Mecz z Zeusem 2.0!!!
| Dzisiaj openingi z sezonu 1-6. |
| Dziś, na wstępie, zacznę od... dam dara dam!!! Nominacja #1.
@Rajra-chan ! Arigato!
1. Mam królika miniaturkę.
2. Inazumę Eleven, oczywiście!
3. Mąż? Chyba nie mam. Wszystkich lubię. Może... Axel, Midorikawa, ... nie wiem kto jeszcze...
4. ,Star wars", ,,Hobbit" i ,,Władca pierścieni". O i ,,Służące"!
5. ,, Hobbit" i ,,Ender"
6. Czerwiec. Miesiąc luzu, spokoju, zwolnienia z szybkich obrotów.
7. Jedno? Emmm... Co tu wstawić?
Dobra. O dwa za dużo.
Arigato!
Czas na... dam dara dam... Nominacja #2!
@Rajra-chan. Znowu. Arigato!
Zabiję osobę, która wymyśliła tyle pytań!!! *dusi samą siebie*
1. Ohāyo! Jestem Oliwia.
2. Mieszkam w Sulechowie, to miasto między Zieloną Górą a Świebodzinem. Sulechów, gmina Sulechów, powiat zielonogórski, województwo lubuskie.
3. Mój ulubiony kolor to niebieski.
4. Oczywiście, że pies, chociaż nigdy go nie miałam. Lubię psy.
5. Mam królika (zdjęcie powyżej).
6. Nauczyciel, tylko nie wiem czego. Matematyka albo geografia.
7. Uczennica Liceum Ogólnokształcącego imienia rotmistrza Witolda Pileckiego w Sulechowie.
8. Miłość - chęć czynienia dobra dla drugiego. Miłość jest najważniejszą rzeczą w ludzkim życiu. To jest nasz cel. Każdy chce kochać.
9. Rak.
10. Czekolada.
11. 21:41
12. @Rajra-chan tak i to bardzo. Pomogłaś mi z książką, za co jestem bardzo wdzięczna.
13. Kij wie - to dość często powtarzam.
14. Matematyka albo geografia.
15. Star wars, Hobbit, Władca pierścieni, Służące.
16. Legolas <3 i Gandalf.
17. Ada.
18. Szczera, odważna, przyjacielska.
19. XD
20. Wszystkie opowiadania @EcresPassion , Destroed me , Rider <3
21. Alan Walker,,Alon".
22. Mówi ona o tym, że nikt nie jest sam.
23. Moja mama, babcia, koleżanka.
24. Na chwilę obecną żaden chłopak nie zaprząta mi głowy. Rozmyślam nad koleżanką, z którą nie mogę się dogadać w celu spotkania się.
25. Sen, w którym jestem na skoczni i zdobywam Turniej Czterech Skoczni.
26. Kartka, długopis, ołówek, gumka, no i coraz częściej bez telefonu.
27. Wiele by było do wyliczania. Np. Powiedziała koledze, że mi się podoba. Zakończenie raczej nieszczęśliwe...
28. Wszystkie!!! XD
29. Urodziłam w się w czerwcu, więc 6
@Rajra-chan
@EcresPassion
@DavidSamford1
@diament11
@badjedi
@luliisiia
O to moje pytanka:
1. Lubisz mnie?
2. Poproszę pięć zdjęć z galerii.
3. Jakie ubrania masz na sobie?
4. Mój dzień zaczyna się od...
5. Jeden własny autorski rysunek.
6. Piosenka, która leci Ci teraz w Twojej głowie.
Oto moje pytanka. Powodzenia!
A teraz właściwy rozdział... |
# oczami Marka#
Dziś mecz!!! My kontra Zeus!!! Ash wygląda na złą. Axel też był jakiś naburmuszony. Ciekawe co to będzie?
# oczami Ash#
Jeśli się na niego spojrzę to rzucę mu się na szyję i będzie tak jak w szpitalu lub na boisku. Te soczyste usta.... Oh! Ash! Bo się roztopisz jak lody na słońcu.
# oczami Jude'a#
Przyjechaliśmy na styk. Mamy się szybko przebrać i zaraz wychodzimy. Gdy my się przebieraliśmy, Ash gdzieś znikła. Gdy wiązałem buty, wparowała. Rzuciła torbę obok mnie. Zciągnęła zieloną bluzę. Pod spodem miała białą podkoszulkę na ramiączkach. Patrzyłem na nią jak zaczarowany. Ubrała naszą koszulkę. Zdjęła buty i spodnie. Na czarne majtki naciągnęła spodenki klubowe. Ubrała skarpety i niebieskie korki.
# oczami Axela#
Czemu każdy się na nią patrzy! Nawet Jude! Mark pyta się o coś Nelly i nie patrzy na MOJĄ brunetkę. Każdy pożera ją wzrokiem. Ze mną na czele! Ash nie zwraca na to uwagi. Wygląda jakby to było normalne. Nie wie jak działa na męską publiczność. Albo wie i nic z tym nie robi.
