rozmowa szósta
Tony Stark utworzył nową
rozmowę z użytkownikami:
Peter Parker, Stephen Strange,
Loki Laufeyson, Thor Odinson.
Thor Odinson: oni mają w drużynie jakąś pierdoloną jaszczurkę
Thor Odinson: jebany zombie!
Peter Parker: jak w the walking dead!!
Stephen Strange: W sumie, to nawet przypomina z twarzy jakiegoś trupa
Tony Stark: spokojnie, panowie
Loki Laufeyson: Nie każ mi się uspokajać, bezbożniku.
Tony Stark: bo co?
Loki Laufeyson: Bo poznasz potęgę mojego berła.
Thor Odinson: Loki, opanuj się
Loki Laufeyson: JESTEM SPOKOJNY ORAZ OPANOWANY.
Peter Parker ustawił pseudonim
użytkownika Loki Laufeyson jako
Strefa 51.
Tony Stark: w kazdym razie, wracając
Tony Stark: ten ich nowy nazywa się deadpool, czy coś takiego
Peter Parker: co kurwa
Peter Parker: TO ZNACZY
Peter Parker: yyyyyyy
Tony Stark: wyluzuj, młody, rogersa tutaj nie ma, nie musisz się obawiać
Peter Parker: hehe, jasne że nie.....
Stephen Strange: Stark, jesteś takim cholernym idiotą
Thor Odinson: hej, młody, znasz tego Deadpoola?
Peter Parker: ...no, znam
Peter Parker: ...........trochę
Tony Stark: WIĘC DLACZEGO NIE POWIEDZIAŁEŚ TEGO OD RAZU, GDY TYLKO O NIM WSPOMNIAŁEM?
Stephen Strange: Powtórze to po raz drugi — jesteś idiotą, Stark
Thor Odinson: skąd sie znacie?
Peter Parker: no bo wade pisał do mnie kilka razy, a ja mu odpisywałem i jakoś tak wyszło, że sie znamy........
Tony Stark: to dobra wiadomość...
Stephen Strange: Co chcesz zrobić?
Tony Stark: wykorzystać urok osobisty petera
Peter Parker: uważa pan, że jestem uroczy?
Tony Stark: idź się dowartościowac gdzieś indziej, młody
Peter Parker: :-(
Thor Odinson: mimo wszystko wątpie, żeby Peter mógł przebić zombiaka
Tony Stark: a peter w sukience?
Thor Odinson: ...mów dalej
Tony Stark: na tym sie kończy mój pomysł
Strefa 51: Kiedy ja byłem w jego wieku, młodzieńcy nie nosili sukienek.
Tony Stark: minęło od tego już z pięć tysięcy lat, czasy się zmieniają, stary
Strefa 51: Nienawidzę ludzi.
Stephen Strange: Więc co tu jeszcze robisz?
Strefa 51: Muszę wytrzymać dwa miesiące, aby otrzymać swój boski napój.
Stephen Strange: Chcę wiedzieć, o czym on teraz mówi?
Thor Odinson: raczej nie chcesz
Peter Parker: hej, nie mam zamiaru chodzić w jakiejś sukience!!
Tony Stark: a do zostania avengersem to jako pierwszy się wyrywasz
Peter Parker: avengersi nie chodzą w sukienkach, jeżeli nie chca!!!
Tony Stark: skąd wiesz, że nie? nie przekonasz się, jezeli nigdy nim nie zostaniesz
Peter Parker: tak się nie robi, panie stark!!!!
Tony Stark: avengersom można to robić
Stephen Strange: Będziesz okropnym ojcem, Stark
Tony Stark: kto powiedział, że w przyszłosci zostane ojcem?
Stephen Strange: Ja tak powiedziałem
Tony Stark: ....czy ty jesteś? ...co?
Stephen Strange: Arcymagiem oraz mistrzem czarnej magii? Tak
Thor Odinson: każdy zauwazył ten podtekst, Stephen, nie wybronisz się
Peter Parker: jakiego koloru będzie moja sukienka?
Thor Odinson: Peter, nie przerywa się innym w połowie rozmowy
Peter Parker: przerwałem wam nie bez powodu, panie thorze........
Tony Stark: sukienka będzie taka, jaką uda mi sie zdobyć od natashy
Stephen Strange: Obraz Petera w czerwonej, wieczorowej sukience bez pleców pozostanie w mojej głowie już do końca moich dni
Thor Odinson: co się zobaczyło już się nie odzobaczy...
Strefa 51: Dlaczego chcecie zrobić z tego dziecka niewiastę?
Tony Stark: dla jaj
Peter Parker: mówił pan, że dzieki temu zostane avengersem!!
Tony Stark: ta, prędzej czy pozniej nim zostaniesz, ale jednak preferuję opcję "później"
Thor Odinson: pójść porozmawiac z natasha?
Tony Stark: i to jak najszybciej
Thor Odinson opuścił rozmowę.
Strefa 51: A jaki ja będe miał w tym udział?
Tony Stark: a co, tobie też załatwić sukienkę?
Strefa 51: Możemy chociaż raz porozmawiać ze sobą na wyższym poziomie?
Tony Stark: na wyższym poziomie? jasne, tylko pójde po zbroję
Tony Stark opuścił rozmowę.
Stephen Strange: Wiesz, Loki, powinieneś chyba pójsc z nim
Stephen Strange: On naprawdę poszedł po zbroję
Strefa 51: Zaiste.
Loki Laufeyson opuścił rozmowę.
Stephen Strange: Jak tam, Peter?
Peter Parker: .......pytasz mnie?
Stephen Strange: Nie, wiesz, pytam Petera Dinklage
Peter Parker: tego karła z gry o tron??? uwielbiam go!!
Stephen Strange: Pójdę dopilnować, aby Stark i Loki się nie pozabijali
Stephen Strange opuścił rozmowę.
Peter Parker: ...znowu to samo
Peter Parker usunął rozmowę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top