Rozdział 5
Gdy tak siedzieliśmy nie świadomi tego że ktoś nas obserwuje.
Tym czasem w Akademi Królewskiej:
Rey Dark był wściekły cały czas obserwował to co dzieje się w szkole Raimon. Był tak wściekły że uderzył pięścią w stół to mu pomogło wpaść na swój kolejny plan który miał zepsuć wyszystkie plany Marka i jego zespołu. Zaczął wszystko układać w głowie po chwili mówi sam do siebie
- Już nie długo wrócisz do domu- i uśmiechnął się złowieszczo
Wydał odpowiednie rozkazy swoim ludzią usiadł przy biurku patrząc się w okno i uśmiechając złowieszczo myślał nad kolejnymi krokamk w swoim planie. Axel oraz ja niczego nie świadomi że Dark znów coś kombinuję szliśmy do domu zastanawiałam się czy powiedzieć mu to teraz gdy wkońcu podjęłam decyzję nadjechała czarna limuzyna wysiadł z niej chłopak z długimi białymi włosami. Gdy go tylko zobaczyłam zaczęłam uciekać. Axel nic nie rozumiał dlatego spytał białowłosego
- Kim jesteś?
- Nie ważna ta wiadomość dla ciebie ważne że Ola wie kim jestem - odpowiedział nieznajomy
- Ola cię zna? Czemu przed tobą uciekła? - spytał Axel
- To nie twój interes wiesz kim ona jest?- spytał nieznajomy chłopak
- Nie rozumiem - odpowiedział
zdziwiony Axel
- I na razie nie z rozumiesz chyba że spytasz ją lecz obawiam się że szansy już nie bedziesz miał - powiedział chłopak i zaczął za mną biec.
Limuzyna także zaczęła jechać Axel nie stał długo po mimo że nic nie rozumiał wiedział że musi coś zrobić. Gdy Axel dobiegł do mnie i nie znajomego było już za późno szarpała się ale on był silniejszy i wepchnął mnie do limuzyny. Axel był wściekły na siebie i zadzwonił do Jude oraz Nathan. Oni szybko przyszli w umówione miejsce czyli miejsce gdzie Mark ćwiczy z oponą usiedli na ławce Jude i Nathan są zaskoczeni telefonem Axela w taką pore ale czekają cierpliwie aż chłopak coś powie
- Chłopaki potrzebuję waszej pomocy- powiedział zdenerwowany chłopak
- Ale co się stało? - spytał Jude
- W czym mamy ci pomuc? - spytał Nathan
- Ola została porwana przez chłopaka z białymi włosami zabrał ją do czarnej limuzyny. Chce byście pomogli mi ją znaleść proszę - odpowiedział Axel
- Jasne że ci pomożemy - wykrzyczał Nathan
- Czarna limuzyna? Ciekawe jedyna osoba która ma taki samochud to Rey Dark - powiedział Jude
- Akademia Królewska to tam jest Ola- Axel wstał z nadzieją
- Tak a ja znam to miejsce wiec nie powinno być kłopotów - powiedział z uśmiechem Jude
- To ruszamy szkoda czasu - powiedział Nathan
Ruszyli w stronę Akademi ja w tym czasie zostałam wprowadzona związana do gabinetu Reya. Byłam trochę przestraszona nie wiedziałam co on chce zrobić. Stałam w ciemnym gabinecie nadle usłyszałam głos Darka
- Witam cię w domu- powiedział z ukrycie
Nie widziałam go ale słyszałam
- To nie jest mój dom- powiedziałam rozglądając się
- Ranisz moje serce - powiedział
- Ty nie masz serca - powiedziałam szarpiąc się próbując się uwolnić
- OOo dlaczego tak uważasz czyż nie dałem ci tego co chciałaś a ty teraz uciekasz o de mnie ze swoje go domu - powiedział wyłaniając się z ciemności i podchodziąc do mnie
- Tak dałeś ale zamknęłaś mnie w więzienu nie dałeś wolności którą chciałam mieć - powiedziałam
- Bo świat jest okrutny, zły ja cię poprostu chroniłem - powiedział wyciągając nóż i uwalniając mnie
Ja złapałam się za ręce i mówię dalej
- Chroniłeś ale przed czym? Przed wspaniałymi ludźmi którzy są bardzo mili- odpowiedziałam
- Tak mili Kevin w szczególności -odpowiedział
Zamilkłam odwracając wzrok ku oknu nie widziałam świata bo były rolety dlatego w gabinecie było tak ciemno. Rey podszedł do mnie położył ręce na moich ramionach odwrócił mnie do siebie przodem i...
Ciąg dalszy nastąpi...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top