<>

Nagumo: Co tak dudni

Aphrodi: Może ufo leci

Nagumo: KOSMICI

Nagumo: Dowiedzieli się, że ich naśladujemy i przybyli nas porwać!

Suzuno: Spokojnie, nawet jak cię porwą to zaraz oddadzą

Aphrodi: Albo zabiją

Nagumo: AAAAAAA!

Nagumo: ZGINIEMY!

Nagumo: Znaczy, ty nie Afuro. Nie masz tego przywileju wpisania sobie bycia kosmitą do CV

Aphrodi: Phi, ja jestem Bogiem

Suzuno:Wpisałeś to do CV?

Aphrodi: Oczywiście. Niech wiedzą z kim mają do czynienia

Suzuno: I co?

Aphrodi: Co co?

Aphrodi: Aaa

Aphrodi: Jędza od japońskiego obniżyła mi ocenę, za roznoszenie fałszywych informacji

Aphrodi: Ale było warto😎

Kazemaru: Hejka

Aphrodi: KAZE!

Nagumo: Kitek!

Kazemaru: ...

Aphrodi: Odezwałeś się na naszym chacie, to chyba drugi raz w jego historii

Nagumo: Brawo

Kazemaru: Nudziło mi się

Nagumo: Przekroczyłeś bramę  Krainy Bakusiów, wyjdziesz inny niż byłeś

Suzuno: Wyjdziesz chory na umyśle

Suzuno: Z problemami psychicznymi, przepisami Madzi Gessler i znajomością piosenek z Tik Toka

Kazemaru: Aha...

Suzuno: Wciąż możesz zawrócić

Suzuno: Na ścieżkę światła

Nagumo: Ale nam robisz reklamę

Aphrodi: Nie zrobiłbyś kariery w marketingu

Kazemaru: Zostanę

Aphrodi: I Chwała Ci

Suzuno: Ogólnie to nie było Ufo

Nagumo: To co tak dudni?

Suzuno: Widać Hiroto skończył się celibat

Nagumo: Uuuuuu

Aphrodi: Zawiało 18 plus

Nagumo: Seksy!

Kazemaru: ...

Suzuno: Mówiłem

Suzuno: Teraz już nie masz odwrotu

Suzuno: Wdepnąłeś w nasz powalony Chat jak w bagno

Suzuno: Kaput!

Suzuno: Witam w naszej pojebanej krainie

Nagumo: Bakusiów!

Suzuno: Dokładnie...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top