Epilog

Po przeczytaniu listu od  Shi to płakałem jak idiota . Krzyczałem i płakałem na przemian . W pewnym momencie zacząłem śpiewać piosenkę którą zawsze nucę lub śpiewam na cały głos gdy mi smutno.

Say something, I'm giving up on you
I'll be the one, if you want me to
Anywhere, I would've followed you
Say something, I'm giving up on you
And I am feeling so small
It was over my head
I know nothing at all
And I will stumble and fall
I'm still learning to love
Just starting to crawl
Say something, I'm giving up on you
I'm sorry that I couldn't get to you
Anywhere, I would've followed you
Say something, I'm giving up on you
And I will swallow my pride
You're the one that I love
And I'm saying goodbye
Say something, I'm giving up on you
And I'm sorry that I couldn't get to you
And anywhere, I would've followed you
Say something, I'm giving up on you
Say something, I'm giving up on you
Say something

 Gdy skończyłem śpiewać piosenkę po angielsku to zacząłem po polsku

Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie

Będę tym jedynym, jeśli tego zechcesz
Gdziekolwiek, podążałbym za tobą
Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie
I czuję się taki mały
Nic z tego nie rozumiem
I nic już nie wiem
I potknę się i upadnę
Wciąż uczę się kochać
Zaczynam dopiero raczkować
Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie
I przepraszam, że nie mogłem do Ciebie dotrzeć
Gdziekolwiek, podążałbym za tobą
Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie
I schowam swoją dumę do kieszeni
Jesteś jedyną, którą kocham
I mówię "żegnaj"
Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie
I przepraszam, że nie mogłem do Ciebie dotrzeć
I gdziekolwiek, podążałbym za tobą
Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie Powiedz coś, bo rezygnuję z Ciebie
Powiedz coś.


Tydzień później
Minął tydzień od kiedy Shi umarła dzisiaj jest jej pogrzeb . Na pogrzeb ubrałem się na czarno. Tak samo jak Mido i inni na pogrzebie. Nadszedł mój czas na przemówienie . Stanąłem przed mównicą . Gdy skończyłem to nogi miałem jak z waty na szczęście obok mnie był Midorikawa, który pomógł mi dojść do ławki. Na cmentarzu podszedłem do dziury , gdzie jest trumna Shi i rzuciłem tam dwie róże jedną czarną jak smoła, a drugą czerwoną jak krew. Odchodząc  z Mido zacząłem płakać jak bóbr.
16 lat później
Minęło już szesnaście lat odkąd Shi zmarła.  Przez te lata chciałem popełnić samobójstwo pięć razy, ale Midorikawa mnie powstrzymywał i pilnował. Midorikawa wyznał mi pewnego dnia iż mnie kocha . Ja odwzajemniłem jego uczucie ,bo przez to jak trwał u mojego boku zacząłem go kochać . Teraz jesteśmy parą od sześciu lat . O Shi dalej pamiętam i często odwiedzam z Mido jej grób, który jest koło krzewu czarnej róży, a zarówno koło grobu jej matki. Z Midorikawą założyliśmy rodzinę mamy adopcyjnego syna. Bardzo się kochamy i jesteśmy szczęśliwi .
Mam też nadzieję, iż ona też jest szczęśliwa gdziekolwiek jest .
******†******†******†******†********†
Hej wam oto epilog  mam nadzieję iż się podoba  . Jestem dumna z mojej pierwszej książki.  Dziękuję że dotrwaliście do końca mojej książki. 
Miło mi niezmiernie . Jak się podoba to zostawcie gwiazdkę lub komętarz .
Dozobaczenia Shadow  :) 😀😁

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top