarz napisany 2 lata temu, to napiszcie mi, żebym go usunęła, ok? Nawet nie wiem, czy gdzieś jest taki mój komentarz, ale jeśli jest, to powiadomcie mnie, proszę XD Ogólnie staram się tolerować shipy, mało jest shipów, których nie lubię, chyba z 2 czy 3.
No to chyba tyle, do zobaczenia w następnym rozdziale :D Jeśli macie jakieś uwagi albo chcecie coś napisać, to napiszcie.
Tutaj macie jeszcze Ninę:
Niestety słaba jakość, bo wiadomo, jak to jest z kolegami telefonami.
Opis Niny: dziewczyna średniego wzrostu. Ma krzaczaste brwi, brązowe, długie, rozczochrane włosy, które wpadają jej do ciemno-zielonych, zwyczajnych, ale trochę dzikich, oczu, jasne usta, czerwoną bluzę, ciemno-szarą bluzkę z krótkim rękawem z napisem ,,OP RUNNER'' (XD), krótkie paznokcie, szare spodnie i trampki. Bywa leniwa, uparta nie lubi skomplikowanych rzeczy, jest niezdecydowana, buntuje się, lubi grać w strzelanki, czytać romantyczne książki, dobrze idą jej gry zręcznościowe, nie lubi rzeczy typu musisz myśleć na czas, logiczno-myśleniowe rzeczy słabo jej idą, lubi uczyć się historii, ale czasem wydaje jej się nudna, nie lubi matmy, nie ma żadnego crusha (nie jest w nikim zakochana), nietoleruje lgbt, nienawidzi Leondy, kocha Leonitę, z rodzicami ma mało kontaktu, bo większość dnia spędza przy telefonie, a rodzice późno wracają z pracy. Ma dwie przyjaciółki: Lenę i Monikę. Lubi czasem pobiegać, ale szybko się męczy, jej ulubiony kolor to zielony i czerwono-różowy, ma przeciętne, dość słabe oceny (4, 3, 2, czasem 1). Jest hetero (przynajmniej na razie 😱), czasem używa młodzieżowego, niedbałego słownictwa, czasem raczej bardziej miłego słownictwa, czasem przeklina, pisze dużo emotek typu ( ͡° ͜ʖ ͡°), ^^, :>,¯\(°_o)/¯, (¬_¬"), ('‑ω・) itd. Jest jedynaczką, nie ma rodzeństwa, a jej pokój jest zabałaganiony, szary, ma dużo ubrań na podłodze, Colę, chipsy w szafie. To nie jest jej styl, ale ma taki pokój, bo nie chce jej się sprzątać. Jest czasem niedbała, dość niezdrowo się odżywia, lubi słodycze, ale jest szczera, bardzo miła dla przyjaciół, umie ich słuchać, lubi miłość, czasem powie coś śmiesznego i zawsze znajduje temat do rozmowy. Ma wroga, Dawida, który shipuje Leona z Jessie i jej dokucza, oraz jedna Julka, która shipuje Leondy, też jej dokucza. To znaczy, Julka i Dawid ją zaczepiają, a Nina jakoś im niemiło odpowiada itd. Ogólnie Nina nie ma żadnych zainteresowań oprócz oglądania seriali, jedzenia, spania, grania w BS, strzelanki, czytanie romansów i gry zręcznościowe. Bywa niemiła i gburowata, ale tak naprawdę jest bardzo miła i słodka, tylko nie zawsze to pokazuje. I odwrotnie, jest miła i słodka, ale umie być też niemiła i ponura, ale przy tym mówi to co myśli, nie zastanawiając się, bo nie lubi planować ani podstępów.
Nie wiem, co tu jeszcze napisać, więc to chyba tyle XD W następnym rozdziale będzie Maciek od Leondy, jak wygląda (to co tutaj, tylko o Marku), w następnym rozdziale chyba Maciek i Nina się poznają, jakaś akcja będzie, potem historia Leny i Moniki, jakieś shipy może powstaną w świecie tych kidów? ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i różne rzeczy będą się dziać XD Na pewno będzie śmiesznie, dziwnie, nerwowo, ciekawie, ,,może'' będzie też miłość no i sami zobaczycie XD Zapraszam do czytania, mam nadzieję, że polubicie ten drugi ship, którego nie lubicie, albo jakoś Wam pomogę, albo chociaż będzie Wam się fajnie czytało. Udostępniajcie innym to opowiadanie, dawajcie gwiazdki i komentujcie, czy co tam chcecie XD Koniecznie napiszcie, czy opowiadanie Wam się podoba i co nim myślicie! Albo możecie próbować przewidywać przyszłość tych dzieciaków XD Albo możecie próbować odgadywać ich orientacje 👁👄👁 Decyzja należy do Was. Miłego czytania, zapraszam.
Pa :D
https://youtu.be/pazkS8l88DE
(3288 słów)
PISAŁAM TO 8 GODZIN XDDDDDD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top