rozmowa siedemdziesiąta pierwsza

Tony Stark utworzył nową
rozmowę z użytkownikami:
Wade Wilson.

Tony Stark: uszanowanie, wade

Wade Wilson: matko, czego znowu?

Tony Stark: ale dlaczego jestes taki wredny, co? czy według ciebie piszę do innych tylko wtedy, gdy czegoś chcę?

Wade Wilson: właśnie tak

Tony Stark: cholera, dobry jesteś

Wade Wilson: więc o co chodzi?

Tony Stark: potrzebuję namiarow na tego twojego przyjaciela adwokata

Wade Wilson: na matta?

Wade Wilson: po co ci on?

Tony Stark: to dla thora

Wade Wilson: po co thorowi matt?

Tony Stark: wykluczyliśmy go z wojen poduszkowych i chce nas pozwać

Wade Wilson: przejebane

Tony Stark: to zadzwonisz do niego?

Wade Wilson: ale po cholerę mam dzwonić, jesli mnie nie usłyszy?

Tony Stark: ...a on nie był niewidomy?

Wade Wilson: chwila, co

Tony Stark: to ja sie pytam co

Wade Wilson: a, dobra, faktycznie

Wade Wilson: bo niewidomi nie widzą

Wade Wilson: to ci drudzy nie słyszą

Tony Stark: mieszkałeś z niewidomą kobietą, wade

Wade Wilson: cokolwiek

Wade Wilson: kaleka to kaleka

Wade Wilson: pogadam z nim, jeśli zaprosisz mnie na waszą rozprawę

Tony Stark: śmiało, wstęp wolny

Tony Stark: gdy tylko pojawi się już nasz sędzia, dam ci znać

Wade Wilson: kto jest tym sędzią?

Tony Stark: cholera wie, to rogers go szuka, ja miałem załatwić prawnika

Wade Wilson: chwila, pogubiłem się

Wade Wilson: ty, rogers i reszta ekipy jest przeciwko thorowi, czy jak?

Tony Stark: no tak, przeciwko

Wade Wilson: to dlaczego zgarniasz teraz tak dobrego prawnika, żeby po prostu oddać go thorowi?

Tony Stark: ...ej, nie wiem

Tony Stark: uświadomiłem to sobie

Tony Stark: cholera, wade, mówisz z sensem i ratujesz mi dupę

Tony Stark: przeciągnij matta do nas

Wade Wilson: a kto obroni thora?

Tony Stark: nie wiem, rocket?

Tony Stark: podobno sie kumplują

Wade Wilson: może być ciekawie

Tony Stark: tak też będzie

Wade Wilson: dobra, idę zadzwonić do matta i jakoś go przekonam, żeby wam pomogł

Tony Stark: dzięki, stary

Wade Wilson: pozdrów wilsona

Tony Stark: jasne

Wade Wilson opuścił rozmowę.

Tony Stark dodał użytkownika
Sam Wilson.

Tony Stark: wilson cię pozdrawia

Sam Wilson: gadałeś z Wadem?

Tony Stark: owszem

Tony Stark: nie wiem, czy rogers ci o tym mowił i czy dostałeś zaproszenie, ale będziemy mieli rozprawe sądową

Sam Wilson: ...jak niby Wade ma ci pomóc w wygraniu tej rozprawy?

Tony Stark: nie on, a jego znajomości

Tony Stark: i używaj liczby mnogiej, teraz jesteś już legalnie wmieszany w cały ten cyrk, jeśli wiesz o wilsonie

Sam Wilson: szampańsko

Sam Wilson: chodzi o te akcje z milczeniem i lodowką?

Tony Stark: między innymi

Tony Stark: dowiesz się reszty na kolejnym zebraniu, na które rogers, być może, zaprosi ciebie i barnesa

Sam Wilson: byłO JAKIEŚ ZEBRANIE BEZE MNIE I BARNESA? DLACZEGO?

Tony Stark: ...nie wiem, nie jestem matką żadnego z was

Tony Stark: pytaj rogersa

Tony Stark: i przekaż barnesowi te informacje, jeśli już macie tworzyć sojusz przeciwko rogersowi

Tony Stark: a teraz żegnam pana

Tony Stark opuścił rozmowę.

Sam Wilson: ...pomijać mnie i bucka

Sam Wilson: dwoch najgłośniejszych avengersow, którzy wszedzie, gdzie tylko pojdą, robią rozpierdol

Sam Wilson: zaraz.

Sam Wilson: dobra, juz rozumiem

Sam Wilson: w sumie, gdybym mógł, też bym siebie nigdzie nie zapraszał

Sam Wilson: ale zemszcze się

Sam Wilson: kiedyś tam

Sam Wilson usunął rozmowę.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top