<>

Hiroto: Co tu się działo wczoraj???

Hiroto: Znaczy dzisiaj, w nocy

Hiroto: I co Mido robi w moim łóżku?
              Nie to żebym narzekał...

Aphrodi: Przewiń sobie konwersację     
Hiroto: A, okej. Czyli Nagumo się obudził

Aphrodi: Ya

Suzuno: Czy możecie nie nawalać w tę klawiaturę?

Aphrodi: Jest 14

Suzuno: JUŻ?!

Midorikawa: Wstałem.

Aphrodi: Siemasz, nie masz pretensji o wczorajszą rozmowę... Co nie?

Midorikawa: Nie. Skąd

Aphrodi: Wyczułem sarkazm

Midorikawa: A ja spalone naleśniki

Suzuno: Kto nas tak torturuje dzisiaj
                Idźta ktoś sprawdź

Midorikawa: Sam se idź. Hiroto jest        bardzo wygodny

Hiroto: 😎

Suzuno: Nawet nie chce sobie wyobrażać jak teraz wyglądacie z tymi telefonami

Midorikawa Ryuuji dodał/a użytkownika Nagumo Haruya

Midorikawa: Przestań męczyć tę patelnię

Suzuno: Skąd wiesz, że to on

Midorikawa: Kto inny w tym domu potrafi tak spalić naleśniki, że Ty je czujesz mając pokój na końcu korytarza

Nagumo: Olej się rozlał

Aphrodi: Jeszcze lepiej

Suzuno: Nie dobijaj nas

Nagumo: Co się robi ze spalonymi naleśnikami

Midorikawa: Idę tam

Hiroto: Meh

Midorikawa: To już nie są naleśniki, to WĘGIEL. Możemy tym napalić w kominku

Hiroto: Mido?

Nagumo: W razie czego. To on to tam wrzucił

Midorikawa: Już się spaliło, nie jęcz

Suzuno: Słyszę kroki nad sobą

Hiroto: To nie są kroki. To chodzący wkurw

Nagumo: REINA TU IDZIE

Midorikawa: Ja spierdalam

Nagumo: Ja też

Nagumo: MIDO! JAK MAM UCIEC, ONA IDZIE SCHODAMI

Midorikawa: Na dwór idioto!

Nagumo: Jestem w piżamie

Midorikawa: To zablokuj komórkę żeby cię nie zdemaskowała, i skitraj się u Neppera

Nagumo: Dobra!

Aphrodi: Co tam się u was dzieje...

Hiroto: Ale rykła

Midorikawa: Hiroto, otwórz okno

Hiroto: CO?!

Aphrodi: Jak to dobrze, że mieszkam sam...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top