Q&A!
Pytania będziemy dodawać ;).
A więc zaczynamy!
1. Cóż... Trudno to opisać. Miałam nadzieję, że ten koszmar się skończy, ale jednak on się wlecze i wlecze. Tak, raz nawet ze złości i bezsilności rozwaliłam gablotkę...
... W muzeum
Ewa! Nie musiałaś tego dodawać!
Ale chciałam.
:<
2. Wiedziałam, że jestem chora, nawet śmiertelnie, ale nie wiedziałam co to śmierć - myślałam, że jej nie ma, że tak musi być. Że muszę być chora. Myślałam, że każdy tak ma...
3. Kompletnie nie. Każdy reaguje na to inaczej, to specyficzna choroba.
4. Absolutnie nie! Bardzo się cieszę, że to ja musiałam przez to przejść, a nie ktoś inny...
Ja tez...
5. Tak, niestety tak ;(. Tylko nasz był silniejszy, a ja nadal jestem w grupie ryzyka.
Ewa:
Tak, w sumie o siebie się nie martwię... Ale o nią bardzo. Sama przez to przeszła, pomagała mi... Nie chcę myśleć, co by się stało, gdybym... Gdybym no... Morte.
Bardzo dziękujemy, no i mamy nadzieję, że wy nigdy nie będziecie musieli przez to przechodzić...
Pozdrawiamy!
Ewa i Zuzka :).
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top