Sebastian Stan część 2
1. TY: Sebuś kochanie ładnie napisz pozdrowienia na pocztówce, którą wyślemy moim rodzicom.
SEB: Uch... dobra, jakoś napiszę...
TY: Sebek miało być ładnie!
2. TY: Sebuś idę z koleżankami na imprezę.
SEB: Pewnie idź.
TY: Ale po co ubrałeś te ciemne okulary?
SEB: Idę z tobą, będę twoim ochroniarzem maleńka.
3. Gdy tłumaczy Ci przez telefon, jak naprawić komputer.
I potem przyjeżdża i widzi co narobiłaś:
4. TY: Sebuś wynieś śmieci!
SEB: Dlaczego zawsze ja? (mruczy pod nosem)
TY: Co tam mówisz?
SEB: Nic, już wynoszę te śmieci.
5. Kiedy zobaczy Cię w krótkiej, czerwonej, obcisłej sukience.
6. TY: Sebuś, co chcesz na urodziny?
SEB: Piesia!
7. KTOŚ: Co to za duży dzieciak, kreci się na środku sali?
TY: Ech... To mój facet.
8. Gdy widzi twoje zdjęcia z dzieciństwa.
9. TY: Sebuś patrz, mam kamerę!
SEB:
10. TY: Sebuś wiesz co robiłeś po pijaku wczoraj?
SEB: Przecież nie byłem pijany, kochanie.
TY: Tak? To dlaczego wziąłeś mop mówiąc, że obronisz mnie przed smokiem, którym okazał się biedny, mały york naszej znajomej.
SEB:
Podobało się?
Komentarze i gwiazdki mile widziane :)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top