Rozdział.10.

- Ale tu jest pięknie 😃- powiedziałam a Jacob mnie przytulił i spytał :
- Głodna jesteś ?
- Troche.....
Jac podszedł do stolika odsunął mi jedno krzesło i poczekał aż usiade.
- Najpierw zjemy..... -powiedział i podniósł pokrywki które zasłaniały nasze talerze.......
- Naleśniki!!😁
- Skąd wiedziałeś to moje ulubione
- Naprawde moje tez
- Dobrze smacznego piekna......
Zarumieniłam sie i zaczeliśmy jesc.....

- Ale pysne- powiedział Jacob z pełną buzią 😅
   Gdy juz zjedlismy Jacob wyciagnął............. deser ?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top