x.x
Nie mogliśmy się zrozumieć. Niby się uzupełnialiśmy, ale czegoś zabrakło. Zabrakło Ci wytrwałości a ja niepotrafiłam pójść na kompromis. Obydwoje byliśmy uparci, nie dawaliśmy za wygraną. Dwa takie same charaktery. Rzecz w tym, że byliśmy jak dwa magnesy, plus z plusem. Niby są identyczne. I świetnie czepiają się metalu, ale kiedy trafią na siebie, żadna siła ich nie połączy. Nas zakochanych w sobie, los próbował tylko rozdzielić. Widocznie nie dane było nam życie dzielić.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top