rozmowa pięćdziesiąta dziewiąta
Tony Stark utworzył nową
rozmowę z użytkownikami:
Wanda Maximoff.
Tony Stark: hej, wanda
Tony Stark: pani prezes witch trio™
Tony Stark: napijesz się herbatki?
Wanda Maximoff: spędzasz chyba za dużo czasu ze stephenem
Tony Stark: możliwe
Wanda Maximoff: co się dzieje?
Tony Stark: rogers prawdopodobnie skapitulował jak niemcy w '45 i teraz thor chce prowadzić wojne ze mną
Wanda Maximoff: wojne o frostirona i balcon?
Tony Stark: exactly
Tony Stark: ej, skąd ty o niej wiesz?
Wanda Maximoff: jestem już w druzynie thora, stark
Tony Stark: oh
Tony Stark: więc jednak miał racje z tym, że zdobędzie cie szybciej
Wanda Maximoff: serio nie lubisz balconu?
Tony Stark: jak mam ich nie lubić, jeżeli to jest przecież mój ship i to ja uświadomiłem sama, że bucky go lubi i kazałem mu zaprosić go na randke?
Tony Stark: no, i przyczyniłem sie też do tego, ze sie pogodzili i tworzą teraz lepszy friendship od ciebie i wiedźm
Wanda Maximoff: pf, nie ma lepszego friendshipu od nas.
Tony Stark: tak myślisz?
Wanda Maximoff: tak własnie myśle
Tony Stark: to jaka jest ulubiona herbata stefana, co?
Wanda Maximoff: każda
Tony Stark: cholera, znasz go tak dobrze
Tony Stark: dobra, kolejne pytanie
Tony Stark: jakie jest najwieksze marzenie lokiego?
Wanda Maximoff: zamordowanie wszystkich ludzi na ziemi i samotna zabawa na wszystkich atrakcjach w disney landzie, bez żadnych kolejek
Tony Stark: CHOLERA
Tony Stark: ulubiony serial stefana?
Wanda Maximoff: sherlock
Wanda Maximoff: + śmieszy go nazwisko aktora, który go gra
Tony Stark: jak loki planuje nazwać swoją pierwszą książke?
Wanda Maximoff: "tysiąc powodów dlaczego chciałbym zniszczyć świat"
Tony Stark: co denerwuje stefana?
Wanda Maximoff: jego peleryna, gdy zaczyna go łaskotać po szyi i karku
Wanda Maximoff: coś jeszcze?
Tony Stark: ...jestes niesamowita
Wanda Maximoff: mówiłam, że witch trio to najlepszy friendship
Wande Maximoff: ale, swoją drogą, jeśli lubisz balcon, to dlaczego chcesz teraz wmawiać thorowi, że to zly ship?
Tony Stark: tego nie powiedziałem
Tony Stark: powiedziałem tylko, że rogers wypadł z gry i thor zaprosił mnie do dalszej walki
Wanda Maximoff: no, ale jeżeli masz zastąpić mu rogersa, to wychodzi na to, że jesteś przeciwny balconowi
Tony Stark: ty chyba nie rozumiesz
Wanda Maximoff: chyba masz rację
Tony Stark: thor stwierdził, że chce ze mną walczyć, a nie ja, bo ja wiem, że ta walka nie ma sensu, jeżeli w gre wchodzą te dwa shipy
Tony Stark: ale zawsze można zepsuć mu zabawe i wrzucić go do dziury, bo tylko tyle mi pozostało
Wanda Maximoff: czyli wojna sie skończyła, dobrze mysle?
Tony Stark: najprawdopodobniej tak
Wanda Maximoff: cholera, pierwsza wojna, do której łaskawie ktoś mnie zaciągnął i nie dość, ze trwała kilka dni, to nic ciekawego sie nie działo
Tony Stark: to ciebie nie wciągali w drugą wojnę, do walki o moje shipy?
Wanda Maximoff: ta, miałam im pomagać i wciskać sie w ten kostium mrówki, ale jedyne, co miałam z tego wszystkiego, to pułapki pod drzwiami
Wanda Maximoff: nie zobaczyłam nawet na oczy tego kostiumu
Tony Stark: gwarantuje ci, że wojen będzie jeszcze więcej, don't worry
Tony Stark: być może uda ci się być po jednej stronie z całym swoim trio
Wanda Maximoff: cholerny thor
Wanda Maximoff: a ja serio miałam nadzieje, że będzie z tego coś wiecej
Tony Stark: ciebie też sfriendzonował?
Wanda Maximoff: słucham?
Tony Stark: a, nic takiego
Tony Stark: tak poza tym
Tony Stark: wsypaliśmu mu razem ze stefanem herbate pod prześcieradło i trochę jej jeszcze zostało, jeśli chcesz...
Wanda Maximoff: chcę.
Tony Stark: szafka w kuchni, trzecia od prawej, herbata jest za ciastkami
Wanda Maximoff opuściła rozmowę.
Tony Stark: jA zDoBęDę Ją PiErWsZy
Tony Stark: cóż, słodkich snow, thor
Tony Stark usunął rozmowę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top