1

Przypadkowe spotkanie

Westchnęłaś cicho i spojrzałaś na miasto zza szyby jadącego auta. Twoi rodzice chcąc założyć własną, małą restaurację postanowili, że w tym celu wyprowadzicie się do Seulu. Nie było Ci przykro z powodu przeprowadzki. Było Ci przykro, że Twój chłopak okazał się być wrednym gnojkiem i gdy przyszłaś się do niego pożegnać, nakryłaś go z dziewczyną, której nienawidziłaś całym sercem. Podpadła Twojej przyjaciółce, więc podpadła i Tobie. Teraz odebrała chłopaka, tak jak wcześniej Twojej przyjaciółce.

Mimo, że zostawiłaś w Polsce przyjaciółkę cieszyłaś się, że będziesz teraz mieszkała tu. Marzyłaś o tym odkąd Twoja babcia wróciła z wycieczki po Korei organizowaną przez zaprzyjaźnione biuro podróży. Starsza kobieta przywiozła Ci wiele pamiątek i opowiadała cudowne wspomnienia właśnie z Seulu. Może dlatego Twoi rodzice postanowili otworzyć tutaj swoją restaurację.

Wysiadłaś z auta i stanęłaś na chodniku. Uśmiech sam cisnął Ci się na twarz zapominając już o zdradzie swojego już byłego chłopaka. Wiedziałaś, że szybko o nim zapomnisz. Może Ty go tak na prawdę wcale nie kochałaś i to zerwanie było Ci tylko na rękę? Byłaś teraz singielką i chyba zaczęło podobać Ci się to uczucie, bo mogłaś rozglądać się za przystojnymi Azjatami bez żadnych wyrzutów sumienia. Mogłaś teraz zacząć od nowa i ta wiadomość była dla Ciebie bardzo ekscytująca.

-W razie czego dzwoń kochanie. -powiedziała Twoja mama z ciepłym uśmiechem, a Ty spojrzałaś na kobietę kiwając głową.

Rodzice odjechali, a Ty jeszcze stałaś patrząc się na odjeżdżający samochód machając dopóki nie straciłaś ich z oczu. Twoi rodzice zaakceptowali Twoją decyzję, że nie chcesz pracować w ich restauracji. Oczywiście powiedziałaś, że zawsze im pomożesz, ale pracę dla siebie chcesz wybrać sama. Nie dyskutowali o tym z Tobą za długo. W pewnym sensie byli dumni, że chcesz sama wziąć się w garść i sama znaleźć pracę.

Odwróciłaś się przodem do galerii i powoli zaczęłaś iść do przodu. Patrzyłaś uważnie na każdy element, który Cię otaczał. Zachwycałaś się coraz bardziej i oraz bardziej Ci się tu podobało. Twoja babcia miała rację jeżeli chodzi o te wszystkie opowieści dotyczące Seulu.

Weszłaś do galerii i od razu zaczęłaś rozglądać się za ofertą pracy. Wcześniej w Internecie widziałaś dużo ogłoszeń i ze wszystkich wybrałaś sobie jeden sklep, który faktycznie Cię zainteresował, ale teraz błądząc po galerii nie mogłaś znaleźć tego sklepu, który Cię urzekł.

Nagle wpadłaś na czyjeś plecy odbijając się od nich i lądując na tyłek i nadgarstek. Syknęłaś cicho pod nosem i i od razu złapałaś się za bolącą część ciała bojąc się podnieść wzrok na stojącą nad Tobą postać.

-Bardzo cię boli? -usłyszałaś męski, przyjemny dla ucha głos, a postać uklęknęła przed Tobą.

Spojrzałaś na mężczyznę zagłębiając się w jego ciemnych oczach. Musiałaś przyznać, że jego oczy były dość ładne i mieniły się od lamp będących w galerii. Niestety nie mogłaś dostrzec jego twarzy, bo miał ją zakrytą czarną maseczką, ale on doskonale widział Twoją twarz pokrytą lekkim rumieńcem.

-Nie. -powiedziałaś cicho i spuściłaś z niego wzrok.

Zauważyłaś za nim sześć męskich sylwetek. Wpatrywali się w Ciebie również mając na twarzy maseczki jak ich towarzysz. Chłopak wstał na równe nogi i poprawił kaptur, po czym wystawił dłoń w Twoim kierunku. Przyjęłaś ją zauważając dużą różnicę między rozmiarem waszych dłoni. Śmiało mogłaś powiedzieć, że Twoja drobna rączka topiła się w jego dużej i silnej dłoni.

-Nie chciałam na pana wpaść. Przepraszam. -ukłoniłaś się delikatnie nawet na niego nie patrząc zauważając również znaczną różnicę w wzroście.

-Nie szkodzi. -machnął ręką, po czym spojrzał na swoich kolegów, którzy odchodzili od was. -Uważaj na nadgarstek! Miło było poznać! -krzyknął i pomachał Ci podbiegając do przyjaciół.

-Ale... -zacięłaś się. -Ciebie również było miło poznać. -mruknęłaś i spojrzałaś na prawo.

Udało Ci się znaleźć sklep.

~Przepraszam za gifa, ale nie mogłam znaleźć już bardziej pasującego. Nie zwracajcie bardzo proszę uwagi na napis i wyobraźcie sobie, że ma do tego maseczkę.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top