J mówi


To niee jest rozdział. Ok...

Chciałam zrobić Wam jakiś paskudnie okropny żart na prima aprilis, ale jak weszłam na Watt i zobaczyłam pierdyliard żarcików głównie nt. usuwania książek, to mi się odechciało, bo Was lubię :)) 

Cóż, ośmielę się na dobry początek miesiąca poczęstować Was zwiastunem (dla pewności i gwarancji, że nie usunie się nic - w mediach i tutaj), wykonanym dla mnie przez  (ahy ohy, a Wy bijcie brawo), bo sama nie skleiłabym ani 20 sekundowego czegoś... Tak, więc należą się jej duuuże oklaski, bo sprostała wymaganiom i nie musiałam mardzudzić. Dobra, ja zawsze marudzę, tym bardziej brawa. 

Mi się podoba.

Ośmielę się też zapewnić, że żyję, od jakiegoś czasu coraz lepiej, więc rozdziału oczekujcie na koniec tego nadchodzącego tygodnia, jeśli jeszcze ktoś to czytuje ^^

Buzi

https://youtu.be/ff97U3PQ_uI

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top