Potwór z sercem
Chcesz zmienić dni w noce
By nie widzieć koszmarów
Ale one są w snach
Nie ma już tyle mocy
By spać w spokoju, wiedzieć o latających w ciemności ćmach
Zbyt wiele światła w ciemności, zdejmujesz maskę
Toczysz wewnętrzną walkę
Patrząc w ciemności na lustro, widzisz potwora
Otwierasz oczy
Ubierasz maskę i kłamiesz wesoło
Jak gdyby nigdy nic, odchodzisz ze smutkiem i żalem
Wchodzisz na kamień, żwawo, żywiołowo
Widzisz w odbiciu krwawej, zranionej wody, twarz
Zatem
Wielkie serce przebija się przez skórę, w ręce wpada
I po tylu latach, wypuszczasz je uradowana
Shalonaa
***
Kim dla was jest woda? Albo czym? Jak widzicie ten wiersz?
Proszę o opinię, m.in:
Z góry cieplutko dziękuję za opinie
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top