128 + opisowy

To nie był jej pierwszy raz w tym miejscu, ale za to pierwszy kiedy się stresowała. Przedtem wielokrotnie była przesłuchiwana między innymi gdy prawie potrącono Marinette.

Jednak tym razem było trochę inaczej, bo to nie ona była tak naprawdę winna. Za każdym poprzednim razem, to ona stała za wszystkim i szła na przesłuchanie przygotowana, tym razem nie zdążyła się przygotować, więc nie wiedziała czego ma się spodziewać.

Minuty okropnie jej się dłużyły gdy czekała na policjanta który ma prowadzić przesłuchanie, gdy wreszcie przyszedł nie spodziewała się zobaczyć ojca swojego chłopaka.

Zastanowiła się czy, on w ogóle może prowadzić przesłuchanie, skoro ona jest teoretycznie częścią rodziny, ale najwidoczniej może, skoro to on ma je prowadzić.

- Jak się masz Lilo? - zapytał wchodząc co pomieszczenia

James Cèrr to szczupły i dość wysoki mężczyzna, nie wyglądał groźnie, ale Lila doskonale wiedziała że potrafi taki być.

- Dobrze panie Cèrr, jednak nie rozumiem dlaczego zostałam wezwana. - odpowiedziała starając się grać miłą

- A mi się wydaje że wiesz, znasz dobrze Kagami Tsurugi, prawda ? - zapytał dosyć spokojnie siedząc już przy biurku

- Przez pewien czas byłyśmy nawet przyjaciółkami, ale chyba nie sądzisz że coś jej zrobiłam ?

- Nie jesteśmy na Ty i tak, myślę że to ty za tym stoisz.

- To niedorzeczne, czemu miałabym to robić ? - zapytała, zaczynała być już powoli zirytowana tym przesłuchaniem, tym bardziej że nie mieli na nią zupełnie nic

- Nie lubisz się z jej przyjaciółmi, wielokrotnie się z nimi kłóciłaś, a Panią Agreste wielokrotnie próbowałaś wrobić w coś czego nie zrobiła. - policjant dobrze znał relacje między Lilą Rossie a Kagami i jej przyjaciółmi

Cała ta stylizacja w pewien sposób go fascynowała, tym bardziej że od kilku miesięcy napływały od nich zgłoszenia o prześladowaniu, przebijaniu opon lub poważniejszych wypadkach jej wrogów. James Cèrr oczywiście wiedział że za tym wszystkim stoi dziewczyna jego syna, jednak bez dowodów nie mógł nic zrobić.

Nie lubił dziewczyny i nawet się z tym nie krył, w momencie gdy jego syn zaczynał wychodzić na prostą, spotkał ją i znów zaczął sprawiać problemy.

- To że mam na pieńku z Marinette i innymi nie znaczy że chciałabym im zrobić krzywdę. - oczywiście że chciała, ale nie w taki sposób, jej plany zazwyczaj bolały w inny sposób

- Gdzie byłaś 8 września między godziną 10 a 11 ?

- Na zakupach ze znajomą.

- Imię i nazwisko znajomej ? - zapytał notując wszystko

- Sara Mills.

- Potwierdzi to ? - zapytał licząc że może wyczuje w jej zachowaniu jakiś strach

- Możesz sprawdzić nawet kamery. - odparła zirytowana

Miała już dość tego przesłuchania, jej przyszły teść nie miał na nią nic niż tylko teorie i przypuszczenia.

- Sprawdzę, a kiedy widziałaś pannę Tsurugi po raz ostatni?

- Nie wiem, nie zapisuję takich rzeczy w kalendarzu. - mruknęła

- A powinnaś. - odparł obojętnie policjant - A jakie są wasze relacje?

- Kiedyś się przyjaźniliśmy, później gdy popadłam w konflikt z moją dawną klasą ona również się ode mnie odwróciła. - wyznała

Chyba na żadnym z jej poprzednich przesłuchać nie mówiła tyle prawdy, to nie było a jej stylu.