# oczami Ash#
Weszliśmy na boisko. Molly stała przy ławce Zeusa. Podszedł do niej Aphrodi. Pocałowali się. Dla niego pracujesz. Chcesz mnie w drużynie. Axel miał złamać mi serce, a ja pełna goryczy porzucę Raimon i przejdę do Zeusa??? Aphrodi!!! Spojrzałam na Axela. On patrzył na mnie. Kiwnęliśmy porozumiewawczo. Szybko przerzuciłam wzrok na trybuny. Ray Dark posunąłby się tak daleko? Coś ... Wchodzimy na boisko.
# oczami Jude'a#
- Zaczyna Raimon! - krzyknął komentator. Ash i Axel są naszymi napastnikami. Blaze podał do dziewczyny. Niestety, nie udało jej się przyjąć. Piłka wyturlała się na aut.
- Podaj normalnie!!! - warknęła .
- Wpierw naucz się grać! - rzekł Axel.
- Czyżby w raju pojawił się kłopot? - zaszydził Aphrodi.
- Pilnuj swojego Olimpu i Molly! - uśmiechnęła się tryumfalnie.
# oczami Ash#
- Pilnuj swojego Olimpu i Molly! - powiedziałam z tryumfalnym uśmiechem. Spojrzał się na mnie. Tak wiem! Wiem, że to Ty! Dobra zaczyna Zeus.
# oczami Jude'a#
- Grę wznawia Zeus! Ale co tu? Sandler przechwytuje !!! Podanie do Blaze'a!!!
- Ognisty! - krzyknął Axel.
- Smok! - Ash zakończyła technikę.
- Gol!!! - wszyscy się rozradowaliśmy.
- Masz farta - rzekł Axel. Aphrodi był lekko zły. Wznawiają. Udało mi się przejąć piłkę.
- Ash! - podałem do dziewczyny. Wzbiła się w powietrze. Wykonała obrót. Uderzyła prawą nogą w piłkę. Z drugiej strony uderzył Axel. Piłka poleciała wyżej. Oni zamienili się stronami i ponownie kopnęli na raz piłkę.
- Smocza Miłość! - krzyknęli na raz. Piłka trafiła do bramki. Wylądowali na murawie.
- Powinniście skakać sobie do gardeł! - rzekł Aphrodi. Oboje się obrócili.
- Przecież się u nich marnujesz! Ja Cię lepiej... - mówił Aphrodi.
- Lepiej zaspokoję? - zaśmiała się. Oparła się o Axela. Zaczęła się śmiać - Wiesz, on mnie na razie zaspokaja w zupełności - spojrzała na Axela.
- W czym on...
Axel szarpnął ją i zaczęli się całować na murawie. Są naprawdę parą idealną. Przestali.
# oczami Aphrodi'ego #
- Atakować i faulować! Ją w kolana! Ją w szczególności! - wydałem rozkaz.
# oczami Nathana#
Wreszcie koniec pierwszej połowy! Bolą mnie wszystkie kości! Dziewczyny opatrują i łagodzą ból.
# oczami Axela#
Moja brunetka siedziała na ławce. Zeus cały czas ją podcinał. Ukucnąłem naprzeciwko jej. Zacząłem gładzić jej kolana. Złożyłem pocałunek. Położyła mi rękę na ramieniu.
- Mną się nie przejmuj. Liczycie się tylko Wy - powiedziała.
# oczami Nathana#
Zaczęła się druga połowa. Zeus wyrównał. Szlak.
- Ash! - podałem dziewczynie piłkę. Ledwo przyjęła, a została podcięta. Nie ma! Nie ma mowy! Zabrałem piłkę Zeusowi.
- Jude! - krzyknąłem. On, Axel i Mark przyszykowali się do strzału.
https://youtu.be/4rHfrHeobwY
- Inazuma Break! - krzyknęli. Piłka wpadła!!!
- Gol!!! Koniec meczu!!!
- Hura!!! - nikt nie krył radości.
# oczami Ash#
Chłopcy się cieszą. Wymknęłam się im. Poszłam na trybuny.
- Braciszku! - ujrzałam Ruth i Cherry. Przytuliłam się do brata.
- Wygraliśmy!!! Widziałeś? - uwiesiłam się mu na szyji.
- Widziałem - puścił mnie.
- Gratuluję - Cherry mnie przytuliła - Jeszcze bardziej chcę z Wami grać.
Dekoracja - oglądałam ją z trybun. To jest ich dzień. Niech świętują. Mi wystarczy kilka misek makaronu z sosem pomidorowym u pana Hillmana.
|Buhaha! To znowu ja! 1084 słowa, ale chyba mniej bo mam bardzo długi wstęp. Zbliżam się do zakończenia tej książki. Nie sądziłam, że kiedykolwiek skończę zaczętą książkę. Wow! Dziękuję Wam bardzo! Został jeszcze ostatni rozdział. |
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top