24. Hayes + konkurs na 1k

Razem z przyjacółką wybrałaś się na łyżwy.
Dziewczyna doskonale wie, że nie umiesz jeździć, więc namówiła swojego przyjaciela, aby cię nauczył. Ciągle zapewnia cię, że jest on w tym sporcie najlepszy.

- A oto Hayes. -brunetka wskazała na chłopaka o ciemnych włosach i niebieskich oczach.

- [t.i] - uśmiechnęłaś się. Chłopak odwzajemnił twój gest, ściskając lekko twoją dłoń.

- To ciebie mam uczyć jeździć na łyżwach? - kiwnęłaś twierdząco głową.

Gdy już wypożyczyliście łyżwy, całą trójką weszliście na lodowisko.
Oczywiście ty zrobiłaś to z wielką niechęcią.

Od razu chwyciłaś Hayesa za ramię. Brunet zaśmiał się, biorąc cię pod rękę.

Miałaś wielkie szczęście, bo o tej porze na lodowisku nie było prawie nikogo, więc nie martwiłaś się, że w kogoś wpadniesz, lub, że ktoś wpadnie na ciebie.

- Puścisz mnie w końcu? - chłopak spojrzał na ciebie z robawieniem w oczach.

- Nie. - mruknęłaś, bardziej zaciskając swoją dłoń na jego ręce.

Brunet przewrócił oczami, zachęcając cię do samodzielnej jazdy.

W końcu się zgodziłaś, puszczając chłopaka.
Twoja przyjaciółka podjechała bliżej was, obserwując cię.

Po przejechaniu kilku centymetrów przewróciłaś się, mówiąc, że zdecydowanie nie lubisz tego sportu.

- Okej, robi się późno, chyba musimy już wracać. - potwierdziłaś słowa swojej przyjaciółki.

- Jasne. [t.i] może wybralibyśmy się kiedyś do kina, czy coś? - chłopak podrapał się po karku. Uśmiechnęłaś się.

- Pewnie.

I tak zaczęła się wasza znajomość. 

***
Pierwsze trzy osoby które napiszą w komentarzu swoje imię i imię jednego z chłopaków, dostanie dedykowany imagin 💕💕

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top