- Masz do niej o to żal ?

- Nie mam, było minęło. - mruknęła wywracając oczami - Nie widzę sensu w tym przesłuchaniu

- A ja jak najbardziej. - odparł nie odrywając wzroku z notesu

- Ja wiem że pan mnie nie lubi, ale ja tego nie zrobiłam.

- Zrobiłaś, tylko potrzebuje znaleźć jakiś dowód. - odparł w dalszym ciągu coś zapisując

- To nie ja, nigdy nie postrzeliłabym człowieka. -  lekko krzyknęła

- Jednak na szczęście to co mówisz nie ma dla mnie zbyt wielkiego znaczenia, mam tylko nadzieję że Neal'a w to nie wciągnęłaś.

- To wszystko? - zapytała zdenerwowana, miała już naprawdę dość tego przesłuchania

- Wszystko. - odpowiedział spokojnie

- W takim razie do widzenia. - powiedziała i udała się w stronę wyjścia

- Nie możesz opuścić miasta do zakończenia śledztwa. - powiedział jeszcze zanim dziewczyna opuściła pomieszczenie

Lila gdy usłyszała ostatnie słowa mężczyzny prychnęła cicho, zastanawiając się jakim cudem taki cham ma takiego wspaniałego syna.

--------------------------------------------------------------
a.agreste

Model modelem zawsze pozostaje ✨

sa_brina, nino_l, best_alix i inni lubią to

alya_cè Małżeństwo ci służy 😊
➡️ a.agreste Też to zauważyłem ☺️

mari_ofc ❤️!

best_alix Ooo widzę dość niesforną fryzurę, to u ciebie nowość 😏
➡️ a.agreste A co poradzę że Mari ją uwielbia

chlo_queen Uuu Adrieniks model, dawno tego nie było 🤭
➡️ a.agreste Raz na jakiś czas trzeba 😊

zoe_lee Po prostu przystojniak 🤭

juls_cou Z Mari to niezły fotograf ✨
➡️ a.agrest Mari ma do wszystkiego talent 🥰

nino_l No nie żeby coś, ale jeszcze nie widziałem żebyś źle wyszedł na zdjęciu
➡️ a.agreste Mam uwierzyć że Alya nie ma moich kompromitujących zdjęć ?
➡️ nino_l Ma, ale nawet na nich wyglądasz dobrze

--------------------------------------------------------------
de.vanily

Kaguś najbliższy czas spędzi jeszcze w szpitalu, ale jest już naprawdę dobrze
kagami_t

chlo_queen, an.marc, a.agreste i inni lubią to

a.agreste Jakieś postępy w śledztwie?
➡️ de.vanily Przesłuchano dziś podejrzaną, ale nic na nią nie mają
➡️ a.agreste Nawet się domyślam kogo ...
➡️ de.vanily To nie było trudne

zoe_lee Jutro wpadam ze słodyczami, mam nadzieję że może je jeść ?
➡️ de.vanily Niestety nie, ma ustaloną specjalną dietę na najbliższe tygodnie
➡️ zoe_lee Wolno jej jeść cokolwiek?
➡️ de.vanily No lista nie jest długa, ale lekarze twierdzą że to dla jej zdrowia więc im ufam

ro_se Cieszę się że jest coraz lepiej 😊
➡️ de.vanily Wszyscy się cieszymy

alya_cè Jak się dziś czuje?
➡️ de.vanily W miarę, gorzej jak przeciwbólowe przestają działać

king_kim Długo będą ją trzymać ?
➡️ de.vanily Matka Kagami chce aby jak najkrócej, a potem tylko ktoś do niej przyjeżdżał
➡️ king_kim Aż tak jej zależy aby była w domu ?
➡️ de.vanily Jej zależy aby była w JEJ domu, nadal ma za złe Kagami że się wyprowadziła do własnego mieszkania
➡️ king_kim A więc o to chodzi, aby znów mieć nad nią kontrolę
➡️ de.vanily Dokładnie o to

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top