-Drodzy państwo! Zaczynamy 1 mecz eliminacji! Drużyna Raimon zmierzy się z drużyną Kirikon! Rok temu Kirikon zmiażdżyło Raimona 6 do 0. Do tego zostawiając przegranych z trzema kontuzjami.

-Ten to potrafi zmotywować- prychnął Kewin słuchając tego co mówi komentator.

Drużyny podały sobie dłonie. I ruszyły na przeciwne połowy.

-Zaczyna drużyna Raimon! Czy odegra się za zeszłoroczną przegraną? Podanie do Dragonflaja i rusza na bramkę przeciwnika.

Kewin płynnie wymijał przeciwnika wymienjąc podania z Niną. Był to zdecydowania dla niej najważniejszy mecz. Nikt tak jak ona nie chciał wygranej. Miała to być zemsta, za to co stało się z Raimonem, jak i jej poprzednią drużyną.

-Płomienna Nuta!- krzyknęła a jej strzał wpadł prosto do bramki, robiąc duże wrażenie, zwłaszcza że jej technika weszła na wyższy poziom.

-Piękny strzał!- zagwizdał Natchan, uśmiechając się.

Dziewczyna kiwnęła głową wracając na swoją pozycję. Szybko przejęła piłkę od przeciwnika wykopując ją do góry chwilę potem przy piłce znalazła się Eryka.

-Wir Posejdona!- wokół piłki zaczęły się pojawiać pojedyncze krople wody które szybko zamieniły się w potężny wir który poleciał w kierunku bramki.

-Pięść Merkurego!- przeciwnik wybił piłkę wysoko do góry. Szybko przy niej znalazła się Eryka oddając strzał na bramkę.