10

1,5 miesiąca później

Dzisiaj wstałam o godzinie 10. Gdy się ubrałam i zrobiłam makijaż, zeszłam na dół. Rodzice już tam siedzieli oraz czekali na mnie i chyba Joey'go z naleśnikami. Byli bardzo poważni. 

- Skarbie, proszę usiądź - powiedziała mama. Była trochę smutna ale i radosna.

- Okey... Co się stało? - odpowiedziałam lekko zdziwiona.

- Mamy do ciebie pytanie... - zaczął tata.

- Chcesz zamieszkać z Joey'em u niego w domu? - dokończyła mama. Gdy to powiedziała byłam w niemałym szoku. Mam zamieszkać z moim bratem sami? W tej szkole nie miałam przyjaciół tylko znajomych, więc nie martwiłam się, że ich stracę. Chłopaka też nie miałam. Po chwili otrząsnęłam się z szoku.

- Mmm... - zaczęłam mówić. - Muszę się zastanowić, ale jutro dam wam odpowiedź.

- Oczywiście skarbie - powiedział tata. Po chwili na dół zszedł Joey. Razem zjedliśmy śniadanie. Od razu pobiegłam do mojego pokoju. Zaczęłam przeglądać instagrama. Nagle przyszła mi wiadomość prywatna.

_______________________

DM sophiabbirlem with dylanhartman

dylanhartman : Hey

dylanhartman : co tam u ciebie?

                                                     sophiabbirlem : hey?

                                                     sophiabbirlem : znamy się?








25.03.2020 poprawione

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top