Ash vs Midorikawa Ryuuji
Ohāyo! Dziś na tapetę biorę relacje mojej własnej bohaterki, Ash Sandler i zielonowłosego ,,kosmitę", Midorikawę Ryuuji. Zapraszam! A i przepraszam za zdjęcie. Tylko takie znalazłam w galerii, a ostatnio robiłam pożądki. Zapraszam!
Ash pierwszy raz ujrzała Mido, kiedy szukała sali egzaminacyjnej.
- Przepraszam! - zaczepiła jakiegoś chłopaka - Cześć!
- Tak? - spytał. Zmierzył ją wzrokiem.
- Nie wiesz, gdzie może być sala do egzaminu? - uśmiechnęła się.
- Korytarzem prosto i w prawo - pokierował.
- Jejku! Dziękuję! Do zobaczenia! - dziewczyna pomknęła przed siebie.
Gdy dziewczyna usłyszała o Gemini Storm i poczynaniach Aliea Akademii, znienawidziła samą siebie. Nie mogła nic zrobić. Ten czas był najgorszym okresem. Jej zmysły wyostrzyły się.
Podczas eliminacji do reprezentowania Azji na FFI Midorikawa bardzo się starał. Gdzieś z tyłu głowy ciągle obwiniał się za wszelkie porażki. Jeszcze ta głupia kontuzja! Jest beznadziejny! Kompletna porażka! Głupiec! Głupiec! Głupiec!
Kiedy młoda Sandlerka powraca, Midorikawa nie pamięta jej. Zmysł dedukcji już dawno rozkazał poszukiwania informacji na temat zielonowłosego. Gemini Storm ... Dawne wspomnienia wróciły... Gdy dziewczyna Axela przebywała na treningach, skrycie przyglądała się Ryuuji'emu. Chłopak starał się zabiegać o jej uwagę. Niestety bezskutecznie.
Podczas treningu na plaży doszło między nimi do kłótni.
- Midorikawa zchodzisz!
- Nie!
- Mido ale już!
- Po co? Mogę grać!
- Nie, nie możesz!
- Jest w pożądku! Nie rozumiem o co Ci chodzi!?!
- Nie jest w pożądku i Ty o tym wiesz!
- A skąd możesz to wiedzieć!?!
- A stąd, że wiem o Twoich nocnych treningach do utraty sił!!! Chcesz udowodnić, że coś znaczysz!!! Chcesz zapomnieć o przeszłości!!! Ale nigdy nie zapomnisz!!! Nie uda Ci się, choćbyś nie wiem jak chciał!!! To nasze blizny, znamiona, tatuaże!!! Ale przyszłość możemy sami stworzyć!!! Jeśli będziesz się w dalszym ciągu katował, wywalę Cię!!! Wywalę z drużyny!!! Nie chcę byś skończył tak jak ja!!!
Zdziwiła go. Nigdy nie mówiła dlaczego nie gra. Ona jednak nim się interesuje!!!
Starczy tego spoilera. Buhaha! To znowu ja! 302 słowa. Do zobaczenia!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top