S2 << Chat 155 >>

Mido: Wiecie co

Mido: Alkohol jest ciekawą rzeczą

Mido: Bo dzisiaj wstaję i widzę, że Suzuno o coś pytał na grupie

Mido: I ja takie

Mido: Dobra niech zna łaskę, odpowiem mu

Mido: Mimo kaca czaicie

Mido: Jestem takim dobrym przyjacielem

Mido: I widzę, że ja już mu coś wczoraj odpisałem

Mido: I to nawet coś sensownego

Mido: A ja tego nie pamiętam XD

Suzuno: Ja nawet nie pamiętam, że zadawałem wam jakieś pytanie

Afuro: XDD

Hiroto: Przez ciebie się nie wyspałem

Mido: To nie przez niego

Mido: To przez jakiś upośledzony koncert u sąsiadów o 4 rano

Hiroto: Racja, to też

Hiroto: Ale potem były krzyki i ucichli

Mido: Bo przyjechała policja

Afuro: Tylko dlatego, że zrobili imprezę?

Afuro: W jakiej wy żyjecie dzielnicy

Afuro: Bez przesady

Mido: Masz coś do naszej dzielnicy?

Afuro: ...

Hiroto: Dzielnica jest normalna

Mido: Właśnie

Mido: To ja wezwałem policję

Mido: Za zakłócanie ciszy nocnej

Mido: Jeszcze zapłacili mi odszkodowanie

Mido: Tyle co nic

Mido: ALE JEDNAK

Hiroto: Co ty z tym zrobiłeś

Mido: Oddałem im i powiedziałem, żeby zbudowali w końcu porządną altankę bo strach koło tego mieszkać

Suzuno: ...

Mido: Co

Mido: To był mój akt dobrej woli

Suzuno: Jasne...

Mido: Pora zjeść śniadanie

Suzuno: Jest 16

Mido: I co z tego?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top