"Arbeit macht frai"


"Pamiętasz, jak lubiłem Platona. Dziś wiem, że kłamał. Bo w rzeczach ziemskich nie odbija się ideał, ale leży ciężka, krwawa praca człowieka."~ T.Borowski

Narrator

Za oknem przemijały widoki pól uprawnych i co jakiś czas również zarysy szarych budynków, które jako nieliczne ocalały.
Granatowłosa dziewczyna siedziała w przedziale zagłębiając się się w lekturę i tym samym nie zauważając osób przebywających tam wraz z nią.

Była to matka z dzieckiem ubrana w stare podarte ubrania,które nawet choć trochę nie mogłyby ochronić przed zimnem bądź deszczem. Na pierwszy rzut oka dało się zauważyć,że nie są oni z tąd; ciemna karnacja,brązowe oczy, włosy pochodzące już pod kolor czerni.To nie był typowy opis europejczyka.

Na korytarzu przechadzali się komendanci dając o sobie znać stukotem ciężkich,wojskowych butów.Wielka tylko szkoda,że nikt się nie zorientował po co jest potrzebna ich obecność tutaj.Może wtedy mieliby oni jaką kolwiek szansę na ucieczkę?

Kocioł przestał pracować.Pisk.Byli na miejscu.Tego powinni się obawiać najbardziej.

Perspektywa Marinette

Skończyłam właśnie czytać mój ulubiony rozdział,gdy do naszego przedziału wszedł generał i nakazał nam wyjść,gdyż byliśmy już na miejscu. Czym prędzej spakowałam książkę do torby i wstałam przepuszczając jako pierwszą kobietę z dzieckiem,która widocznie przez całą trasę przebywała wraz ze mną w jednym przedziale.Była bardzo cicho bo nawet nie zauważyłam,że ktoś ze mną w tej kabinie jest.

Wyszliśmy na ciemny korytarz i kierowaliśmy się do końca wagonu gdzie znajdowało się wyjście.Już nie mogę się doczekać,aż wreszcie będę mogła zarobić na siebie i wreszcie wyrwać się z moich rodzinnych okolic.

Lecz to co zobaczyłam po przejściu przez drzwi było gorsze nawet od piekła.Duża ilość ludzi wprowadzana przez bramę do terenu ogrodzonego drutem kolczastym.Widniał na niej napis "Arbeit macht frai "-praca daje wolność.

Właśnie wtedy zorientowałam się,że stałam się jedną z głównych bohaterek opowieści dziadka Fu. Boję się tylko, że spotka mnie tu o wiele większe cierpienie niż to,które widniało w historii,które dostrzegałam kiedyś tylko jako legendę.Szkoda tylko,że każda legenda ma w sobie malutkie ziarnko prawdy.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top