Justin: Kochanie, zadaje się, że musisz wyluzować.

Ty: Ugh... dlaczego ty nie rozumiesz?

Ty: Wiesz jak to jest chodzić z najprzystojniejszym chłopakiem w szkole i znosić fakt, że niemal każda dziewczyna gwałci go wzrokiem a ciebie nienawidzi za samo to, że istniejesz?

Justin: Czy ty właśnie napisałaś, że jestem przystojny?!

Justin: Nie poznaję cię, babygirl.

Ty: Justin...

Justin: Nie rozumiem o co ci chodzi. Przecież nie musisz się o nic martwić.

Ty: Tylko tobie się tak wydaje.

Justin: