7

Gdy dowiadujesz się kim jest

Siedziałaś u siebie w pokoju z laptopem na kolanach i swoim psiakiem. Głaskałaś zwierzaka po głowie i śledziłaś wzrokiem tekst na ekranie laptopa. Przeglądałaś znudzona media społecznościowe, a gdy nie znalazłaś tam nic ciekawego postanowiłaś, że przejrzysz YouTube.

Nagle na ekranie pojawiła Ci się znana twarz. Otworzyłaś szeroko oczy ze zdumienia patrząc na jego zdjęcie. Nie wierzyłaś własnym oczom, ale z drugiej strony wyjaśniało się wszystko, gdy nie chciał Ci więcej o sobie powiedzieć.

Poczułaś się delikatnie urażona i oszukana. Nie sądziłaś, że po trzech miesiącach on nadal nie będzie Ci ufał na tyle, żeby powiedzieć Ci o sobie prawdę. Ty byłaś przecież z nim szczera, a on ukrywał przed Tobą tak ważną rzecz.

Uniosłaś wzrok na telefon widząc na wyświetlaczu imię i zdjęcie osoby, o której myślałaś. Pięć dni temu przestałaś od niego odbierać. Wiedziałaś, że chłopak nie przyjdzie, bo nie ma czasu. Nie wiedziałaś jednak, że mężczyzna trzy razy Cię obserwował przez te pięć dni. Na jego szczęście nie widziałaś go.

~Już wiem. -odparłaś ze spokojem odbierając telefon.

~Co wiesz? -odezwał się zdumiony. ~Z tej strony JungKook. Nie pomyliłaś się (T.I)?

~Nie JungKook. Wiem już, że należysz do bardzo sławnego zespoły. -mruknęłaś i kliknęłaś piosenkę, która pokazała się jako pierwsza po wpisaniu 'BTS'.

W słuchawce nastała cisza. Chłopak dobrze słyszał, że słuchałaś ich najnowszej piosenki. Nie wiedział teraz jak ma o tym z Tobą porozmawiać. Wiedział jedynie, że to nie rozmowa na telefon.

~(T.I)... ja... to nie jest rozmowa na telefon. -powiedział cicho. ~Mam od jutra więcej czasu. Błagam, spotkajmy się. Wytłumaczę ci to wszystko. -odparł błagalnie.

~Jutro pracuje. -powiedziałaś i zatrzymałaś spacją piosenkę, która nawet nie była taka zła. ~Kończę o 20. Możesz mnie odprowadzić i wtedy porozmawiamy.

~Dobrze. Obiecuję, że będę i wszystko ci wyjaśnię. -dodał szybko.

~Jasne. -mruknęłaś pod nosem. ~Do jutra Jeon JeongGuk.

~Do jutra (T.I). -westchnął cicho i rozłączył się.

Gdy tylko chłopak odłożył słuchawkę złapał się za włosy wzdychając głośno. Nie chciał, żebyś dowiadywała się o tym kim jest z internetu albo od kogoś innego. Sam by Ci powiedział, gdyby znalazł odpowiednią chwilę. Wiedział, że okłamywał Cię wiele czasu i miał jednak nadzieję, że nie będziesz na niego zła.

Po zakończonej rozmowie z chłopakiem nie czułaś już jakiś negatywnych uczuć. Po części może faktycznie nie zapracowałaś u niego na zaufanie? Może bał Ci się powiedzieć? Nie wiedziałaś sama do końca, ale starałaś się jakoś usprawiedliwić jego zachowanie i brak zaufania. Chciałaś już o wszystkim wiedzieć. Dlaczego tak postąpił i żeby wyjaśnił to wszystko. Mimo tej chęci obawiałaś się trochę tego co możesz usłyszeć.

Twoje rozmyślenia przerwał pies, który wyczuł Twój zmieszany nastrój. Zaczął Cię zaczepiać, żebyś tylko odzyskała dobry humor. Na szczęście się udało i po chwili uśmiechałaś się do (I.N)* głaszcząc go za uchem.

(I.N) - Imię Nowofundlanda

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top