rozmowa sześćdziesiąta szósta

Sam Wilson utworzył nową
rozmowę z użytkownikami:
Steve Rogers.

Sam Wilson: Steven.

Sam Wilson: matko Avengers

Sam Wilson: nasz przywódco

Sam Wilson: mentorze

Sam Wilson: inspiracjo

Sam Wilson: druhu drużynowy

Sam Wilson: przyjacielu

Sam Wilson: kapitanie

Steve Rogers: Do czego zmierzasz?

Sam Wilson: musisz ogarnąć Thora

Sam Wilson: i wszystkich innych też

Sam Wilson: świat zaczyna wariować

Steve Rogers: Zauważyłem, Sam.

Steve Rogers: Thor oszalał i stara się za wszelką cenę rozpętać kolejną wojnę.

Sam Wilson: to jeszcze nic

Sam Wilson: Loki zaprzyjaźnił się z Peterem, Strażnicy, poza Draxem, jak sie okazało, wcale nie uwierzyli w tę bajkę o żelkowej zagładzie i zabrali całe nasze zapasy do siebie, a Wanda jest oburzona faktem, że nie miała okazji wykazać się podczas wojny

Steve Rogers: Mam rozumieć, że poza nimi wszyscy są zdrowi?

Sam Wilson: Bruce nosi wszędzie chusteczki i kocyk, ale to tylko katar

Steve Rogers: Jasne. Umówię go na wizytę do jakiegoś lekarza.

Steve Rogers: Z Buckym w porządku?

Sam Wilson: raczej na nic nie narzeka, jeśli o to pytasz

Sam Wilson: ale jest bliski załamania nerwowego, podobnie jak ja

Steve Rogers: Nie dziwię się wam.

Steve Rogers: Zgaduję, że nie masz żadnego pomysłu, żeby ogarnąć to przedszkole, prawda?

Sam Wilson: dobrze zgadujesz

Steve Rogers: Tak, jak myślałem. W końcu tytuł "matki Avengers" nie wziął się u mnie bez powodu.

Sam Wilson: dasz radę ich... naprawić?

Steve Rogers: Nie wiem. Spróbuję.

Steve Rogers: Przede wszystkim musimy powstrzymać Thora.

Sam Wilson: całkowicie się z tobą zgadzam. Thor dowodził już w dwóch wojnach, to nie fair. inni też chcą sie zabawić, a on im to odbiera

Steve Rogers: ...nie chcemy żadnej kolejnej wojny, Sam. Koniec z nimi.

Sam Wilson: mów za siebie

Sam Wilson: ale, dobra, Roszpunka

Sam Wilson dodał użytkownika
Thor Odinson.

Sam Wilson: tu przedszkole, witamy

Steve Rogers: Thorze, synu Odyna.

Thor Odinson: ...zapłacisz mi za to, Wilson. jeszcze się policzymy

Sam Wilson: sure, Jan

Sam Wilson: miłej zabawy

Sam Wilson opuścił rozmowę.

Thor Odinson: to konieczne?

Steve Rogers: Owszem, konieczne.

Steve Rogers: Chcę ci uświadomić, że wojny poduszkowe tylko nam szkodzą.

Thor Odinson: fakt, ale każdy je lubi

Steve Rogers: Nie każdy, Thor.

Thor Odinson: każdy z poczuciem humoru i dystansem do siebie*

Steve Rogers: ...

Steve Rogers: Nie możesz rozpocząć czwartej wojny z resztą Avengers.

Thor Odinson: a kto mi niby zabroni?

Steve Rogers: Ja ci zabronię.

Thor Odinson: pf

Steve Rogers: Prychnąłeś na mnie?

Thor Odinson: żebys wiedział

Steve Rogers: W porządku. Jeśli tak podchodzisz do tego wszystkiego, to porozmawiamy sobie nieco inaczej, tym razem z resztą drużyny.

Steve Rogers: Doigrałeś się.

Steve Rogers: Koniec tej zabawy.

Steve Rogers opuścił rozmowę.

Thor Odinson: ...sprowokowanie go jest o wiele łatwiejsze, niż myslałem

Thor Odinson: nie sądziłem, że tak szybko uda mi się rozpętac czwartą wojnę

Thor Odinson: dzięki, stary, jednak dobry z ciebie gość

Thor Odinson: frajer

Thor Odinson usunął rozmowę.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top