rozmowa piętnasta
Tony Stark utworzył nową
rozmowę z użytkownikami:
Thor Odinson, Loki Laufeyson,
Stephen Strange, Peter Parker.
Tony Stark: musimy wracać
Thor Odinson: przespałes sie z jakąs przypadkową laską i powiedziała ci, że jest w ciązy?
Tony Stark: na szczescie druga część twojej wypowiedzi nie jest prawdą
Stephen Strange: Tony, oszczędź tych opowiesci chociaż przed dzieckiem
Peter Parker: mam już 16 lat!!!
Stephen Strange: Wiemy to, młody
Tony Stark: musimy wracac, bo rogers własnie oznajmił mi, ze ma zamiar zrobic z mojej wieży jakies pierdolone pole paintballowe
Peter Parker: ekstra!!
Thor Odinson: brzmi dobrze
Tony Stark: CZY WY MNIE W OGOLE SŁUCHACIE
Loki Laufeyson: Słuchamy. Jesteś nad wyraz zły o to, że Rogers pod twoją nieobecność postanawia zrobić z wieży jakieś pole do jednej z tych waszych nędznych gierek, chociaż sam podczas rozmowy telefonicznej powiedziałeś mu, że masz to w poważaniu i może robić, co mu się tylko podoba.
Thor Odinson: rozmawiałes z nim przez telefon?
Tony Stark: wydzwaniał całą noc
Stephen Strange: Stark, musimy stąd uciekać, on już nas namierzył
Tony Stark: OD SAMEGO POCZATKU MOWIE ZE MUSIMY JUŻ WRACAC
Loki Laufeyson: Stark, opanuj się. Złość szkodzi piękności.
Tony Stark: to ty chyba od dziecka ciągle wkurwiony chodzisz
Stephen Strange: To było niemiłe
Tony Stark: loki jest niemiły dla kazdego, stary, ty zdajesz sobie sprawe z tego, ile razy planował morderstwo ktoregoś z nas?
Thor Odinson: dokładnie 537
Peter Parker: nie będe mogł już spokojnie zasnąc
Tony Stark: widzisz, laufeyson, petera mi popsułes, jesteś z siebie zadowolony?
Loki Laufeyson: Owszem, jestem.
Stephen Strange: Czyli co, wracamy do bazy?
Tony Stark: na to wygląda
Peter Parker dodał użytkownika
Steve Rogers.
Peter Parker: co pan robi z naszą wieżą!?!!
Tony Stark: matko i córko, peter, ty niedorobiony pająku
Steve Rogers: Wstawiliśmy do niej pole painballowe i chcielibyśmy zaprosić was na ostateczną walkę.
Stephen Strange: Painball? Serio? W sklepie z zabawkami nie mieli czegoś, co nie pogorszy stanu tej wieży?
Steve Rogers: To był pomysł Wade'a.
Peter Parker: to wiele wyjaśnia
Thor Odinson: ...ty lepiej siedź cicho, gdy rozmowa schodzi na Wade'a
Loki Laufeyson: Słuchaj Roszpunki.
Tony Stark: a jaką mamy mieć pewnosc, że to nie jest kolejny żart?
Steve Rogers: Macie moje słowo.
Tony Stark: XDDDDDDDDD
Tony Stark: mamy twoje słowo, faktycznie, już ci wierze we wszystko, wiesz?
Steve Rogers: W takim razie co mam zrobić, abyście mi uwierzyli?
Stephen Strange: Dobra, Stark, nic nie odpowiadaj, bo zaraz zacznie sie kolejna wojna poduszkowa, zanim ta jedna dobrze się skończy
Stephen Strange: Sprawdzę, czy oni naprawde zrobili pole paintballowe
Stephen Strange: Chodz, Peter, pojdziesz ze mną
Peter Parker: o matko!!!! doktor strange prosi mnie o pomoc!!
Stephen Strange opuścił rozmowę.
Peter Parker opuścił rozmowę.
Loki Laufeyson: Powinienem chyba pójść naostrzyć noże.
Thor Odinson: NIE!! BĘDZIEMY!! NIKOGO!! ZABIJAĆ!!
Loki Laufeyson: Mów za siebie.
Steve Rogers: Chcemy to zakończyć, Loki. Nie mamy zamiary pogarszać całej tej sytuacji.
Tony Stark: twoja drużyna może sie nabijać na katany, a loki nie moze iść po prostu naostrzyć nozy?
Steve Rogers: Ty do Lokiego się przyznajesz, ja do Wade'a już nie.
Tony Stark: gdyby bycie drużyną polegało na przyznawaniu sie do siebie to nie bylibyśmy avengers a irongers, bo byłbym tam tylko ja
Loki Laufeyson: W takim razie idę naostrzyć te noże.
Loki Laufeyson opuścił rozmowę.
Thor Odinson: dziecko, krzywdę sobie zaraz zrobisz....
Thor Odinson opuścił rozmowę.
Steve Rogers: Mogę to uznać za potwierdzenie waszego przyjazdu?
Tony Stark: ta, możesz
Tony Stark: tylko nie każ visionowi robić paprykarzu
Steve Rogers: ........
Steve Rogers: Trzeba było mówić nieco wcześniej.
Tony Stark: nie znoszę cie
Tony Stark: zapraszasz nas na walke, ktora ma zakończyc tę wojne i chcesz nas wykończyć jeszcze zanim się rozpocznie
Steve Rogers: Więc co twoim zdaniem mam teraz zrobić?
Tony Stark: KAŻ MU PRZESTAC
Steve Rogers: Będzie mu przykro.
Tony Stark: MAM TO GDZIEŚ, TY MU KAZAŁES GOTOWAC WIEC TY TERAZ TO PRZERWIJ ZANIM BEDZIE ZA POZNO
Steve Rogers: Zgoda, ty pozbawiona uczuć polędwico wołowa.
Steve Rogers opuścił rozmowę.
Tony Stark: skąd on niby zna takie wulgarne wyzwiska?
Tony Stark usunął rozmowę.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top